Ten mecz był męczeniem buły do potęgi w pierwszej połowie i paździerzem w odrobinę bardziej atrakcyjnym (ale dalej gównianym) opakowaniu w drugiej. Stal Mielec urządzał dzisiaj remis i Wisłę Płock trochę też, choć akurat w jej przypadku nie jest jeszcze tak wesoło, żeby zadowalać się minimum. Efekt był taki, że dostaliśmy najgorszy typ spotkania rozgrywanego o 12:30. Takiego, które nawet jako fani Ekstraklasy bez wyrzutów sumienia mogliście ominąć, o ile nie jesteście kibicami Śląska Wrocław czy Korony Kielce liczącymi na potknięcia drużyn wciąż zagrożonych spadkiem. Może wśród takich ludzi jakimś cudem znaleźli się kosmici, którzy poczuli przy tym piłkarsko podobnym wyrobie jakiekolwiek emocje. Podziwiamy, ale pozostali powinni dostać zwrot za bilety i stracony czas przed telewizorem.

Za wiele o samym meczu nie napiszemy, bo dostarczył tyle jakości, ile Rafał Wolski. Prawie zero. Znajdziemy tak naprawdę jedynie kilka wartych uwagi momentów, takich jak strzał głową Flisa tuż obok słupka, główka Wlazły nad poprzeczką czy taki sobie strzał Furmana na notę dla Mrozka. Ach, no i zmarnowana okazja Maka po akcji agenta fińskich sił specjalnych. Reszta obrazków, powiedzmy sobie szczerze, nadaje się do kasacji.
Jeśli pamięć macie dobrą, wiecie, że „Nafciarze” w okresie wiosennym to generalnie ekipa nadająca się do spadku. Punktowo najgorzej w lidze, jakościowo w większości meczów totalna padaka, w kuluarach brak stabilności finansowej, a do tego długa już cisza przed burzą w kontekście roszad w pionie sportowym. Voila, mamy komplet narzędzi potrzebnych do degradacji. Sęk w tym, że w tej lidze są gorsze ciumcioki, co płocczan może uratować. Nawet jeśli będą potykać się o własne nogi do samego końca, po prostu może im pomóc słabość innych. Teraz mają 37 punktów, pięć przewagi nad Śląskiem.
Z drugiej strony, wielkimi krokami zbliża się przecież mecz właśnie ze Śląskiem i to na wyjeździe. „Nafciarze” mają to szczęście, że raczej nie odczuwają takiej presji jak ich rywal ze strefy spadkowej, ale niczego nie można jeszcze przesądzać w kwestii ostatecznych rozstrzygnięć w dole tabeli. Tym bardziej że liczenie na ratunek z zewnątrz pachnie zgubą.
Szkoda, że uratować nie udało się naszych i waszych oczu. Naprawdę rozumiemy, że można mieć gorszy dzień, że piłka może odskakiwać, że pogoda nie dopisze. Ale, panowie piłkarze, jak wam się do cholery nie chciało, trzeba było wcześniej się umówić i razem nie wychodzić na boisko. Albo w ramach rozstrzygnięcia wyniku zagrać w marynarzyka lub kółko i krzyżyk, żeby nie karmić „tym czymś” kibiców na stadionie. Ludzie, jak wy chcecie regularnie zapełniać stadion chociaż w połowie? Tak się tego zrobić nie da.
Stal oczywiście nie była lepsza, dlatego dostaliśmy widowisko godne podwórkowej gry zataczających się ziomków, którzy dla sportu wychylili po dwusetce czystej. My to jakoś zdzierżymy, bo wiele już w Ekstraklasie widzieliśmy, ale szoku mogli doznać ci, którzy w Płocku chcieli wybrać się na pierwszy mecz piłkarski w życiu w wykonaniu profesjonalistów. Niestety zobaczyli coś, co za darmo można zobaczyć na każdej pobliskiej wsi grającej w A-klasie.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Łyszczarz: – Czułbym wstyd, gdyby Śląsk spadł z moim udziałem
- Od afery do afery. Kalendarium upadku Lechii Gdańsk
- Metamorfoza Piasta nie przestaje imponować
Fot. Newspix
Straciłem 30 minut swojego życia oglądając pomiędzy reklamami to gówno
To jakaś cygańska gra te kółko i krzyżyk???
To kółko – pajacu.
I am making a good salary from home $1500-$2500/week , which is amazing, undera year earlier I was jobless in a horrible economy. I offer thanks toward Godeach day I was blessed with these instructions and now it’s my duty to pay itforward and share it with Everyone, Here is website where i startedthis……………..
.
.
