Kwartetu środkowych obrońców Lechowi Poznań zazdrościć mogą wszystkie inne polskie kluby. Antonio Milić, Filip Dagerstal, Bartosz Salamon i Lubomir Satka gwarantują pewność i niezawodność, niezależnie od tego, czy przychodzi im wybiegać na murawy Ekstraklasy, czy Ligi Konferencji. A przecież jeszcze niedawno Kolejorz cierpiał na niedobór właściwych stoperów i gimnastykował się niemiłosiernie przy obsadzie centralnej części swojej defensywy. 

Skały. Siła środka obrony Lecha Poznań

Kluczowy moment sezonu 2020/21. O sile środka obrony Lecha Poznań stanowi taka czwórka: Lubomir Satka, Thomas Rogne, Djordje Crnomarković, Tomasz Dejewski. Kluczowy moment sezonu 2021/22. O sile środka obrony Lecha Poznań stanowi taka czwórka: Bartosz Salamon, Antonio Milić, Lubomir Satka, Thomas Rogne. Kluczowy moment sezonu 2022/23. O sile środka obrony Lecha Poznań stanowi taka czwórka: Bartosz Salamon, Antonio Milić, Filip Dagerstal, Lubomir Satka.

Widoczny wzrost jakości?

Oj, widoczny.

To będzie krótka opowieść o zaplanowanym i przemyślanym podwyższaniu poprzeczki.

Bóle porodowe

Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha Poznań, jawi się jako postać dalece niejednoznaczna. Nieudacznik? Cudotwórca? Człowiek uczący się na błędach? Każdą z tych łatek można byłoby do niego przypasować i skutecznie bronić jej słuszności. W połowie lutego poświęciliśmy mu monumentalny tekst pt. „Nieudacznik czy poznański Midas? Tomasz Rząsa i owoce jego pracy”, w którym wyliczaliśmy jego wpadki i sukcesy, żeby skonkludować, że „Lech po tych ponad czterech latach dyrektorowania Rząsy jest klubem mocniejszym, stabilniejszym i zdrowszym niż w 2018 roku”. I w tej kwestii nie ma żadnych wątpliwości.

Zdarzają mu się kompletnie nietrafione decyzje transferowe, niekiedy rzuci głupim tekstem i trzeba będzie go obśmiać, ale koniec końców miał niemały udział przy mądrym skonstruowaniu zespołu, który najpierw zdobył mistrzostwo Polski, a teraz znalazł się o krok od historycznego awansu do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Stało się to również za sprawą tego, że Lech dba o to, żeby jego barwy reprezentowali coraz lepsi piłkarze, czego chyba najlepszym przykładem są zmiany na środku obrony na przestrzeni kilku ostatnich rund czy sezonów.

Kiedy Kolejorz w kampanii 2020/21 przebijał się przez eliminacje do Ligi Europy i bił się w fazie grupowej z Rangersami, Benfiką czy Standardem, Dariusz Żuraw mógł rotować pomiędzy Lubomirem Satką, Thomasem Rogne, Djordje Crnomarkoviciem i Tomaszem Dejewskim. Solidnie się na tym zresztą przejechał, bo błyskawicznie okazało się, że Crnomarković (chwilę później partaczył w Zagłębiu Lubin, skąd wykopano go przy pierwszej lepszej okazji) i Dejewski (aktualnie piłkarz drugoligowej Raduni Stężyca) nie dojeżdżają poziomem do Ekstraklasy, a co dopiero do Ligi Europy.

Mało? Już na dobre jasne stało się, że Rogne nie jest okazem zdrowia i więcej czasu spędza w gabinetach lekarskich niż na boisku, co nieco paraliżowało cały układ, bo szanse dostawać musieli Crnomarković i Dejewski. Jeszcze mało? Satka prezentował się najsolidniej z całej tej bandy, problem w tym, że Lecha gnoił choćby Darwin Nunez, więc tego bajzlu ogarnąć się nie dało.

To nie wszystko.

