Puszcza Niepołomice ostatnim beniaminkiem Ekstraklasy 2023/24. „Żubry” w finale baraży pokonał w Niecieczy Bruk-Bet Termalikę 3:2 pod dogrywce i wywalczył historyczny awans do elity. Na gorąco po meczu przed kamerami „Polsat Sport” stanął Tomasz Loska i pierwsze co zrobił, to pogratulował rywalowi sukcesu. Piękny gest kapitana „Słoników”.
Puszcza jest niewygodnym rywalem dla wielu zespołów I ligi. Podopieczni Tomasza Tułacza głęboko bronią i wyprowadzają groźne kontrataki. To jest taki styl, który irytuje przeciwników. Często słyszymy po takich meczach ze słów piłkarzy: „tak się nie gra w piłkę„, „to jest antyfutbol”. Tomasz Loska nie był jednym z tych piłkarzy. Docenił klasę rywala.
– Przede wszystkim ja jako kapitan Termaliki chciałbym pogratulować Puszczy awansu i życzyć im powodzenia w Ekstraklasie. Bo mają swój styl. Wygrali z Wisłą Kraków w pierwszym meczu barażowym. Wygrali u nas, gdzie tutaj bardzo mało drużyn wygrywało w tym sezonie. To jest podobna historia, jak u nas: mała miejscowość, fajna przygoda – mówił Loska.
Czy Termalikę denerwowało, że Puszcza opóźniała grę i robiła to, z czego jest bardzo znana? – Taki mają styl i takim stylem awansowali do Ekstraklasy. Nic nadzwyczajnego. Trzeba im oddać szacunek, że mają jakiś pomysł i konsekwentnie go realizują – podkreślił bramkarz Bruk-Betu Termaliki.
IĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Grzesik: Gdybym opierał się na stereotypach, nie poszedłbym do Radomiaka
- Sytuacja bez dobrego rozwiązania. Gdzie ma grać Puszcza Niepołomice?
- Szwed może zostać następcą Kovacevicia w Rakowie. „Obecnie to najlepszy bramkarz w norweskiej lidze”
Fot. Newspix