Latem Dawid Kownacki przeszedł z Fortuny Duesseldorf do Werderu Brema. Robi furorę w sparingach, ale wciąż nie jest pewny gry w podstawowym składzie w zbliżającym się sezonie Bundesligi. O swoich ambicjach w nowym klubie opowiedział na łamach “Weserkurier”.
– Wiem, z kim rywalizują. W zeszłym sezonie Niclas Fuellkrug i Marvin Ducksch dobrze się tu spisywali, ale dla mnie ważne jest, aby pokazać się z najlepszej strony wszystkim w tym klubie już od pierwszej kolejki. Mam ambicję grać w każdym meczu – powiedział Dawid Kownacki na łamach “Weserkurier”.
Nowy napastnik Werderu Brema jest jednym z wygranych letniego obozu przygotowawczego. Strzelił cztery gole w trzech towarzyskich meczach. Pod jego charakterystykę trener Ole Werner przygotował nową taktykę zespołu. Kownacki czuje się dobrze w nowym zespole. Wiąże z nim przyszłość, tak samo, jak z życiem w Niemczech.
– Dla mnie pierwszą opcją było pozostanie w Niemczech. Moja rodzina czuje się tu jak w domu, córka chodziła tu do przedszkola i dorasta, mówiąc po niemiecku, tu urodził się mój syn – dodał “Kownaś”.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Trela: Ekspert z zewnątrz. Jak szef zakładu stolarskiego został dyrektorem Bayernu
- Diwa spod Frankfurtu. Historia Sonny’ego Kittela
- Trela: Bessa Borussii Moenchengladbach. Zarządzanie klubem jak handel akcjami
Fot. Newspix