W drugiej kolejce II ligi Pogoń Siedlce pokonała Stal Stalową Wolę 2:0, pomimo tego, że grała w dziewiątkę, a oba gole strzeliła w osłabieniu.
Cały mecz w Siedlcach miał niesamowity przebieg. Został przerwany z powodu ściany deszczu, która spłynęła nad boiskiem stadionu ROSRRiT. Już w 41. minucie miejscowa Pogoń grała w osłabieniu dwóch zawodników. Za dwie żółte, a w konsekwencji czerwone kartki boisko opuścili najpierw Ernest Dzięcioł, a następnie Damian Szuprytowski. Z tego powodu drużyna z województwa mazowieckiego musiała całą drugą połowę grać w osłabieniu.
Mimo to Pogoń zwyciężyła to spotkanie ze Stalą Stalowa Wola, strzelając dwa gole w drugiej połowie. Siedlczanie świetnie kontrowali rywali. Bohaterem miejscowych został Cezary Demianiuk, który skompletował dublet. Napastnik najpierw wykończył akcję głową, a następnie wyegzekwował rzut karny.
WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH:
- Sokół Ostróda jak feniks. Spłonął, a teraz próbuje powstać z popiołów
- Rewolucja w Pro Junior System. PZPN zaskoczył, kluby w szoku
- Wiceprezes Stomilu: – W klubie nastanie stabilna normalność
Fot. Newspix