Po wygaśnięciu umowy z Jagiellonią Białystok Michał Pazdan przeniósł się do trzecioligowej Wieczystej Kraków. Były reprezentant Polski wyjaśnił powody tej decyzji w programie “Loża Piłkarska” w Kanale Sportowym.
– Przede wszystkim chciałem wrócić albo do Warszawy, albo do Krakowa. Mamy dom w Krakowie, mamy dom w Niepołomicach, więc to był ten najważniejszy czynnik. Miałem dużo zapytań z innych klubów, ale nie było żadnych konkretów. Zgłosiła się Wieczysta, zastanawialiśmy się przez wakacje, co robimy dalej, i podjęliśmy taką decyzję – powiedział w programie “Loża Piłkarska” w Kanale Sportowym Michał Pazdan.
Kilka dni temu były obrońca reprezentacji Polski podpisał z Wieczystą Kraków roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Pazdan stwierdził, że nie skusiły go wyłącznie duże pieniądze, jakie może zarobić w tym małopolskim klubie, ale również wizja gry o najwyższe cele. W minionym sezonie Wieczysta nie awansowała do II ligi, w wyniku czego doszło do rewolucji kadrowej. Pazdan ma stanąć na czele nowego zespołu, który poprowadzi go do awansu na szczebel centralny.
– Chciałem pograć, jeszcze fajnie zarobić, nie ma co ukrywać. Tak naprawdę przez ostatnie pięć lat walczyłem o utrzymanie. W Turcji do ostatniego meczu, w ekstraklasie tak samo. Chciałem być w klubie, który chce awansować, gdzie jest parcie, żeby było lepiej. Chciałem być częścią tego projektu. Po karierze Warszawa czy Kraków? Jest decyzja, że Warszawa – dodał Pazdan, który w minionym sezonie rozegrał 14 meczów w Ekstraklasie.
WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH:
- Wiceprezes Stomilu: – W klubie nastanie stabilna normalność
- Motor Lublin w I lidze! Na boisku – imponująco. Poza boiskiem – wiele do poprawy
- Kasa to nie wszystko. Wieczysta dusi się w III lidze
Fot. Newspix