Reklama

Marek Papszun wśród kandydatów na trenera Szachtara Donieck [NEWS]

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

19 października 2023, 17:33 • 5 min czytania 25 komentarzy

Jeszcze kilka dni temu nazwisko byłego szkoleniowca Rakowa Częstochowa było wymieniane wśród potencjalnych następców Jaroslav Silhavego w reprezentacji Czech. Nic ostatecznie z tego nie wyszło, bo 61-latek – decyzją czeskiej federacji – został na stanowisku do końca eliminacji EURO 2024. Tymczasem możliwość zaangażowania Papszuna zaczęły sondować władze mistrza Ukrainy. Według naszych informacji Polak jest w gronie trzech kandydatów na nowego trenera Szachtara Donieck obok Igora Tudora i Rusłana Rotania.

Marek Papszun wśród kandydatów na trenera Szachtara Donieck [NEWS]

Jak słyszymy droga do zatrudnienia nie jest prosta, bo klub ma na oku również dwóch innych trenerów, ale są w Szachtarze osoby, które pamiętają polskiego szkoleniowca ze sparingu, w którym prowadzony przez niego Raków pokonał zespół z Doniecka 2:1 (skrót tego meczu poniżej). Wszystko działo się za czasów pracy w tym klubie Roberto De Zerbiego, a więc obecnego menedżera rewelacji ostatnich miesięcy w Premier League – Brighton.

Raków imponował pressingiem

Tamten sparing odbył się w lipcu 2021 roku podczas zgrupowania obu zespołów w Austrii. Raków stwarzał regularnemu uczestnikowi Ligi Mistrzów mnóstwo problemów swoim wysokim pressingiem. Dzięki takiej grze częstochowianie strzelili nawet pierwszego gola. Ostatecznie wygrali 2:1 po trafieniach Patryka Kuna i Iviego Lopeza. Bramkę dla pokonanych zdobył Manor Solomon. W składzie Szachtara grała cała plejada gwiazd z młodziutkim Mychajło Mudrykiem na czele. Ten dziś jest piłkarzem Chelsea. W donieckim klubie występowało wówczas wielu piłkarzy z Brazylii. Ukraiński zespół wystawił wtedy w zasadzie swój pierwszy garnitur.

Reklama

marek-papszun-wsrod-kandydatow-na-trenera-szachtara-donieck-news/

Pamiętam reakcje po tamtym spotkaniu. Znam się z ludźmi z Szachtara i pamiętam, że byli zaskoczeni taką odważną grą Rakowa. Imponował zwłaszcza pressing. Już wtedy niektóre ważne osoby w klubie zapamiętały nazwisko trenera Papszuna – mówi Piotr Słonka, znawca ukraińskiej piłki, którego możecie kojarzyć z serwisu X/Twitter pod nickiem „BuckarooBanzai”.

Dynamo przymierzało już wcześniej

Zainteresowanie ze strony Szachtara nie jest pierwszym z rynku ukraińskiego jakie wzbudza trener Papszun. W maju ukraińskie i polskie media wymieniały Polaka jako kandydata na trenera Dynama Kijów. Ostatecznie w klubie pozostał jednak Mircea Lucescu. Był to jednak sygnał, że również stołeczny klub monitoruje sytuację polskiego szkoleniowca. Niektóre źródła podają, że również w Dynamie może istnieć temat zatrudnienia Papszuna, ponieważ Lucescu ma być na wylocie. To bardziej jednak spekulacje niż fakty. Poza tym kijowski klub może nominować na następcę Rumuna jednego z dwóch Ukraińców: Ihora Kostiuka z drużyny U-19 lub asystenta Lucescu i legendę klubu Ołeksandra Szowkowskiego. Tu temat nie jest jednak tak pilny jak w przypadku Szachtara, który na stanowisku trenera ma w tej chwili wakat.

Nazwisko Papszuna pojawiało się też przy okazji szukania trenera w Szachtarze latem, kiedy klub musiał wskazać następcę Igora Jovicevicia. Chorwat przeszedł do saudyjskiego Al-Raed, a jego miejsce zajął ostatecznie Holender Patrick van Leeuwen, który w przeszłości pracował w akademii donieckiego klubu.

Coś o tym słyszałem, ale nazwisko trenera Papszuna nie padło wtedy nawet w mediach. Ludzie w środowisku byli przekonani, że czeka on na ofertę z reprezentacji Polski. Ostatecznie jednak pan trener nie przejął kadry decyzją PZPN – przypomina Słonka.

Holender wyleciał za styl

Van Leeuwen pracował w donieckim klubie od lipca do 16 października. Jego zwolnienie może wydawać się zaskakujące, bo jego bilans to 8 zwycięstw, 3 remisy i 2 porażki. Szachtar wygrał między innymi w 2. kolejce Ligi Mistrzów z belgijskim Royalem Antwerp 3:2.

Reklama

W ukraińskich mediach pisze się o tym, że władzom Szachtara nie podobał się styl gry drużyny pod wodzą Holendra. Zwłaszcza chodzi o rozgrywki ligowe, w których wiele meczów było przepychanych jedną bramką, a oczekiwania są takie, że w osłabionej z powodu wojny z Rosją Premier Lihdze doniecki zespół powinien zdecydowanie i wysoko wygrywać w zasadzie z każdym. Po porażce z Worskłą Połtawa 1:2 w lidze cierpliwość się skończyła – relacjonuje „BuckarooBanzai”.

Obecnie tymczasowym szkoleniowcem Szachtara jest dyrektor sportowy Dario Srna. To też on ma mieć decydujące zdanie w sprawie wyboru nowego trenera.

Na Ukrainie wymieniało się do tej pory dwa nazwiska: Igora Tudora (do 30 czerwca Olympique Marsylia) i Rusłana Rotania (obecnie FK Ołeksandria i kadra U-23 Ukrainy – przyp. red.). Mam sygnały, że trener Papszun ma być trzecim kandydatem na tej krótkiej liście. Ostateczną decyzję ma podjąć faktycznie dyrektor Srna – podkreśla Słonka.

Trudno na razie wyrokować, kto będzie faworytem do objęcia posady, ale sam fakt znalezienia się trenera Papszuna w gronie kandydatów musi być nobilitacją i docenieniem jego pracy w Rakowie.

Papszun ma być otwarty i zainteresowany

Skontaktowaliśmy się z ludźmi z otoczenia trenera Papszuna. Okazuje się, że 49-latek jest jak najbardziej zainteresowany tym, żeby poprowadzić, któryś z czołowych ukraińskich klubów i to mimo wojny, która toczy się za naszą wschodnią granicą. Nikt za bardzo nie chciał wchodzić w szczegóły i mówić czy trener lub jego agent dostali jakichś sygnał z Szachtara. Na ewentualną propozycję mają być jednak otwarci.

Obecnie Szachtar zajmuje 3. miejsce w rozgrywkach ligowych z dorobkiem 18 punktów w dziewięciu meczach. W Champions League mistrz Ukrainy zajmuje też trzecią lokatę, po wspomnianym triumfie z Royalem Antwerp i porażce 1:3 z FC Porto. W następnej serii gier Szachtar zmierzy się FC Barceloną (25 października). Domowe mecze w Lidze Mistrzów doniecki klub rozgrywa w tym sezonie na stadionie Hamburgu. Z kolei spotkania ligowe odbywają się głównie we Lwowie.

MACIEJ WĄSOWSKI

 

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix; screen 90minut.pl

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

25 komentarzy

Loading...