W rozmowie z WP Sportowe Fakty były wiceprezes PZPN Marek Koźmiński w ostrych słowach skomentował wywiad Łukasza Skorupskiego, który ujawnił kulisy afery premiowej.
– Słowa Skorupskiego czytałem z ogromnym zażenowaniem. Tego typu wywiadów nie powinno się udzielać. Na pewno Łukasz powiedział prawdę, ale jest takie powiedzenie: „Co w szatni, umiera w szatni”. Trener Santos na pewno nie będzie zadowolony ze słów „Skorupa”. Zawsze myślałem, że dla niego ważna jest drużyna. Wyszło tak, jakby chciał na kogoś naskarżyć. Myślę, że to wszystko odbije się na drużynie. Brakowało jeszcze, żeby Skorupski podał nazwiska, kto z kim nie gadał, kto głośniej krzyczał… Drużynę długo się buduje, a rozpierniczyć można ją w dwie minuty. Dla mnie ta kadra właśnie się rozsypuje – powiedział w rozmowie z WP Sportowe Fakty Marek Koźmiński, były wiceprezes PZPN.
Łukasz Skorupski w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” powiedział jasno, że reprezentacja Polski podczas mundialu pokłóciła o pieniądze obiecane przez premiera. Stwierdził, że kadra, zamiast cieszyć się z wyjścia z grupy, nie rozmawiała ze sobą, zwaśniona przez pieniądze, których nigdy nie zobaczyła.
– Łukasz swoimi wypowiedziami o premiach poważnie wciągnął do dyskusji kolegów z reprezentacji. Uwiarygodnił wszystko to, co pisało się o kadrze po mistrzostwach. Ośmieszył trenera, sztab kadry pracujący przy reprezentacji i kolegów z zespołu. Do niedawna odbieraną przez wszystkich grupę fajnych chłopaków przeistoczył w ekonomicznych krwiopijców – dodał Koźmiński.
Skorupski przebywa właśnie na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Biało-czerwoni rozegrają w piątek pierwsze spotkanie eliminacji mistrzostw Europy z Czechami. W poniedziałek zmierzą się na Stadionie Narodowym z Albanią.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Pech Kamila Piątkowskiego. Znamy diagnozę reprezentanta Polski
- Kadra musi oczyścić się ze złej aury
- Paradoks Narodowego – w marcu grać można, w maju i czerwcu nie
Fot. Newspix