Reklama

LIVE: Raków lepszy od Legii. Zadecydował samobój Augustyniaka

redakcja

Autor:redakcja

08 października 2023, 12:00 • 1 min czytania 49 komentarzy

Niedziela z Ekstraklasą zapowiada się pysznie, bo najpierw mecz lidera, Śląska, potem mocna Jagiellonia, a na koniec wisienka na torcie – Legia kontra Raków. Oj, będzie się działo!

LIVE: Raków lepszy od Legii. Zadecydował samobój Augustyniaka

Transmisja Live

19:45
To tyle na dziś. Za piętnaście minut widzimy się w programie Liga Minus. Do zobaczenia!
19:44
19:42
19:40
Nawiązując do tytułu tego LIVE, w którym zastanawialiśmy, czy to będzie hit, a może kit kolejki, należy ten mecz rozłożyć na czynniki pierwsze. Pierwsza połowa? Hit, obie drużyny były naładowane pozytywną energią i skupione na grze w piłkę. Poprzeczki, sporo strzałów, wysoka intesywność i dwa gole. Po przerwie to widowisko nam się popsuło. "Obie drużyny krwawiły" - spuentował to spotkanie Marcin Baszczyński po meczu w "Canal +Sport". Sporo fauli, brudnej gry, mało piłki w piłce. Druga połowa? Kit. Do zapomnienia.
19:34

KONIEC! RAKÓW POKONUJE LEGIĘ 2:1

19:34
Setna minuta na zegarze, ale mecz dalej trwa. Bardzo dużo przerw było.
19:33
Tragiczna jest ta druga połowa. Kopanie się po nogach i nic więcej. Nie ma to nic wspólnego z piłką.
19:32
Augustyniak nadepnął Koczerhina i... zobaczył za to żółtą kartkę.
19:31
Cebula ruszył samotnie z piłką na bramkę Legii. Futbolówka mu uciekła i nic z tego nie będzie. 
19:30
Każdy kolejny wpis będzie tyczył się chyba tylko żółtych kartek. Wszołek uderzył Koczerhina w twarz i zobaczył "żółtko".
19:28
Kolejne kartki. Kramer i Zwoliński otrzymują po żółtej kartce. A kibice Legii "pozdrawiają" Szymona Marciniaka.... Ehh....
19:26
Dziewięć minut doliczonych do drugiej połowy. Trochę jeszcze potrwa ten mecz. Legia ma sporo czasu, żeby doprowadzić przynajmniej do wyrównania. Jednak jak na razie dominują tu aspekty poza sportowe. Nie zanosi się na kolejne akcje bramkowe.
19:24
Wracając do wątku z kartkami, Szymon Marciniak pokazał już siedem żółtych kartek w tym spotkaniu, z czego sześć w drugiej połowie. 
19:23
Co tu się wydarzyło? Kramer spiął się do... Dawida Szwargi. Słoweniec przypadkowo wpadł na trenera Rakowa i doszło do małej przepychanki. Sytuacja szybko została opanowana, a panowie zbili "piątki".
19:21
Sypią się te kartki. Tym razem to Marcin Cebula został ukarany żółtym kartonikiem przez Szymona Marciniaka.
19:19
Vladan Kovacević pada na murawę. Ma problemy mięśniowe. Poprosił o pomoc medyczną. Po chwili dał sygnał, że jest wszystko w porządku i kontynuuje grę.
19:17
19:16
Patryk Kun kończy swój udział w tym spotkaniu. Gil Dias pojawił się na boisku w jego miejsce. 
19:14
Racovitan sfaulował Kuna i zobaczył za to przewinienie żółtą kartkę. 
19:13
Ernest Muci opuszcza boisko. W niego miejsce wchodzi Blaz Kramer. Albańczyk miał chrapkę na gola z dystansu, oddał kilka niezłych strzałów. Ale po przerwie zeszło z niego powietrze i nie był już aż tak aktywny jak w pierwszej odsłonie spotkania.
19:10
Zwoliński zmienia Crnaca. Chorwat zanotował dziś pierwszy mecz w wyjściowym składzie Rakowa Częstochowa. Występ bezbarwny. Nie radził sobie z obrońcami Legii.
19:09
Świetna odpowiedź Rakowa Częstochowa. Wyszli z kontrą. Berggren wypuścił Nowaka, a ten posłał ostre, płaskie dośrodkowanie w kierunku Crnaca. Chorwat minął się z piłką, a ta odbiła się od Augustyniaka i wpadła do siatki.
19:07

1:2 SAMOBÓJ AUGUSTYNIAKA!

