Tureckie media informują o nawiązaniu współpracy Besiktasu z Gazpromem. Ich zdaniem największa rosyjska firma zajmującą się dystrybucją gazu ziemnego zostanie sponsorem tytularnym stadionu Besiktasu.
Z końcem tego sezonu wygaśnie umowa tureckiego klubu z firmą Vodafone. Besiktas współpracował z nimi ponad 10 lat i otrzymał 29 milionów dolarów za 5-letnią reklamę na koszulkach i 116 mln dolarów za 15-letnie prawa do nazwy stadionu (Vodafone Arena).
Nowym sponsorem tytularnym stadionu Besiktasu zostanie Gazprom 🤮
60 mln euro za 3 lata – tyle wystarczyło, żeby wejść we współpracę z reżimowym koncernem 🤮https://t.co/IC6bBH5lyJ
— Kuba Szlendak (@KubaSzlendak) April 11, 2023
Po tym, jak Schalke zaprzestało wszelkich współprac z Gazpromem z uwagi na nieuzasadnioną agresję Rosji na Ukrainę, największa rosyjska firma zajmująca się dystrybucją gazu ziemnego chciała przenieść swoją działalność sponsorską do innego kraju. Padło na Turcję.
Według informacji uzyskanych przez SÖZCÜ wiceprezes Besiktasu Serhan Cetinsaya uda się w przyszłym tygodniu do Rosji na zaproszenie prezesa Gazpromu Aleksieja Millera. I zgodnie z zawartym 5-letnim porozumieniem, Besiktas otrzyma aż 60 mln euro za 3-letnie sponsorowanie nazwy stadionu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Dziewięć zwycięstw z rzędu. Ile naprawdę waży seria Fiorentiny?
- Nastrzelenie ręki to rzut karny czy nie? Różne decyzje i problemy z interpretacją
- Bojkot rozgrywek, problemy z liczeniem i ubeckie metody. Kolejna afera w LZPN
- Spokojnie, to żadna awaria. Dlaczego Widzew nie jest w kryzysie
foto. Newspix