Zaburzmy chronologię.

Kiedy Kolejorz na początku sezonu 2022/23 przebijał się przez eliminacje do Ligi Mistrzów i Ligi Konferencji, John van den Brom cierpiał na nieprawdopodobny ból głowy przy obsadzie środka obrony. Wycofywał Nikę Kwekweskiriego. Przesuwał Barry’ego Douglasa i Alana Czerwińskiego. Regularne szanse dostawał nieopierzony Maksymilian Pingot. Niektóre zestawienia wyglądały komicznie. I nieprofesjonalnie. Aż dziw bierze, że zaledwie kilka tygodni później ukonstytuował się układ, który rządzi w lidze i europejskich pucharach.

Skały

Antonio Milić pojawił się w klubie po niesławnej jesieni z Djordje Crnomarkoviciem i Tomaszem Dejewskim. Trafiał do Ekstraklasy po półrocznym okresie bez grania. W dalszej przeszłości miewał przekonujące momenty w belgijskiej Jupiler Lidze, kiedy wyrabiał sobie markę w KV Oostende, ale predyspozycji do większego futbolu najwyraźniej nie miał, bo jego charakter i umiejętności negatywnie weryfikowano w Rayo Vallecano i Anderlechcie, gdzie zresztą od występów odciął go Vincent Kompany, który jakieś tam pojęcie o grze środkowych obrońców chyba ma. Dość powiedzieć, że kibice Fiołków gremialnie wiwatowali na cześć jego odejścia z klubu. Milić słynął z tego, że sam ceni się wyżej niż faktycznie wycenia go rynek.

Powstawały wątpliwości.

Ładne CV, ale też głosy o szwankującej głowie.

Głosy, które nigdy nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Milić potrzebował pół roku, żeby wznieść się na absolutnie kozacki poziom i w sezonie mistrzowskim dość niespodziewanie stać się jednym z głównych architektów sukcesu na stulecie istnienia klubu. Wyrósł na lidera defensywy „Kolejorza”. Wskazywaliśmy go jako najlepszego stopera Ekstraklasy. Zachwycaliśmy się, że nie popełnia błędów, jest skuteczny w destrukcji i potrafił rozegrać piłkę. Wyliczaliśmy bardziej zaawansowane statystyki:

  • 73,5% wygranych pojedynków w defensywie — tylko trzech stoperów mających >2000 minut na koncie miało lepszą skuteczność, z czego dwóch minimalnie (73,55%);
  • średnio 55,92 podań/90 minut — drugi najlepszy wynik wśród stoperów;
  • 90,64% celnych podań — drugi wynik wśród stoperów;
  • 333,82 – progresja piłki poprzez podania, piąty wynik wśród stoperów >2000 minut.

Podobnym bossem okazał się sprowadzony w tym samym momencie Bartosz Salamon. Tylko po nim akurat można się było tego spodziewać. Ponad dwieście występów w Serie A i Serie B. Nauka włoskiego stylu gry w Brescii, Cagliari i SPAL. Wcześniej też niekrótki epizod w reprezentacji Polski u Adama Nawałki. Również wymiatał, choć kontuzja wykluczyła go z najważniejszego momentu sezonu:

  • 153 pojedynki w powietrzu — dziewiąty wynik wśród stoperów;
  • 70% wygranych główek we własnym polu karnym (z 27) – piąty wynik wśród stoperów >2000 minut;
  • 12 strzałów głową — czwarty wynik wśród stoperów;
  • 51,42 podań/90 minut — piąty wynik wśród stoperów;
  • 8,1 podań w tercję ataku/90 minut — najlepszy wśród stoperów >2000 minut.

Na tych dwóch skałach Lech chciał budować środek defensywy na najbliższe lata. Kontrakt Salamona wygasa dopiero 30 czerwca 2024 roku, a jesienią przedłużono umowę z Miliciem do 30 czerwca 2026 roku.

