Ostatnio Lechia Gdańsk uaktywniła się na rynku transferowym i stopniowo wzmacnia kadrę. Bliski dołączenia do “biało-Zielonych” podobno jest Iwan Żelizko z łotewskiej Valmiery.
Przynajmniej tak twierdzi Jakub Seweryn z portalu “Sport.pl”. Żelizko to 22-letni defensywny pomocnik, który od początku 2021 roku broni barw Valmiery. W tym klubie rozegrał blisko 80 spotkań, strzelił 7 goli i zaliczył 9 asyst. W ubiegłym sezonie zdobył z drużyną mistrzostwo Łotwy. W przeszłości był etatowym reprezentantem Ukrainy do lat 21. Jest wychowankiem klubu Karpaty Lwów. Przed wyjazdem na Łotwę, reprezentował jeszcze czeską MFK Karwinę.
⚽️ Z tego, co słyszę, szykuje się kolejny transfer z Valmiery do @LechiaGdanskSA. Tym razem chodzi o 22-letniego defensywnego pomocnika Iwana Żelizko, wielokrotnego młodzieżowego reprezentanta Ukrainy. @sportplhttps://t.co/KBJBbXSUMb
— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) August 1, 2023
Lechia Gdańsk w tym oknie transferowym pozyskała już innego zawodnika Valmiery Rifeta Kapicia, a Karolina Jaskólska z “lechia.net” informuje, że “biało-zieloni” chcą ściągnąć jeszcze Alvisa Jaunzemsa, który również występuje w tym samym łotewskim klubie. Dlaczego Lechia uparła się na tę Valmierę? Jakub Seweryn zwraca uwagę na fakt, że obecny prezes gdańskiej klubu Paolo Urfer zna się bardzo dobrze z właścicielem Valmiery Ralphem Oswaldem Iseneggerem. W przeszłości razem działali w biznesie.
WIĘCEJ O LECHII GDAŃSK:
- Komuś dach na łeb spadł
- Nowe władze, stary bałagan. Kiedy Lechia przestanie być memem?
- Lechia cieszy się z małych rzeczy. „Tymczasowe koszulki” i 297 sprzedanych karnetów
Fot. Newspix