Maik Nawrocki od końca sierpnia zmaga się z kontuzją uda. Znajduje się jednak coraz bliżej powrotu na boisko, o czym powiedział na konferencji prasowej menedżer Celticu Brendan Rodgers.
– Maik Nawrocki radzi sobie bardzo dobrze. Mniej więcej od tygodnia jest już w treningu – powiedział na konferencji prasowej menedżer Celticu Brendan Rodgers, po czym dodał o innych nieobecnych: – Czekamy jeszcze na Stephena Welsha i Liela Abada, którzy mogą wrócić w grudniu. Sytuacja zaczyna się uspokajać i odzyskujemy zawodników.
Pod koniec sierpnia Nawrocki odniósł kontuzję uda. Początkowo wyglądało to na niegroźny uraz, ale finalnie obrońca wypadł na dwa miesiące. Z tego powodu nie tylko zatrzymane zostało jego bardzo dobre wejście do Celticu, w którym zdołał rozegrać tylko trzy mecze, ale również stracił okazję do debiutu w reprezentacji Polski. Był jednym z głównych kandydatów do powołania na wrześniowe zgrupowanie. Fernando Santos nie mógł jednak z niego skorzystać, podobnie jak Michał Probierz w październiku.
22-latek niebawem wróci na boisko. Możliwe, że już w październiku ponownie wybiegnie na murawę w koszulce Celticu. Dzięki temu mogą otworzyć się przed nim drzwi do polskiej kadry, którą w listopadzie czekają dwa ostatnie mecze w tym roku.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Marek Papszun wśród kandydatów na trenera Szachtara Donieck [NEWS]
- Cztery turnieje z rzędu, a potem katastrofa. Grecy naszą szklaną kulą?
- Pierwszy cios i leżymy na deskach. Polacy od lat nie potrafią odwracać losów spotkań
- “Król paparazzich” chce wrócić na tron. Fabrizio Corona znów podpalił świat calcio
Fot. Newspix