Jeszcze jedna skała

Latem Lech błądził na rynku transferowym. Skompromitował się ze sprowadzeniem Artura Rudko z cypryjskiego Pafos. Przegapił moment na przygarnięcie Dawida Kownackiego. No i zwlekał ze złożeniem satysfakcjonującej angielską stronę oferty za Michała Helika, tym samym ignorując rozrastający się rozgardiasz na środku obrony. Przedłużała się rehabilitacja Salamona, z gry wypadł Milić, kontuzji nabawił się Satka, trzeba było łatać na pierdyliard różnych dziwacznych sposobów.

I wtedy pojawił się on.

Filip Dagerstal.

Mistrz Polski wypożyczył go z rosyjskiego FK Chimki. Szwed zaczął fatalnie. W debiucie zawalił mecz z Wisłą Płock. Najpierw nie porozumiał się z Czerwińskim przy kryciu strzelającego głową Vallo, a następnie w przedziwny sposób uchylił się przed uderzeniem Wolskiego. Kilka dni później „Kolejorz” ze Szwedem w składzie sensacyjnie poległ na Islandii z Vikingurem.

Od tamtej pory jednak Dagerstal nie rozegrał oczywiście nieudanego spotkania. Twardy, uważany, doświadczony, przewidujący, asekurujący, skoncentrowany, unikający błędów i obcinek. Szef w obronie, który do tego umie precyzyjnie wprowadzać piłkę. Wymiata w Ekstraklasie, może się podobać w Lidze Konferencji. Z Antonio Miliciem tworzy niemal perfekcyjny duet na polskie standardy.

Co dalej z defensywą Lecha?

Wypełniony stadion przy ulicy Bułgarskiej. Lech wygrywa z Djurgarden w 1/8 fazy pucharowej Ligi Konferencji. Środek obrony tworzą Filip Dagerstal i Antonio Milić. Na ławce siedzą zdrowi Bartosz Salamon i Lubomir Satka. Lepiej być chyba nie może. Stoperzy rządzą defensywą Kolejorza, którego cała obrona należy do czołówki całej stawki w Lidze Konferencji. Może pochwalić się trzecim najniższym (po Pjunniku Erywań i Anderlechcie) wynikiem w statystyce xGA/shot. Co to znaczy? W skrócie: mistrz Polski nie pozwala rywalom na oddawanie jakościowych strzałów na swoją bramkę.

Mało?

Milić wygrywa ponad siedemdziesiąt procent pojedynków w defensywie i w powietrzu, a Dagerstal jest w pierwszej dziesiątce pod względem zablokowanych strzałów (dziewięć). I teraz zestawić sobie to z poczynaniami Thomasa Rogne, Djordje Crnomarkovicia i Tomasza Dejewskiego w Lidze Europy sprzed kilku lat. Niebo a ziemia. Albo: niebo a piekło. Podobnie w Ekstraklasie. Zaglądamy w nasze noty:

  • Milić – 5,38,
  • Dagerstal – 5,29,
  • Satka – 5,14,
  • Salamon – 5,00.

Wszyscy na wyróżniającym się poziomie. Milić i Dagerstal to ligowa czołówka bez podziału na kategorie wagowe. Satka gwarantuje solidność. Salamon niby najniżej, ale dopiero wrócił, jeszcze się rozkręca, a już aspiruje do gry w pierwszym składzie. Jest pięknie. Powstaje kluczowe pytanie: co dalej? I czy dalej będzie tak ślicznie, ładnie i kolorowo?

Milić ma 29 lat i długi kontrakt. Przy nim nie ma właściwie żadnego „ale”. Salamon ma 31 lat, za sobą groźne kontuzje, ale też nigdy nie bazował na umiejętnościach, które mógłby stracić z wiekiem i przebiegiem, a do tego jest silnie związany z tym klubem, więc też powinien służyć mu, dopóki tylko obie strony będą miały na to ochotę. To solidna baza.

