Polska będzie gospodarzem mistrzostw świata w siatkówce w 2027 roku. To wiadomość, która raczej nikogo nie dziwi, patrząc na to, jak często zawody w tej dyscyplinie goszczą w naszym kraju. Co innego możemy jednak powiedzieć o chęci organizacji igrzysk olimpijskich w 2036 roku, którą także dzisiaj ogłosił prezydent Andrzej Duda.
O możliwej ponownej organizacji siatkarskiego mundialu parę dni temu powiedział już Sebastian Świderski, prezes PZPS. Dzisiaj natomiast premier Mateusz Morawiecki nie tylko to potwierdził, ale zaznaczył, że sprawa jest absolutnie przesądzona. I w 2027 roku ponownie mistrzostwa świata odbędą się w Polsce. Ponownie, bo Polska ich gospodarzem była już w 2014 roku oraz 2022 roku (razem ze Słowenią).
Z jednej strony przywykliśmy do tego, jak często najlepsi siatkarze z całego globu goszczą w naszym kraju. Trudno zatem popadać w euforię. Czemu jednak FIVB, czyli międzynarodowa federacja siatkówki, aż tak przychylnie spogląda w kierunku Polski? Istnieją tu dwie kluczowe sprawy. Po pierwsze, nienaganna organizacja wszelkich siatkarskich imprez. A po drugie, atmosfera oraz frekwencja na meczach, z którymi większość nacji po prostu nie jest w stanie konkurować. Trudno o drugi kraj, w którym ten sport cieszy się aż taką popularnością jak u nas.
SPRAWDŹ: PROMOCJA W FUKSIARZ.PL DLA NOWYCH GRACZY. 100% BEZ RYZYKA DO 300 ZŁ
Tak więc – już wkrótce o mistrzostwo świata (co ciekawe, teraz ta impreza będzie odbywać się co dwa lata, najpierw czeka nas edycja w 2025 roku) nasi siatkarze znowu będą walczyć przed własną publicznością. To jednak nie koniec głośnych informacji. Podczas II Europejskiego Kongresu Sportu i Turystyki w Zakopanem Andrzej Duda ogłosił, że Polska będzie ubiegać się o organizację letnich igrzysk olimpijskich w 2036 roku. – W najbliższych dniach przygotuję stosowny list do prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego – powiedział prezydent.
Tu już mówimy o znacznie większym wyzwaniu. Swoją kandydaturę w sprawie igrzysk w 2036 roku zgłosiły już Indonezja, Meksyk oraz Turcja. Mówiło się też zainteresowaniu Kataru, Niemiec i Izraela czy Indii. Polska w tym gronie jest kopciuszkiem, nigdy wcześniej nie interesowała się poważnie organizacją imprezy tego formatu. Jednakże polska strona upatruje nadziei w kluczu kontynentalnym, wedle którego Komitet przyznaje prawa do imprezy. Przypomnijmy, że w następnym roku igrzyska gościć będą w Paryżu. Kolejna edycja odbędzie się w Los Angeles, a następna w australijskim Brisbane. To sprawia, że największe szanse na zorganizowanie igrzysk w 2036 roku powinny mieć ponownie kraje z Europy lub Azji.
Decyzja MKOlu co do wyboru gospodarza igrzysk zapadnie w 2026 roku, a do 2025 roku zbierane będą kandydatury.
Fot. Newspix.pl