Harry Kane zdobył kolejne dwie bramki w Bundeslidze, czym przybliżył się do pobicia rekordu Roberta Lewandowskiego. Po meczu właśnie o to został zapytany przez dziennikarzy.
– Dobre pytanie. Prawdopodobnie będę o to pytany przez cały sezon, ale przede mną jeszcze długa droga – powiedział napastnik Bayernu Monachium Harry Kane, po meczu z Heidenheim.
W starciu z beniaminkiem angielski snajper zdobył dwie bramki. W Bundeslidze uzbierał ich już siedemnaście i jest na dobrej drodze, by pobić rekord Roberta Lewandowskiego. Polak strzelił w jednym sezonie 41. goli. By to zrobić, Kane musi trafić do siatki 24 razy w kolejny 23 spotkaniach.
Kane trafił do Bayernu latem za sto milionów euro. Łącznie we wszystkich rozgrywkach zdobył 21 bramek i zaliczył siedem asyst w 16 meczach.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Nawoływał do ataku na Izrael. Został wyrzucony przez klub, który założył Żyd
- „Nawet po najlepszej imprezie przychodzi poniedziałek”. O problemach Koeln i Mainz
- Syndrom drugiego sezonu. Co się dzieje z Jakubem Kamińskim w VfL Wolfsburg?
Fot. Newspix