19:07
Świetna interwencja na linii Papanikolau. Legia świetnie rozegrała rzut rożny. Wszołek posłał dośrodkowanie pole karne, które przedłużył głową Slisz. Kapuadi zgrał do Augustyniaka, a ten kropnął z całej siły i trafił w stojącego na linii bramkowej Papanikolau.

Chwilę później Augustyniak miał kolejną świetną okazję i strzelił w słupek. Legia w natarciu. Raków od dobrych kilku minut zamknięty w swoim polu karnym.
19:01
Słaba jest ta druga połowa. Mało się dzieje, tempo siadło. Emocje wzrastają, ale te negatywne między zawodnikami. Sporo fauli. Szymon Marciniak coraz częściej sięga do kieszonki po żółtą kartkę. Sytuacji bramkowych jak na lekarstwo. Gra rwana. Piłka lata w powietrzu bez ładu i składu. 
18:58
Dwie zmiany w Rakowie. Yeboah i Plavsić zeszli do "boxu", a na boisku już są Drachal i Cebula.
18:57
Berggren staranował Slisza i dostał "żółtko".
18:57
Off top "Franek" z kolejną asystą. We wtorek w Lidze Mistrzów przeciwko Arsenalowi, a teraz z Lille, a zaraz przerwa na kadrę. Dobre wieści.
18:51
Świetna indywidualna akcja Yeboaha. Wbiegł z piłką między trzech zawodników Legii, minął ich i zdołał oddać strzał, ale mocno niecelny. Gdyby ten rajd skończył golem, mówilibyśmy o ogromnej kompromitacji obrony Legii i pięknym trafieniu Yeboaha.
18:50
Adnan Kovacević bez kontaktu z rywalem pada na murawę. Nabawił się jakiegoś urazu i nie może kontynuować gry. Berggren wchodzi na jego miejsce.
18:47
Zaostrzyło nam się to spotkanie. Nie chcemy oglądać takich obrazków. Coraz więcej fauli i dyskusji, a mnie gry w piłkę.
18:46
Rafał Augustyniak zmienia Yuriego Ribeiro.
18:46
Elitim łapie za rękę Bartosza Nowaka i zobaczył za ten faul taktyczny żółtą kartkę.
18:44
Yuri Ribeiro kopnął Frana Tudora tuż przed polem karnym i zobaczył za ten faul żółtą kartkę. Papanikolaou domagał się czerwonej kartki w tej sytuacji i dostał "żółtko" za pretensje do sędziego Marciniaka.
18:43
Bartosz Slisz oddał groźny strzał z trzydziestu metrów. Kovacević pewnie odbija piłkę do boku. Serb czujny. Takimi strzałami nie da się go zaskoczyć.
18:41
Raków rozpoczął drugą połowę bez zmian w składzie.
18:41
Pierwsza połowa nas nie zawiodła. Dużo się działo, nie możemy narzekać. Jak na hit przystało, oglądaliśmy kawał dobrej piłki. Dużo strzałów, poprzeczki, zmarnowane okazje i do sieci też coś wpadło. Panowie, nie zwalniajcie tempa.
18:39

Ruszamy!

Marciniak daje sygnał i lecimy z drugą połową.
18:39
Elitim zmienia Josue, a Rosołek Guala.
18:36
Maciej Rosołek szykuje się do wejścia na boisko.
18:35
Polecamy i zapraszamy do przeczytania tekstu Szymona Janczyka, który obecnie przebywa na Wyspach Owczych
18:31
18:25
18:22

Przerwa 1:1

Legia dopięła swego. Yuri Ribeiro posłał fenomenalne dośrodkowanie w pole karne, akcję zamykał Paweł Wszołek i wyrównuje stan meczu. Gol do szatni. Marciniak zaprasza na przerwę.
18:20