Przy dwóch kolejnych nazwiskach sytuacja wygląda ciut bardziej skomplikowanie. Satka to wierny żołnierz, ale od dłuższego czasu przebąkuje o chęci poszukania innych wyzwań, najlepiej w jednej z najlepszych pięciu lig kontynentu. Szykuje się transfer. Dagerstal zaś związany jest niewygodnym kontraktem w Rosji. Lech będzie musiał postarać się w gabinetowych negocjacjach, żeby spróbować zatrzymać go na dłużej, bo Szwed niewątpliwie warty jest takiej inwestycji. Ponoć będzie to trudne, może nawet bardzo trudne, ale nie jakieś absolutnie niemożliwe do zrealizowania. Ponadto latem z wypożyczenia wróci Maksymilian Pingot, z którym w Kolejorzu wiążą pewne nadzieje, ale na razie gnije na ławce w pierwszoligowej Odrze Opole, więc trudno będzie mu się wbić między najlepszych stoperów w tym kraju.

Nie wybiegajmy w przyszłość.

Na razie jest wyśmienicie.

I to chyba jest najważniejsze.

Czytaj więcej o Lechu Poznań:

Fot. Newspix

Suche Info
20.03.2023

Mokry: – Z przykrością muszę potwierdzić informacje o zajściu w szatni

Trener Miedzi Legnica Grzegorz Mokry potwierdził nasze doniesienia o napaści kibiców na piłkarzy w szatni w programie Canal+ „Ekstraklasa po godzinach”.– Pracuję w Miedzi już cztery lata i nigdy takie sytuacje z kibicami nie miały miejsca. Przykre wydarzenie. Było dużo dyskusji między fanami a drużyną. To była jedynie grupka kibiców. W dużym stopniu muszę potwierdzić informacje, które pojawiły się w mediach. Trwają rozmowy kierownika ds. bezpieczeństwa z firmą, która ochraniała spotkanie […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Klimek: – Lubimy sięgać po trenerów nieoczywistych

Po remisie ze Śląskiem Wrocław Stal Mielec zwolniła Adama Majewskiego. O powodach tej decyzji w programie Canal+ „Ekstraklasa po godzinach” powiedział prezes podkarpackiego klubu Jacek Klimek.– Piłka nożna jest grą losową i trzeba mieć trochę szczęścia. Nam tego szczęścia w ostatnim czasie brakowało. Nie wygraliśmy meczu od listopada. W tej rundzie mamy pięć porażek i trzy remisy. Doszliśmy do porozumienia z trenerem, że trzeba coś zmienić. Najważniejszy jest klub i dla dobra […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Duże osłabienie Anglii. Rashford nie przyjedzie na kadrę

W ostatnim pucharowym meczu z Fulham Marcus Rashford nabawił się kontuzji uda. Uraz wykluczył napastnika Manchesteru United ze zgrupowania reprezentacji Anglii. Z grymasem bólu Marcus Rashford opuścił boisko w 83. minucie meczu FA Cup z Fulham. Na murawie prewencyjnie zastąpił go Fred. Poniedziałkowe badania wykazały jednak poważniejszy uraz mięśnia dwugłowego uda, który wykluczy napastnika z gry podczas zgrupowania reprezentacji Anglii. Najwcześniej na boisko będzie mógł powrócić w kwietniu.Rashford nie jest […]
20.03.2023
Piłka nożna
20.03.2023

Pech Kamila Piątkowskiego. Znamy diagnozę reprezentanta Polski

Kamil Piątkowski po raz ostatni zameldował się na zgrupowaniu kadry we wrześniu 2021 roku. Fernando Santos zdecydował jednak, że obrońca, który zimą trafił do KAA Gent, zasłużył na powrót do reprezentacji Polski. 22-latek miał jednak pecha, bo plany pokrzyżowała mu kontuzja.Piątkowski w niedzielę, 19 marca, wystąpił w spotkaniu ligi belgijskiej z Eupen. Tradycyjnie już zajął miejsce po prawej stronie trójosobowego bloku defensywy, jednak przed końcem meczu zszedł z boiska z urazem. Jego […]
20.03.2023
Suche Info
20.03.2023

