Mamy zwrot akcji w sprawie rozegrania hitowego meczu na zapleczu Ekstraklasy. 22 kwietnia zagrają ze sobą Ruch Chorzów i Wisła Kraków, ale jeszcze do niedawna nie było wiadomo, na jakim stadionie. Prowadzono negocjacje z ludźmi odpowiedzialnymi za Stadion Śląski, które w marcu zakończyły się fiaskiem. Wszystko wskazywało zatem na stadion w Gliwicach, na którym Ruch już rozgrywa swoje mecze, ale dziś to może ulec zmianie.
W sprawę włączył się Mateusz Morawiecki. Tak napisał nasz premier na Twitterze:
– Mecz I Ligi pomiędzy Ruchem Chorzów a Wisłą Kraków może jeszcze się odbyć na Stadionie Śląskim! Stadion Śląski, którego właścicielem jest Marszałek Chełstowski, nie był w stanie zabezpieczyć obiektu, strony nie doszły do porozumienia. Dlatego wzywam Marszałka, aby nie blokował działań państwa. Jesteśmy w stanie ubezpieczyć odpowiednie elementy na stadionie. Możemy mieć na Śląsku piłkarskie święto!
A zatem można się spodziewać, że mecz jednak zostanie rozegrany w Chorzowie na legendarnym stadionie. Teraz trzeba tylko czekać na reakcję marszałka, raczej pozytywną. Skoro bezpośrednio interweniuje jedna z głów państwa, nie może być inaczej.
Fot. Newspix