1:1 GOL DO SZATNI! Paweł Wszołek

18:19
Dwie minuty doliczył do pierwszej połowy Szymon Marciniak.
18:19
Raków chciał szybko odpowiedzieć. Yeboah oddał groźny strzał. Tobiasz górą.
18:18
Świetny fragment Legii. W krótkim czasie miała świetne okazje do strzelenia gola. Najpierw Muci, który ma chrapkę na bramkę z dystansu, huknął z całej pety, ale Kovacević wyciągnął się jak struna i jedną ręką wybił piłkę nad poprzeczkę. Fenomenalna interwencja. Chwilę później Patryk Kun trafił w porzeczkę. Kovacević nawet nie drgnął. Odrobinę niżej i byłby piękny gol. Dzieje się!
18:15
Gual, co żeś zrobił? Hiszpan w koncertowy sposób zepsuł kontrę Legię. Mógł podać do któregoś z wychodzących partnerów i oddać strzał, a zagrał w nogi jedynego obrońcy, którego miał przed sobą. Po chwili próbował naprawić sytuację strzałem, ale zostawimy to bez komentarza.
18:08
18:07
18:07
Ulalala Ernest Muci pozazdrościł Koczerhinowi pięknego gola i sam chciał zdobyć równie piękną bramkę. Kropnął z dystansu prawą nogą. I naprawdę niewiele brakowało.
18:01
Perfekcyjny strzał w wykonaniu Koczerhina, ależ przymierzył! Klasa, czapki z głów dla Ukraińca. Yeboah ruszył prawą stroną boiska, zamarkował zejście w pole karne i podał przed szesnastkę do Koczerhina, który oddał precyzyjny strzał z dystansu. Z pierwszej piłki.
17:59

0:1 RAKÓW YCHODZI NA PROWADZENIE! KOCZERHIN

17:55
17:55
17:50
Początek tego spotkania stoi na niezłym poziomie. Zarówno Raków, jak i Legia dochodzą do głosu. Wymieniają się ciosami. Na razie bez goli, ale emocji i dużego napięcia nie brakuje. Zapowiada nam to dobre spotkanie. Oby faktycznie takie było. 
17:48
POPRZECZKA! Raków zaskoczył rozegraniem rzutu rożnego, po którym Racovitan strzałem nogą z pięciu metrów trafił w porzeczkę. To powinno bić 1:0 dla mistrzów Polski.
17:44
Marc Gual próbował zaskoczyć Kovacevicia płaskim strzałem z okolic szesnastego metra. Serb był dobrze ustawiony w bramce i pewnie odbił to uderzenie.
17:41
Yeboah miał świetną szansę do zdobycia gola. Chciał przelobować Tobiasza, jednak źle ułożył stopę i piłka dobrych kilka metrów minęła bramkę Legii.
17:40
Josue ciągnie za koszulkę Papanikolaou i otrzymuje za swoje zachowanie żółtą kartkę. Portugalczyk będzie pauzował w kolejnym spotkaniu, gdyż było to jego czwarte upomnienie w tym sezonie. Po przerwie reprezentacyjnej Legia we Wrocławiu zmierzy się ze Śląskiem. 
17:37
17:36
Rozwala nas fakt, że wczoraj Szymon Marciniak sędziował mecze z udziałem Lexy, Martirenti czy Sequento na Move, a teraz prowadzi hit Ekstraklasy. Wczoraj temperował Sequento, a dziś Josue. Różnice. 
17:33

Ruszamy!

Szymon Marciniak gwiżdże po raz pierwszy w tym spotkaniu. Jedziemy!
17:24
Polecamy też tekst Michała Treli, który zestawił ze sobą Raków Papszuna z Rakowem Szwargi.
Dawid Szwarga awansował do europejskich pucharów, odzyskał dla zespołu kilku spisanych na straty piłkarzy i grając na trzech frontach, ma na starcie sezonu ligowego tyle punktów, ile Raków miał w poprzednich, mistrzowskich rozgrywkach. Czyli zmiana trenera przebiegła bezboleśnie a wpływ Marka Papszuna był przeceniany? Nie, bo prawdziwe schody właśnie się zaczęły.

Był w ostatnich latach na świecie klub, któremu udało się odnieść w relatywnie krótkim czasie niewyobrażalny sukces dzięki wieloletniej pracy znalezionego przezeń w niższej lidze trenera. Borussia Dortmund z Juergenem Kloppem podniosła się ze skraju finansowego upadku i z walki o utrzymanie w Bundeslidze do poziomu finału Ligi Mistrzów, jedenastką kupioną za łącznie sto milionów euro. Gdy w 2015 roku po siedmiu latach trener niespodziewanie zdecydował się odejść, cały świat przyglądał się temu, co będzie dalej. Czy to Klopp korzystał na znakomitej pracy całej organizacji, która dała mu narzędzia i czas, czy też cała organizacja wyglądała lepiej, bo udało jej się znaleźć wybitnego trenera? 
17:23
Zerkamy do naszej zapowiedzi: 
 