Walerian Gwilia rozpocznie we wtorek treningi z Legią

Walerian Gwilia od wtorku rozpocznie treningi z Legią Warszawa. Zgodę na udział w zajęciach dali Gruzinowi trener Kosta Runjaic i dyrektor sportowy Jacek Zieliński, o czym informuje TVP Sport.Walerian Gwilia pozostaje bez klubu od końca stycznia, gdy za porozumieniem stron rozwiązał umowę z Rakowem Częstochowa. Niedawno był widziany na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej 3, skąd oglądał mecz Legii. Od wtorku ma dołączyć do warszawskiego zespołu i treningów.Gwilia występował w drużynie Wojskowych w latach […]
20.03.2023
Weszło
20.03.2023

WESZŁOPOLSCY LIVE OD 21:00

Dziś o 21:00 lecimy z kolejną odsłoną Weszłopolskich po 25. kolejce Ekstraklasy. W programie będą: Szymon Piórek, Mateusz Janiak, Jakub Białek oraz Paweł Paczul.Jeśli chodzi o tematy, to m.in. zwolnienie trenera Majewskiego, cyrk w Zabrzu, kibice w Legnicy i Raków jako mistrz idealny.https://www.youtube.com/live/cjTFqqJTeWw?feature=share
20.03.2023
Liga Konferencji
17.03.2023

Poziom trudności gwałtownie wzrósł. Lech zmierzy się z Fiorentiną!

Bodo/Glimt i Djurgardens IF? Rywale, których z polskiej perspektywy nie można, nie wypada wręcz lekceważyć. Lech Poznań wszystkim sympatykom polskiego futbolu zrobił miłą niespodziankę, wyrzucając obie skandynawskie ekipy za burtę Ligi Konferencji Europy. Jednak ewentualny triumf „Kolejorza” w ćwierćfinale będzie już nie niespodzianką, a sporego kalibru sensacją. Los skojarzył bowiem podopiecznych Johna van den Broma z Fiorentiną. Co tu dużo mówić – poziom trudności gwałtownie wzrósł.Zresztą – […]
17.03.2023
Liga Konferencji
16.03.2023

Mistrz Kwekweskiri, profesor Salamon, błyszczący Sousa. Noty piłkarzy Lecha po 3:0 z Djurgarden

Polski klub w ćwierćfinale europejskiego pucharu! Nadal oswajamy się z tym niezwykle miłym faktem, ale zachowujemy na tyle przytomności umysłu, żeby na spokojnie ocenić piłkarzy Lecha Poznań za rewanż z Djurgarden. Pojawiła się jedna dycha, do tego trzy „ósemki”. Nikt nie zagrał poniżej noty wyjściowej, którą oczywiście jest 5. Tak to widzieliśmy:Djurgarden – Lech Poznań 0:3. Noty dla piłkarzy LechaFilip Bednarek (5)Zaczął od trochę niepewnej próby złapania piłki […]
16.03.2023
Weszło
16.03.2023

Jak robić to furorę! Mistrz Polski w ćwierćfinale Ligi Konferencji!

Przywykliśmy do tego, że o „niedosycie” czy „niewykorzystanych szansach” piszemy po porażkach polskich zespołów. Klasyczne „mógł być awans, mogło być zwycięstwo, ale polska drużyna nie była skuteczna”. Dlatego trochę nam dziś dziwnie z faktem, że o niewykorzystanych okazjach piszemy po przypieczętowaniu awansu do 1/4 Ligi Konferencji Europy. Lech Poznań przespacerował się po Djurgarden, ani przez moment nie drżał o wynik i dokonał rzeczy historycznej. To był pokaz siły. 3:0 w rewanżu, 5:0 w dwumeczu. Wow.Pisaliśmy […]
16.03.2023
Weszło
16.03.2023

Czy Mikael Ishak to najlepszy napastnik Lecha w XXI wieku?