For Details►————➤ https://Workathomee33.blogspot.Com
Jednych i drugich nie powinno być w tej lidze
Niestety nie wygrywając dzisiejszego meczu Wisła spada z ligi… Mając 5 pkt przewagi do końca ligi raczej nie zdobędą już punktów grając we Wrocławiu za tydzień, później u siebie z Rakowem i kończy wyjazdem do Cracovii… Śląsk za tydzień wygrywa z Wisłą a później z Miedzią. Nawet porażka w ostatniej kolejce z Legią ich ratuje, tym bardziej że mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań… Chyba że Korona nie dowiezie prowadzenia z Rakowem bo później ma najtrudniejszy terminarz…
Wisła wygra we Wrocławiu i koniec piesni
Gdyby nie fantastyczny terminarz Wisły Płock na początku sezonu (który świetnie wykorzystali, trzeba im to oddać) to dziś spadaliby do I ligi.
Trzeba jeszcze koniecznie dołożyć ze dwie ekipy do Ekstraklapy.
Za mało mamy gówna i piachu….
Komisja Ligi, powinna takie spotkania weryfikować, jako obustronny walkower.
Grzesiu i Jacuś pewnie już przelewy wykonali. Zrobią teraz pod stołem wszystko, aby ten gównoklub się utrzymał.
Śpiona to jednak talizman na spadek, czy da radę spaść też z Wisłą?
Kto jeszcze pamięta jak weszlacy spuszczali się ciesząc się że w Płocku pogonili Bartoszka zatrudniając Stano, a potem Wisła wygrała chyba 4 mecze pod rząd i już ją koronowali na mistrza? To są te eksperty od Stanowskiego. Co jeden to większy pajac.
No tak było, chcieli z nich zrobić drużynę na europejskie puchary, a po tych artykułach nagle przestali grać.
przecież to kumple Furmana i spółki. Robili klakę. Zarządzanie w Wisle najlepiej obrazują te filmiki, bo trzeba mieć dużo brawury, żeby tak dobrać ekipę jak ten śmieszny zarząd. Furmanowi nie podobał się Kaczmarek, Wolskiemu Stokowiec, a Śpiaczka można się domyślać co myśli o Kuzerze. Już sam dobór szatni ogranicza możliwość zatrudnienia normalnego trenera, zwolnienie Bartoszka tylko potwierdza ignorancję. Po za tym to chyba wbrew regulaminowi, że Legia I ze swoimi rezerwami grała na jednym poziomie.
W tym sezonie zapewne spadnie Śląsk, ale za rok trzeba trzymać kciuki za Płock. Fajny stadion, zero presji i mało kibiców, klub idealny na pierwszą ligę. Stali generalnie kibicuję bo dużo zrobili by bez mataczenia wyjść na finansową prostą. Sprzedali Hamulicia, zarobili, w lidze się utrzymali – plan wykonany. Ciekawe co będzie w kolejnym sezonie? Znając ten klub zostanie tylko kitman, reszta to będą nowi ludzie. I tak to się kręci na tym naszym podwórku.
Stali kibicowałem do momentu jak się okazało, że to jest PKS Stal Mielec, czyli Partyjny Klub Sportowy. Tam rządzi pisuar.
Patrząc na twoje wypociny partyjniaku edrju stwierdzam wyraźnie dosyć głupocie i idiotom w tym kraju
W tej lidze powinno być maks 10-12 drużyn i żadna nie powinna być finansowana przez podatników, to może coś się zmieni w tej amatorskiej lidze na lepsze, bo na gorsze już i tak nie może.
I mislisz ze za tyle samo sprzedadzą prawa do oglądania. A jak Lechowi przyszło grać w pucharach,to przegrana z mizernym Slaskiem i Zagłębiem.
Zastanów się w takim przypadku nad ekstraklasą na 50 zespołów i nad tym, czy cokolwiek by to dało jeśli chodzi o progres. Ten sezon idealnie pokazuje, że drużyn powinno być 12, max 14, a rozdział hajsu z praw telewizyjnych taki, że 2 punkty więcej z takiego meczu jak dzisiaj, mogą dać na koniec sezonu 2 bańki więcej (bez uwzględniania takiej patologii, że 1/3 ligi mieści się w dwóch punktach). Mamy ligę drwali, gdzie jednemu na 30 piłkarzy piłka nie odskakuje przy przyjęciu na 3 metry.
Spierdolimy się z tej ligi. Z hukiem
Dali z siebie całe 2%
Nie lepiej było wpłacić 2 procent i mieć spokój?
Dlaczego Estończyk Sappinen miałby być agentem fińskich służb specjalnych? I dlaczego dostał ocenę poniżej wyjściowej?
Gdyby nie ten pis to Ciebie ędrju nie było by stać na internet a jak już to pisałbyś po niemiecku 🙂
Gdzie wady
Ten Kamil warzocha to co to indywiduum że ma prawo porównywać piłkę a klasową z zawodowcami? Dziennikarzyna za masło czy jak?
Bardzo głupi komentarz. Chcesz być oryginalny że swoimi myślami ale jest to na poziomie budki z piwem.