Thierry Henry wraca do samodzielnej pracy jako trener, ale tym razem nie w klubie. 46-latek został właśnie nowym selekcjonerem młodzieżowej reprezentacji Francji.
Z końcem 2022 roku Henry zakończył pracę jako asystent w reprezentacji Belgii wraz z odejściem Roberto Martineza. Był nawet rozpatrywany jako jeden z potencjalnych następców Hiszpana, ale belgijska federacja ostatecznie postawiła na Domenico Tedesco. Legenda francuskiej piłki skupiła się więc na pracy jako ekspert telewizyjny.
Teraz jednak Henry wraca na ławkę trenerską. W poniedziałek wieczorem francuska federacja poinformowała, że 46-latek zostanie nowym selekcjonerem młodzieżowej reprezentacji Les Bleus. Podpisał dwuletni kontrakt i młodzieżówkę w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Będzie miał także za zadanie wywalczyć awans na mistrzostwa Europy U21, które odbędą się w 2025 roku.
Będzie to już trzecie podejście Henry’ego do samodzielnej pracy trenerskiej. Wcześniej próbował swoich sił w AS Monaco oraz Montreal Impact i trzeba sobie powiedzieć, że nie były to specjalnie udane przygody. 46-latek zadebiutuje w nowej roli już we wrześniu. Jego drużyna zmierzy się wtedy na wyjeździe ze Słowenią.
Czytaj więcej na Weszło:
- Dawid Nowak: Stres zabierał mi tlen. Myślałem, że zawodzę pół Polski
- Myśleliście, że „Zizu zizi zuza” to skandal? Hiszpanie mówią: „Potrzymajcie nam piwo”
- Koniec Radosława Sobolewskiego coraz bliżej? Wisła Kraków szuka nowego trenera
Fot. Newspix