Żaden piłkarz w historii Lecha Poznań nie strzelił więcej goli w europejskich pucharach. Jeszcze w tym roku może wskoczyć na pierwsze miejsce zagranicznych strzelców w pucharach jeśli chodzi o całą Ekstraklasę. Tylko Artjoms Rudnevs miał lepszą średnią gola na 90 minut w najnowszej historii Kolejorza. Czas zadać sobie to pytanie – czy Mikael Ishak jest najlepszym napastnikiem Lecha w XXI wieku?Lech Poznań w ciągu ostatnich kilkunastu lat popełniał wiele […]
16.03.2023
Liga Konferencji
16.03.2023

Ku przestrodze. Dziesięć wielkich pucharowych rozczarowań

Brutalne faule Anglików, które podcięły skrzydła Górnikowi Zabrze. Piłkarze Ruchu Chorzów wycieńczeni po południowoamerykańskim tournee. Jose Mari Bakero i jego kuriozalne decyzje taktyczne. Pietro Fanna znów okradający Legię Warszawa z marzeń. Nieszczęsne Ateny, przeklęty Panathinaikos. Historia polskiego futbolu pełna jest opowieści z cyklu: „było blisko, ale…”. Często nawet triumf w pierwszym starciu rywalizacji w europejskich pucharach nie zapewniał naszym klubom spokoju w meczu […]
16.03.2023
Liga Konferencji
16.03.2023

Henning Berg go skreślił, Lech Poznań zbudował. Joel Pereira i jego historia

Dośrodkowuje tak, że jeszcze zanim wrzutka zamieni się w strzał, można widzieć piłkę w siatce. Ogarnia defensywę, piłką operuje jak rasowa „ósemka”. Joel Pereira to jeden z najlepszych ruchów Lecha Poznań w ostatnich latach. Praktycznie znikąd wyciągnięto gościa, który zamiata ligę na swojej pozycji. Warto więc sprawdzić, co za tym wszystkim stoi.Kariera Joela Pereiry do momentu transferu do Lecha Poznań była niepozorna. Był w szkółce FC Porto, ale wypłynął dopiero […]
16.03.2023
Liczba komentarzy: 41
Subscribe
Powiadom o
guest

41 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
mrm
mrm
10 dni temu

Żeby nie było – ja też cieszę się z sukcesu Lecha. Gratulacje, oby zaszli jak najdalej.

Ale jeśli teraz przez tydzień będziecie robić z tego dwanaście artykułów dziennie, to dajcie znać od razu, zrobię sobie urlop od Weszło i skupię się na swojej drugiej pasji, czyli robieniu kóz odpustowych z ciasta.

mrm
mrm
10 dni temu
Reply to  Jan Mazurek

Panie Janie kochany – nie mnie oceniać. Po prostu lubię robić kozy z ciasta. Pozdrawiam.

qdlatyRTS
qdlatyRTS
10 dni temu
Reply to  mrm

Po czemu taka koza?

michał
michał
10 dni temu
Reply to  Jan Mazurek

co do art.-ok a l e…-chciałby żeby czytając oceny dziennikarzy były one bardziej na „zimno” niż przecietnego janusza pod wpływem emocji.Uważam,że słabośc polskiej piłki/sportu wynika nie tylko z jakości sportowej ale tez otoczki- i wracamy do dziennikarzy?fachowców -piłkarskich.Obrona Lecha grała wczoraj przecietnie-wystarczy obejrzeć mecz na spokojnie-kilka akcji gdzie przeciwnik robił slalomy w polu karnym,błedy itd-tak na poważnie to ,że nie stracili bramki to beznadziejna gra przeciwnika a nie wynik żelaznej obrony/taktyki-i nie chodzi tu o krytyke tylko trzeżwość oceny.Dlatego uważam ,że jesteście ogólnie bardzo słabi jako dziennikarze piłkarscy-dobry fachowiec to ten który widzi wiecej niz wszyscy i potrafi coś przewidzieć przed meczem a nie po nim.Tymczasem wygramy-wysokie noty,przegramy -niskie,Michniewicz-miliony ludzi wie ,że to człowiek dyzma a wy zaklinacie rzeczywistość ,że genialny taktyk[jedyna taktyka -autobus-faktycznie gieniusz]-Krychowiak od 4 lat gra w kadrze tylko dlatego ,że dziennikarze/facowcy zaklinacie rzeczywistośc,po fakcie który wszyscy przewidzieli zaczynacie krytykę itd itdLech zagrał wczoraj przeciętnie co nie znaczy ,że sie nie cieszymy bo po 30 latach jest sukces.Ale emocje to jedno a fachowcy powinni bardziej trzeżwo oceniac sytuację-Lech nie miał wxzoraj żelaznej defesywy.pzdr

