Pompa Team Jarosławiec brzmi jak nazwa dyskoteki w jednej z mniejszych miejscowości. To jednak klub piłkarski, który cieszy się nie mniejszym zainteresowaniem ludzi i sponsorów, co dyskoteki. Niedawno przejął go youtuber IsAmU i ma ambitne plany, by wygrać A-klasę i bardzo szybko wrócić do okręgówki. Czy będzie to kolejna efemeryda w polskim futbolu, a może nowy trend?
– Jaki kraj, taki Abramowicz – powiedział Szymon Kasprzyk, znany szerzej jako IsAmU w swoim filmiku opowiadającym o przejęciu przez niego drużyny piłkarskiej. I jak na wziętego inwestora przystało, bije od niego ekscentryzm. Przełożył się on na nową nazwę klubu. Dotychczasowy Orkan przestał istnieć, a w jego miejsce powstał Pompa Team Jarosławiec. Nie możemy się oprzeć wrażeniu, że to kolejna z “szalonych” nazw dyskotek pokroju Ibiza Club Gwiździny czy Bounce Club Boguszewiec, a nie drużyna, która ma w planach powrót do okręgówki.
Pompa Team to nie Stasiak Opoczno
Polska piłka widziała w przeszłości podobne przejawy megalomanii i do dziś mają złe konotacje. Najbardziej popularnym jest Stasiak Opoczno, czyli klub sławnego w ostatnim czasie Mirosława Stasiaka, który dla własnego połechtania ego, uraczył swoim nazwiskiem klub piłkarski z Opoczna. Później przeniósł go do Ostrowca Świętokrzyskiego, przeobrażając KSZO w Stasiak Ostrowiec Świętokrzyski. Czy tutaj też mamy przykład podobnej megalomanii?
– Myślę, że to porównanie jest trochę nie na miejscu. Żyjemy już w trochę innych czasach, mamy markę i chcemy budować ją dalej. Zmiana nazwy zapewniła nam dużo większe zainteresowanie, co bezpośrednio wpłynęło na liczbę sponsorów, dzięki którym mogliśmy już teraz pozwolić sobie na zatrudnienie trenera, zakup sprzętu potrzebnego do treningów czy opłacenie spraw, za które wcześniej często musieli osobiście płacić zawodnicy – mówi nam IsAmU.
Grający prezes-właściciel. Wszystkie zabawki Mirosława Stasiaka
Stasiak, mając swoją drużynę, wprowadzał się na końcówki spotkań. Widząc, że jego zespół otrzymał rzut karny, szybko wszedł na murawę, by wyegzekwować jedenastkę w meczu z Ruchem Radzionków. Jednak nawet to potrafił spartaczyć. IsAmU nie ma aż takich zapędów do gry. Twierdzi, że przyszedł do Jarosławca, żeby odbudować klub i wyprowadzić go na finansową prostą. Niemniej jednak wizja gry, szczególnie gdyby Pompa Team wysoko prowadził, jest kusząca. Już teraz zorganizował akcję, w której za przekroczenie 35 tys. polubień pod filmem, w jednym ze spotkań wystąpi jego kolega “Alfik”.
IsAmU piłkarz
– Od strony sportowej chcemy działać w sposób w pełni profesjonalny. Moje zadania są zupełnie inne. Należy zapewnić klubowi finansową stabilność. Nie wykluczam jednak sytuacji, w której przy wysokiej przewadze wejdę na kilka minut na murawę, aby nagrać film. Na pewno pomogłoby to nam marketingowo – powiedział nowy właściciel Pompa Team Jarosławiec, który może podzielić los Karola Zawrotnika, znanego szerzej jako Defis, czyli wokalisty disco polo, grającego w Błękicie Cyców.
Czym w zasadzie jest Pompa Team? To marka stworzona przez Szymona Kasprzaka. Tak nazywa się również jego drużyna e-sportowa. W swojej ofercie ma duże zasoby merchandisingowe i jest znana przez osoby regularnie obserwujące IsAmU na YouTube. Subskrybuje go tam blisko trzy miliony osób. Skąd zatem pomysł, że youtuber, zawodnik freak fight, restaurator, twórca gier mobilnych i założyciel drużyny e-sportowej, przejmie klub A-klasy?