Z oczywistych względów trudno na ten moment powiedzieć o tym meczu cokolwiek. Szczególnie że wciąż nie wiemy nawet czy aby na pewno się on odbędzie. W skandaliczne sceny, do których doszło w Alkmaar, użycie przemocy wobec Dariusza Mioduskiego, zatrzymanie Josue i Pankova, trudno uwierzyć, ale niestety do nich doszło. Obaj zawodnicy mają jeszcze w piątek wrócić do Polski, ale nawet jeżeli obaj wrócą, to trudno mówić o normalnych okolicznościach i spokojnych przygotowaniach. A nie są to przecież jacyś przypadkowi zawodnicy, tylko kapitan zespołu i obrońca, który regularnie występuje w pierwszym składzie Wojskowych. W tej sytuacji nikt nie będzie zdziwiony, jeżeli władze Legii spróbują przełożyć mecz. Więcej dowiemy się zapewne na konferencji prasowej prezesa Mioduskiego.

W takich okolicznościach trudno mówić o piłce, a przecież ma to być jej święto. W końcu na Łazienkowskiej mają się spotkać nasi pucharowicze, dwa zespoły, które zdołały przejść przez eliminacje i awansować do fazy grupowej europejskich pucharów. Dwie prawdopodobnie najlepsze drużyny w lidze. Obie przegrały swoje czwartkowe mecze w Europie po 0:1, ale to nie znaczy, że w niedzielę nie stworzyłyby fantastycznego widowiska. Miejmy jednak nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni i mecz odbędzie się zgodnie z planem.

Trzeba czekać. 

17:22
Raków Częstochowa: V. Kovacević, Tudor, Rundić, A. Kovacević, Racovitan, Plavsić, Koczerhin Papanikolaou, Yeboah, Nowak, Crnac.
17:21
Tak prezentuje się skład Legii na to spotkanie: Tobiasz - Wszołek, Burch, Kapuadi, Ribeiro, Kun, Slisz, Josue, Muci, Gual, Pekhart. Warto odnotować obecność Josue w pierwszym składzie, który w czwartek został aresztowany i spędził kilkanaście godzin w areszcie za rzekome pobicie ochroniarza w Alkmaar. Pankov, który z nim spędził tą niechlubną noc w Holandii, znalazł się na ławce rezerwowych.
17:16
Za nami spektakl, a teraz czas na hit kolejki. Czy hit dowiezie? Za kwadrans rusza mecz Legia Warszawa - Raków Częstochowa. Ostrzymy zęby, szykujemy popcorn, ale mamy z tyłu głowy taką myśl, że zgodnie z tradycją hit kolejki okaże się wielkim kitem.
17:07
Fenomenalne widowisko w Krakowie. W pełni zasłużone zwycięstwo Jagiellonii. Cracovia obudziła się, dopiero gdy przegrywała 0:4. Dobrze, że zrobiła i to, bo dzięki temu nie byliśmy świadkami pokazu jednego aktora. Coś się działo. Dużo goli, sporo strzałów, czyli to, co kibice futbolu kochają najbardziej,. To było meczycho. Oby więcej takich w Ekstraklasie.
16:59

