Motor Lublin wydał oświadczenie, w którym odwołał się do artykułu Gazety Wyborczej. Władze pierwszoligowca napomnieli kibiców, by ci nie umieszczali transparentów wprost odnoszących się do pseudokibiców. W związku z publikacją dziennikarzy Motor stracił jednego ze sponsorów, co skutkowało stratą finansową, czytamy.
Dziennikarze Gazety Wyborczej opisali środowisko pseudokibiców Motor Lublin, umieszczając fotografię z meczu Motor – Górnik Łęczna (0:1), na której widoczny jest transparent odwołujący się do dwóch pseudokibiców: Mateusza W. i Pawła A. Transparent odwoływał się też do firmy Blind Fury Wear, która była tematem sporów w środowisku kibiców klubu z Lubelszczyzny.
Oświadczenie Klubu w związku z artykułem Gazety Wyborczej https://t.co/F13qdaEk9D pic.twitter.com/GqGvpRZyfQ
— Motor Lublin (@MotorLublin) November 17, 2023
Wyżej wymieniony artykuł, zarówno w wydaniu papierowym, jak i internetowym, zawiera zdjęcie kibiców oraz ich transparentu z meczu Motor Lublin – Górnik Łęczna z dnia 19.08.2023 r. Po tej publikacji jeden z istotnych sponsorów wycofał się z dalszej współpracy, co skutkuje oczywistą stratą finansową.
To bardzo zła wiadomość dla Klubu, dla którego wsparcie sponsorskie jest niezbędne do dalszego funkcjonowania i rozwoju, co powinno leżeć również w interesie jego kibiców. Wywieszanie na trybunach wulgarnych i obraźliwych transparentów niezwiązanych ze sportowym dopingiem prowadzi do strat wizerunkowych oraz finansowych. Informujemy kibiców, którzy dopuszczają się tych nagannych zachowań, że za niezgodne z prawem zachowania na meczu z Wisłą Kraków, Klub zapłacił karę w wysokości 20 tysięcy złotych, a za wydarzenia na meczu z Wisłą Płock Komisja Dyscyplinarna PZPN zamknęła sektory H1, H2 i G3 na trzy mecze. Następne takie zachowania mogą skutkować zamknięciem całego stadionu – czytamy w oświadczeniu Motoru Lublin.
Natychmiastowa reakcja władz Motor Lublin. Ma wzrosnąć cena biletów
Od najbliższego meczu za każde naruszenie w formie wulgarnych okrzyków lub transparentów, a także odpalania flar i rzucania rac na boisko cena biletu na sektorach, na których będzie dochodziło do tych karygodnych incydentów będzie podwyższana o 5 złotych na każdy kolejny mecz. Jednocześnie informujemy, że takie zachowania utrzymują negatywny wizerunek Klubu, co w konsekwencji może doprowadzić do wycofania się głównego inwestora z jego dalszego finansowania.
Motor Lublin obecnie plasuje się na ósmym miejscu. Drużyna prowadzona przez Goncalo Feio jest beniaminkiem obecnego sezonu Fortuna 1. Ligi.
WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- Kibice chcieli go oddać za paczkę krówek. Adler da Silva ratuje pierwszą ligę dla Stali Rzeszów
- Lechia i Wisła jak lokomotywa Tuwima. Powolne, ociężałe, ospałe
fot. Newspix