Po oczyszczeniu z zarzutów, Szymon Marciniak postanowił ustosunkować się do kontrowersji, którymi żyły media przez ostatnie kilkanaście godzin. Na oficjalnej stronie UEFA polski arbiter przedstawił swój punkt widzenia, jednocześnie przepraszając za udział w konferencji zorganizowanej przez Sławomira Mentzena.
– Chciałbym przeprosić za wszelkie szkody jakie mogło wywołać moje zachowanie – rozpoczął ceniony sędzia piłkarski.
– Po głębszym zbadaniu sprawy stało się dla mnie oczywiste, że zostałem wprowadzony w błąd. Nie wiedziałem, że wydarzenie na którym wystąpiłem było powiązane z polskim, skrajnie prawicowym ruchem politycznym. Gdybym był tego świadomy, odrzuciłbym zaproszenie. Wartości promowane przez ten ruch są sprzeczne z moimi osobistymi poglądami – podsumował arbiter główny ostatniego finału mistrzostw świata.
Pomimo pisma, jakie skierowało do UEFA stowarzyszenie „Nigdy więcej”, Szymon Marciniak nie otrzymał zawieszenia. Oznacza to, że może spokojnie przygotowywać się do prowadzenia tegorocznego finału Ligi Mistrzów. Najważniejszy mecz tego sezonu odbędzie się już 10 czerwca na stadionie w Stambule. Zagrają w nim Manchester City oraz Inter Mediolan.
[avatar size=”original” align=”center” link=”
UEFA statement concerning Szymon Marciniak: ⬇️
— UEFA (@UEFA) June 2, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wszystko jasne – Szymon Marciniak jednak poprowadzi finał Ligi Mistrzów!
- „Nigdy Więcej” uprzejmie donosi, że Szymon Marciniak pojawił się tam, gdzie mu nie wolno
- Były sponsor Ligi Mistrzów wspiera rosyjską armię
- Kiedy zostaje tylko brzydota. Mourinho zagrał va banque i przegrał
fot. Newspix