KONIEC! Cracovia - Jagiellonia 2:4

Sylwestrzak gwiżdże po raz ostatni w tym spotkaniu. Koniec tego spektaklu. Jagiellonia wygrywa na wyjeździe z Cracovią 4:2.
16:55
SŁUPEK! Śmiglewski huknął z dystansu lewą nogą i piłka odbiła się od słupka po jego uderzeniu.
16:53
Sylwestrzak doliczył pięć minut do drugiej połowy.
16:51
Słaba zmiana Nguiamby. Proste straty i faule przed polem karnym. Francuz pomaga Cracovii. Niechcący, ale pomaga, bo jedyne zagrożenie, jakie potrafi stworzyć ten zespół, to po stałych fragmentach gry.
16:49
Tomasz Kupisz zmienia Nene.
16:49
Śmiglewski uderzył w twarz Nene i zobaczył żółtą kartkę za ten faul.
16:48
Knap chciał pójść w ślady Wdowika i strzelał bezpośrednio z rzutu wolnego z boku boiska. Alomerović nie dał się zaskoczyć i odbił ten strzał. Serb czujny w bramce. Słońce przeszkadza, ale golkiper jest skupiony na robocie. Chwilę później Knap strzelał z... rzutu rożnego. I Alomerović ponownie górą.
16:41
Dwie zmiany w Cracovii. Śmiglewski i Knap zmienili Atanasova oraz Kallmana.
16:40
8 132 widzów na stadionie Cracovii.
16:38
Cracovia w natarciu. Glik miał szansę na drugiego gola, oddał groźny strzał głową na bramkę Alomerovicia, ale przytomnie na linii zachował się Dieguez i wybił piłkę. "Pasy" dalej walczą. Dochodzą do kolejnych okazji, ale nie z akcji, tylko po stałych fragmentach gry.
16:34
Fenomenalna interwencja Alomerovicia. Kallman ponownie stanął z nim oko w oko i nie dał rady go pokonać. Fin w ogóle nie patrzy na to, co robi bramkarz. Wzrok na piłkę i lufa z całej siły. I później dziwi się, że piłka nie ląduje w siatce. Bardzo słabo wygląda ten napastnik Cracovii.
16:30
16:29
Chwilę wcześniej Kamil Glik faulował przed polem karnym i otrzymał za to przewinienie żółtą kartkę. Na jego szczęście Naranjo posłał piłkę w trybuny z rzutu wolnego.
16:28
Zmiany w Jagiellonii. Marczuk i Hansen opuścili boisko, a w ich miejsce zameldowali się już Wojciech Łaski oraz Nguiamba.
16:24
Cracovia jeszcze żyje i się nie poddaje. "Pasy" szybko strzelają drugiego gola w tym spotkaniu. Atanasov posłał mocne dośrodkowanie z rzutu rożnego na dalszy słupek i Kamil Glik strzałem głową, wpakował piłkę do siatki. To jest pierwszy gol Kamila Glika po powrocie do Ekstraklasy.
16:22

2:4 CO TU SIĘ DZIEJE? KAMIL GLIK TRAFIA DO SIATKI

16:20
Szybka odpowiedź Cracovii. Ghita przytomnie zachował się w polu karnym i z okolic piętnastego metra posłał precyzyjne, techniczne uderzenie przy słupku. Klasa.
16:18

1:4 HONOROWY GOLA DLA CRACOVII

16:18
Hansen do dwóch goli dorzuca asystę. Dominik Marczuk z drugim golem w tym sezonie. Cracovia na deskach.
16:17

0:4 DEMOLKA. JAGA BAWI SIĘ W KRAKOWIE

16:17
Alomerović poprosił sztab szkoleniowy, żeby przynieśli mu czapkę z daszkiem, bo słońce razi go w oczy i mocno utrudnia jego pracę. Madejski w pierwszej połowie grał bez czapki i popełnił dwa błędy.
16:13
Bartłomiej Wdowik dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne. Dieguez zgrał do Hansena i mamy już 3:0. Świetny początek drugiej połowy w wykonaniu Jagi i dążą do kolejnych trafień.
16:11

0:3 HANSEN

16:11
 W pierwszej połowie Cracovia posłała aż 17 (!) dośrodkowań. Tylko trzech piłkarzy z pola z drużyny "Pasów" nie pokusiło się o jakąkolwiek wrzutkę 
16:08

Ruszamy!

Obie ekipy bez zmian i jedziemy z drugą połową. Cracovia nawiąże walkę z Jagą?
16:07
16:07
16:00
W przerwie przed kamerami "Canal + Sport" stanął również Sebastian Madejski, czyli bramkarz Cracovii, który nie popisał się przy obu trafieniach. Dziennikarz próbował go usprawiedliwić, że całą połowę słońce raziło go w oczy, ale Madejski nie chciał się usprawiedliwiać. - Warunki nie są najlepsze dla bramkarza, ale i tak nie mogę wpuszczać takich goli z rzutu wolnego. Tak samo przy drugiej bramce, bo powinienem ją wybić bardziej do boku.
15:57
Wdowik o golu strzelonym bezpośrednio z rzutu wolnego z boku boiska: - Szczerze? Strzelałem. Widziałem, że bramkarz jest wysunięty i chciałem spróbować dokręcić tę piłkę do bramki.
15:55
Jagiellonia w pełni zasłużenie prowadzi. Świetnie weszła w ten mecz, poszła za ciosem i ma 2:0 do przerwy. Cracovia po raz kolejny preferuje styl: "wrzucajmy wszystko, co się da w pole karne, może ktoś dostanie w głowę". Momentami było groźnie i pachniało golem kontaktowym. Może po przerwie będą skuteczniejsi?
15:51

