Aleksandra Mirosław wygrała europejskie kwalifikacje olimpijskie we wspinaczce na czas. Tym samym wywalczyła przepustkę na igrzyska w Paryżu.
Mirosław z czasem 6.36 s, pokonała w finale inną Polkę, Aleksandrę Kałucką (7.41), a podium uzupełniła siostra tej drugiej, Natalia. Kwalifikację olimpijską uzyskiwała jednak tylko zwyciężczyni tego turnieju. Po reakcji Mirosław było widać, jak wiele to dla niej znaczyło – po wygranej z oczu poleciały jej łzy.
Wcześniej, w eliminacjach, Polka pobiła też o jedną setną sekundy własny rekord świata, który od dziś wynosi 6.24 s.
Bliski wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej był też Marcin Dzieński, który niespodziewanie dotarł do finału turnieju. Mistrz świata z 2016 roku musiał dwukrotnie biec w półfinale, bo za pierwszym razem uzyskał taki sam rezultat jak jego rywal – 5.36. W powtórce okazał się jednak lepszy od Niemca Leandera Carmannsa, ale w finale musiał uznać wyższość Bassy Mawema.
Dzieński oraz obie siostry Kałuckie nadal walczą o igrzyska. W 2024 roku okazję do kwalifikacji będą mieć w cyklu imprez, z których na igrzyska pojedzie po pięć mężczyzn i kobiet. Ich uczestnicy zostaną wyłonieni z rankingu ISFC, któremu u kobiet na ten moment przewodzi Aleksandra Kałucka, a Natalia jest szósta (czwarte miejsce zajmuje z kolei Aleksandra Mirosław, ale ona jest już pewna swego). U mężczyzn z kolei w gorszej sytuacji jest Marcin Dzieński, bo zajmuje 34. lokatę.
Fot. Newspix