SUPER PROMOCJA W FUKSIARZ.PL! MOŻESZ ODEBRAĆ 100% DO 300 ZŁ
– Jest to drużyna bliska mojemu sercu, bo jako młodszy wariat przychodziłem tu na mecze. Mam też tu wielu znajomych. Klub miał lekkie problemy finansowe. Wtedy pojawiłem się ja. Z waszą pomocą postaram się ten go odbudować. W moim pomyśle nie chodzi o to, żeby zrobić tu Wieczystą czy KTS Weszło, a przynajmniej na razie. Chcę wygrać A-klasę, a potem pomyślimy co dalej. Planuję wrócić do okręgówki, a może nawet i wyżej. Klub, który przejąłem, powstał w 1965 roku, więc jego historia jest dość długa i na to zasługuje – powiedział w filmie, promującym przejęcie Orkana Jarosławiec.
400 piłkarzy na testy
Duża popularność i rozpoznawalność IsAmU sprawiła, że mnóstwo zawodników zgłosiło się do gry w Pompa Teamie. Youtuber z łatwością przyciągnął również sponsorów i szybko zapełnił miejsca na nowej koszulce meczowej. Do Jarosławca ściągnął również ambitnego 28-letniego trenera Łukasza Żeglenia, który jako piłkarz znajdował się w polskiej kadrze do lat 17 prowadzonej przez Marcina Dornę w mistrzostwach Europy. To na turnieju w 2012 roku biało-czerwoni dotarli do półfinału, a Żegleń wystąpił w trzech meczach.
– Do klubu spłynęło ponad 400 CV piłkarskich. Natomiast ofert sponsorskich było ponad 60. Prowadzimy testy zawodników i rozmawiamy z potencjalnymi sponsorami. Na ten moment udało się nam zdobyć finansowanie konieczne, aby spełnić najważniejsze potrzeby klubu i zawodników, takich jak trener, sprzęt, odpowiednia murawa czy właśnie odciążenie piłkarzy z jakichkolwiek kosztów. Nie rozmawiajmy teraz o pieniądzach, na to przyjdzie czas. W tym momencie skupiam się na rozwoju klubu – tłumaczy IsAmU.
Obecnie w Jarosławcu trwa selekcja piłkarzy. Pierwszy ligowy mecz Pompa Team czeka już za trzy tygodnie. Rywalem będzie Vitcovia Witkowo, czyli spadkowicz z okręgówki. Pierwsze domowe spotkanie Pompa Team rozegra we wrześniu przeciwko Orlikowi Miłosław. Czego się zatem spodziewać? Piwa, kiełbasy i wiejskiej atmosfery czy wręcz przeciwnie, pełnej profesjonalizacji?
Za rok nowy stadion?
– Chcemy wrócić do okręgówki jak najszybciej, ale bez odpowiedniego zaplecza trenerskiego, sprzętowego czy dobrej atmosfery w szatni będzie to ciężkie. Właśnie na tym skupiamy się najbardziej. Na pewno za dobre wyniki pojawią się gratyfikacje pieniężne. Jednak szczegóły zależą od zaangażowania i liczby sponsorów drużyny. Do tego jednak jeszcze dość długa droga. Poza tym bardzo ważna jest atmosfera, tak więc grassroot w A-klasie jest czymś naturalnym – wyjaśnia Kasprzyk.
Czy dla IsAmU wejście do klubu w Jarosławcu to kolejna akcja marketingowa, mająca na celu podbić liczbę wyświetleń jego filmów na YouTube? Zapewnia, że nie i już myśli nad rozwojem Pompa Teamu. – Boisko mamy do końca przyszłego roku. Jeśli projekt wypali, pojawią się sponsorzy, pomyślałem, żeby zakupić hektar ziemi blisko Środy Wielkopolskiej i stworzyć własny stadion. Może półtora hektara? Dodamy wtedy boiska dla młodzieży. Plany są duże. Pieniędzy nie ma aż tak dużo, ale jestem mega ambitny i jak coś sobie ubzduram, to do tego dążę – snuł plany na przyszłość.
Przejęcie klubu przez youtubera to rzecz bez precedensu, która niebawem może otworzyć drużynom w całej Polsce nowe możliwości. Większość z nich uzależnia swoje finansowanie od pieniędzy miejskich czy gminnych. Stworzenie jednak nowej formy funkcjonowania klubu, który będzie nie tylko okazją do wzmocnienia lokalnej tożsamości, ale stanie się popularnym trendem w Internecie, daje duże możliwości. Namiastkę tego będziemy mogli oglądać w zbliżającym się sezonie w Jarosławcu.
WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH:
- Sokół Ostróda jak feniks. Spłonął, a teraz próbuje powstać z popiołów
- Rewolucja w Pro Junior System. PZPN zaskoczył, kluby w szoku
- Wiceprezes Stomilu: – W klubie nastanie stabilna normalność
Fot. YouTube IsAmU