Przerwa. Cracovia - Jagiellonia 0:2

15:50
W końcówce tej pierwszy połowy Cracovia stworzyła groźną sytuację do zdobycia gola. Kallman otrzymał świetne podanie od Jugasa, ale Alomerović szybko i przytomnie wyszedł z bramki, czym utrudnił oddanie strzału napastnikowi "Pasów". 
15:47
Sylwestrzak doliczył trzy minuty do pierwszej połowy.
15:47
Skrzypczak już na boisku. Matysik nie jest w stanie kontynuować gry.
15:46
Pululu w pojedynku jeden na jeden z Glikiem, wychodzi zwycięsko, ale oddaje niecelny strzał lewą nogą z dystansu.  
15:45
Miłosz Matysik mógł przed chwilą podkręcić staw skokowy. Sztab medyczny go opatruje i wygląda na to, że nie będzie mógł kontynuować tego spotkania. Mateusz Skrzypczak szykuje się do wejścia na boisko.
15:40
Trochę się nam to wszystko uspokoiło. Cracovia już tak nie naciera na bramkę Jagiellonii. Gra przeniosła się do środkowej strefy boiska. Sporo fauli i rwanej gry. Oglądaliśmy na początku spotkania spektakl, to teraz mamy ligową rypankę. 
15:30
"Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Profesorze walcz! Jesteśmy z tobą". Taki transparent pojawił się na stadionie Cracovii. Nawiązuje on do Janusza Filipiaka, który obecnie walczy o życie. Też podpisujemy się pod tym słowami. Panie profesorze, trzymamy mocno kciuki, że wyjdzie Pan z tego!
15:24
Dośrodkovia w formie. Już posłała dziewięć centr w pole karne. Przed momentem było groźnie. Rakoczy poszukał wrzutką Oshimę, ale Japończyk minął się z piłką tuż przed bramką. Robi się ciekawie.
15:22
Kto nie widział, niech podziwia.
15:21
I przede wszystkim widać, że Cracovia jest zdeterminowana, żeby szybko złapać kontakt z rywalem. "Pasy" mają przewagę i zaciekle dążą do zdobycia gola. Przed momentem minimalnie pomylił się Makuch.  
15:20
Aczkolwiek to jest tylko 2:0. Nie można jeszcze skreślać Cracovii, bo wiecie "2:0 to niebezpieczny wynik". Tym bardziej że w tym sezonie był taki mecz, w którym Radomiak szybko prowadził z Jagą 2:0 i przegrał 2:3. 
15:17
Obawialiśmy się o to, że Jagiellonia będzie gorzej wyglądała w ofensywie bez Imaza. Na razie tego nie widać. Fenomenalny początek w wykonaniu Jagi. 
15:16
Dla Marczuka była to piąta asysta w dziesiątym meczu. Świetne liczby ma ten 19-latek na tym etapie sezonu.
15:13
Co tu się dzieje? Szaleństwo. Jaga ruszyła za ciosem. Naranjo uderzył zza pola karnego. Madejski odbił przed siebie piłkę po tym strzale, do której szybko dobiegł Dominik Marczuk i dzióbnął ją do wchodzącego Hansena. Ten miał przed sobą tylko pustą bramkę i mamy 2:0 dla Jagiellonii.
15:11

0:2 JAGA IDZIE ZA CIOSEM! HANSEN

15:11
Ulalala, ależ on to zrobił! Rzut wolny z prawej strony boiska na wysokości pola karnego. Wydawało się, że Wdowik będzie dośrodkowywał, a on huknął z lewej nogi, przelobował wysuniętego Madejskiego.
15:09

0:1 BARTŁOMIEJ WDOWIK ALEŻ GOOOOL!

15:04
Mecz się jeszcze dobrze nie zaczął, a już kibice Cracovii wyzywają od "pań lekkich obyczajów" drugą stronę. Ehh... 
15:03

Ruszamy!

