Reklama

Van den Brom: – Rozwinęliśmy się dzięki grze w Lidze Konferencji

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

09 marca 2023, 23:56 • 2 min czytania 41 komentarzy

Lech Poznań wykonał duży krok w kierunku awansu do ćwierćfinału Ligi Konferencji. W czwartkowy “Kolejorz” przed własną publicznością pokonał Djurgardens IF 2:0. Na konferencji prasowej John van den Brom w samych superlatywach wypowiadał się na temat swojego zespołu.

Van den Brom: – Rozwinęliśmy się dzięki grze w Lidze Konferencji

Jestem szczęśliwy. Wygraliśmy 2:0 i to mnie cieszy, ale równie cieszy mnie to, jak zagraliśmy. Kontrolowaliśmy mecz, Djurgardens IF praktycznie nie oddawał strzałów. Stadion zrobił dziś na mnie duże wrażenie, doping nas niósł, pierwszy raz zagrałem przy całkowicie wypełnionym stadionie. Za nami tak jakby pierwsza połowa tego dwumeczu, mówiłem już o tym zawodnikom w szatni. Jesteśmy w dobrej pozycji wyjściowej, co musimy jeszcze potwierdzić w rewanżu – zaczął holenderski szkoleniowiec.

Zagraliśmy dziś bardzo profesjonalnie. Oczywiście, chcieliśmy grać ofensywnie, ale chcieliśmy też kontrolować mecz, aby bezpiecznie czuć się z tyłu. Rozwinęliśmy się dzięki grze w Lidze Konferencji, lepiej kontrolujemy mecze w środkowej strefie – wyznał John van den Brom.

Czy takiej gry spodziewał się Holender po Djurgardens IF? – Nie mogę powiedzieć, że spodziewałem się więcej po zespole Djurgardens IF. Na pewno z przodu nie zagrali tak jak zwykle, grali trochę bardziej defensywnie. Ja mogę skupiać się na mojej drużynie. Po tym meczu nie myślę o rewanżu a o tym, co czeka nas w Gliwicach. Kolejny raz podkreślam, że jesteśmy w dobrej pozycji, ale za nami dopiero pierwsza połowa i rewanż w Szwecji.

Rewanż 16 marca o godz. 18:45 w Sztokholmie.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ O DWUMECZU LECHA Z DJURGARDEN:

Fot. Newspix

cytaty za kkslech.com

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Liga Konferencji

Komentarze

41 komentarzy

Loading...