Obie maszyny już są gotowe do startu. Damian Sylwestrzak dał sygnał i ruszyli! Oby to była jazda bez trzymanki. Na to liczymy.
15:02
Dziś seniorzy wyprowadzili obie drużyny na boisko. Piękna sprawa.
14:57
W rozmowie z "Canal + Sport" Adrian Siemieniec zdradził, że Jesus Imaz na ostatnim treningu doznał urazu, ale jeszcze nie wiedzą, jak bardzo jest poważny. Wolą chuchać na zimne. Trwa diagnoza kontuzji. Imaz jest jednym z najlepszych piłkarzy Jagi w tym sezonie. Ma już na swoim koncie trzy gole i cztery asysty. Czy bez niego ofensywa drużyny z Białegostoku dalej będzie groźna i skuteczna? 
14:54
A taką ekipę desygnował Adrian Siemieniec na to starcie: Alomerović - Sacek, Matysik, Dieguez, Wdowik - Hansen, Nene, Romanczuk, Marczuk, Naranjo - Pululu.
14:53
W takim składzie Cracovia wyjdzie na mecz z Jagiellonią: Madejski - Ghita, Jugas, Glik - Rapa, Atanasov, Rakoczy, Oshima, Jaroszyński - Kallman, Makuch.
14:50
Zerkamy do naszej zapowiedzi:
 
Podobne pytanie, co w przypadku Śląska, można zadać w odniesieniu do Jagiellonii. Drużyna z Podlasia jest drugą obok wrocławian rewelacją tego sezonu, a przynajmniej jego początku. W tym przypadku cudotwórcą jest Adrian Siemieniec, którego wcześniej w ogóle mało kto kojarzył. Władze Jagi same się przekonały, że warto stawiać na młodych polskich trenerów, którzy mają nieco inne spojrzenie na futbol.

Jeszcze w zeszłym sezonie mało kto by się spodziewał, że ta drużyna będzie w stanie grać tak miłą dla oka, ofensywną piłkę. Faktem jest jednak, że białostoczan ogląda się w każdym meczu wyjątkowo przyjemnie i niesie to też za sobą bardzo dobre wyniki. W końcu żółto-czerwoni zajmują czwarte miejsce w tabeli i do prowadzącego Śląska tracą zaledwie trzy punkty (mając jeden mecz zaległy). Pod względem strzelonych bramek zajmują drugie miejsce, obok Pogoni i tuż za Rakowem.

Nie zastanawiamy się, czy nam dzisiaj starczy pary, czy to będzie trwało tydzień albo dwa. Staramy się ciężko pracować z tygodnia na tydzień, walczyć o punkty w każdym kolejnym meczu. Nie wybiegamy za daleko w przyszłość. Teraz skupiamy się na najbliższym przeciwniku i… tyle. Gdzie nas to zaprowadzi? Na dzisiaj nie wiemy, ale też się nad tym nie zastanawiamy, tylko cieszymy się i doceniamy to, co mamy obecnie. Zdajemy sobie sprawę, że musimy jeszcze więcej pracować, żeby tę dobrą formę utrzymać – powiedział trener Siemieniec w poniedziałkowych Weszłopolskich.

Oby gra Jagiellonii wyglądała tak, jak wygląda, jak najdłużej. 

14:48
Nastrajamy się powoli do kolejnego meczu. Cracovia mierzy się u siebie z Jagiellonią. Jak będzie wyglądała Jaga bez Jesusa Imaza? Dalej będą kozakami i rozjadą "Pasy"?
14:25
Narodziło się coś z chaosu! Zgarnął przebitkę Czyż przed polem karnym, uderzył z dystansu IDEALNIE obok słupka i Leszczyński nie miał nic do powiedzenia.

Śląsk tym razem został zjedzony przez minimalizm, bo w drugiej połowie tylko czekał na to, co zrobi Górnik. Ten długo nie robił nic, ale w końcu wyrównał!
14:23

1:1! PRZELICZYŁ SIĘ ŚLĄSK!

14:18
A więc jednak: lepsza gra ma wpływ na frekwencję.
14:18
14:14
Nuuuudy, straszne nudy w drugiej połowie.
14:10
No i mogło się udać, ale Kostas minął się z piłką będąc na trzecim metrze.
14:09
Wrzutki, chaos, prośby o karnego. To pomysł Górnika na końcówkę meczu.
14:05
14:04
Wiadomo, że Śląsk balansuje na cienkiej granicy jaką jest 1:0, ale Górnik średnio wygląda na zespół, który mógłby coś wcisnąć. W drugiej połowie bez celnego strzału...

Zresztą ogólnie ta druga część gry jest marna.
13:53
13:50
Macenko rajdem wjeżdża w pole karne zabrzan, nawija obrońcę, uderza prawą nogą, ale niecelnie. Niemniej naprawdę imponuje gaz i przebojowość tego chłopaka.
13:48
Nie wygląda ten mecz dobrze dla Górnika, stracili pomysł na zaskoczenie Śląska. Owszem, wrocławianie wyglądali podobnie przez pewien czas pierwszej połowy, ale tam można było liczyć na błysk Exposito. A w Górniku na kogo liczyć? Na Dadoka?
13:41
Nahuel wpada w pole karne i z ostrego kąta próbuje zaskoczyć Bielicę, ale ten sobie - znów - bardzo dobrze radzi.
13:37
Strach myśleć, gdzie mógłby być Śląsk gdyby nie Exposito. Hiszpan to znaczny procent wartości zespołu. Wstawcie tam choćby Piaseckiego i nie ma lidera tylko max środek tabeli.
13:33
Urban chce gonić wynik Kapralikiem i Dadokiem, Magiera odpowiada Żukowskim. Pięknie jest.
13:29
13:27
Trwa przerwa, co trzeba powiedzieć - Górnik dobrze zaczął, Śląsk wydawał się być śpiący, ale jak ruszył Exposito, to nie było co z zabrzan zbierać. Przegrywają 0:1, a mogliby 0:3.
13:17
Leszczyński wychodzi z bramki i wybija piłkę tak, że ta trafia w Yokotę. Chłop znokautowany, bramkarz odetchnął, bo mógł sobie walnąć w ten sposób gola.
13:06
13:04
Exposito ośmieszył przyjęciem Musiolika, potem nabrał TRZECH rywali i - sorry - pierdolnął po widłach. Coś niesamowitego, klasa światowa. Wielkim piłkarzem na warunki Ekstraklasy jest Erik Exposito. Wielkim!
13:03

1:0! EXPOSITO!

13:00
Erik Exposito nic sobie nie robi z opieki dwóch obrońców, równie dobrze mógłby ścigać się z pachołkami. Potem uderza z ostrego kąta, ale broni Bielica, niemniej defensywa zabrzan... Dramat.
12:57
Pieprznął z dystansu Hiszpan, ale brakowało centymetrów.
12:56
POPRZECZKA EXPOSITO!
12:55
Podwyższenie Yokoty, plus sześć dla Górnika, brawo.
12:54
I był ten moment geniuszu Śląska! Exposito wcinką do Nahuela, ten wyszedł sam na sam z Bielicą, ale świetnie radzi sobie golkiper zabrzan! Potem jeszcze dobitka Schwarza, ale też bez sukcesu.
12:53
Celny strzał Śląska, konkretnie Ince, ale takie uderzenie broni każdy bramkarz świata, nawet niewyspany, pijany i przeziębiony. Zrobił to więc tym bardziej Bielica, który się wyspał, jest trzeźwy i zdrowy.
12:48
Nic się nie zmieniło, Śląsk na razie bez pomysłu, jak sforsować Górnik. Niemniej wiadomo - jeden błysk Nahuela, Exposito i będzie kłopot dla gości, poprzednie zespoły też się o tym przekonywały. Niby było dobrze, fajnie, a potem bęc.
12:39
Bez ikry na razie Śląsk, Górnik sobie pyka w polu karnym wrocławian, a ci bez większej reakcji to obserwują. Co oczywiste - może się to źle skończyć.
12:36
Pierwszy celny strzał Górnika, ale Leszczyński przerzuca piłkę nad poprzeczką - nie, żeby było to groźne, ale odnotować trzeba.
12:34
Pierwsza próba Górnika, Yokota czarował w polu karnym, kiwał, potem uderzył, ale został zablokowany. Niemniej wyglądało to ciekawie.
12:31
Ruszyli!
12:24
Dla formalności - arbitrem będzie Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
12:12
Jak pierwszy mecz widzi Fuksiarz.pl?

Śląsk: 2,15
Remis: 3,35
Górnik: 3,35

12:03
Składy!

Śląsk: Leszczyński - Konczkowski, Petkow, Bejger, Macenko - Ince, Olsen, Pokorny, Schwarz, Nahuel - Exposito

Górnik: Bielica - Szala, Kostas, Janicki, Janża - Podolski, Yokota, Rasak, Pacheco, Lukoszek - Musiolik

 

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
3
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Live

Ekstraklasa

LIVE: Siedem bramek w Poznaniu. To był prawdziwy hit Ekstraklasy!

Patryk Stec
175
LIVE: Siedem bramek w Poznaniu. To był prawdziwy hit Ekstraklasy!
Ekstraklasa

LIVE: Śląsk nadal jest Śląskiem. Beznadziejna porażka z Górnikiem

Patryk Stec
33
LIVE: Śląsk nadal jest Śląskiem. Beznadziejna porażka z Górnikiem

Komentarze

49 komentarzy

Loading...