Prezes Krecina
Prezes Krecina
10 dni temu
Reply to  michał

Zelazna to taka, ktora powoduje ze przeciwnik bramek nie strzela

art
art
10 dni temu
Reply to  mrm

Jeden frustrat mniej za to na jego miejsce z 50 czytających artykuly o Lechu kibiców sukcesu więcej. Rachunek zysków i strat dla właściciela weszlo.con jest prosty.

Kolejorz
Kolejorz
10 dni temu
Reply to  art

I kompleksiarze oraz azjatyckie zjeby z tęczowej krainy coś dorzuca

Kolejorz
Kolejorz
10 dni temu
Reply to  mrm

To rób kozy. Takich sukcesów klubowej piłki nie było od dawna a nawet w historii. Duma narodu Lech Poznań!!! I to nie legła z genem przegrywa co nic nie potrafi…

naszło zeszło weszło
naszło zeszło weszło
10 dni temu
Reply to  Kolejorz

Górnik Zabrze miał finał PZP, Legia ćwierćfinał LM. Brandzluj się dalej i wyzywaj bo tylko to potraficie tam w wielkopolsce. Żenujący region i żenujący kibice którzy normalnie nie mogą się pocieszyć z wyników swojego klubu tylko śmieszkują z innych.

asdf
asdf
10 dni temu
Reply to  Kolejorz

Jak wielkie kompleksy Legii trzeba mieć aby pod każdym, artykule o Lechu pisać wypociny Legii

Koala Lump z Ur
Koala Lump z Ur
9 dni temu
Reply to  asdf

Kibice Legii w przeciwienstwie do kibiców Lecha nie żyją życiem innych drużyn.
Jest news o meczu Lecha – kibice Lecha piszą o Legii
News o meczu pucharowym Lecha – kibice Lecha piszą o Legii
Jakieś newsy o innych klubikach, Raków itp – kibice tych drużyn piszą o Legii

Kompleksiarze z posrańskim genem przegrywa

Wini
Wini
10 dni temu

No czyli latem trzeba ściągnąć pewnie dwóch bardzo dobrych obrońców. Plus z przodu też że dwóch odejdzie i znowu zespół trzeba będzie budować, a eliminacje mogą być trudniejsze…

qdlatyRTS
qdlatyRTS
10 dni temu
Reply to  Wini

W takiej biednej lidze jak nasza to cały czas się buduje, bo jak tylko ktos coś pokaże to go nie ma

Mjor zom
Mjor zom
10 dni temu

Skały. Hahaha
A przychodzą mecze w Ekstraklasie i skały srały

WielkaPolsks
WielkaPolsks
10 dni temu
Reply to  Mjor zom

Póki co to reszta Polski może jedynie się onanizować i marzyć że ich klubik zrobi s Europie choć połowę tego co Lech

Cweluch
Cweluch
10 dni temu

Ja Salamona widzę w reprezentacji Polski jak wróci do formy i gry regularnej. Świetny stoper.

Szczol
Szczol
10 dni temu
Reply to  Cweluch

Za wolny i za mało zwrotny. U Santosa to nie przejdzie.

Gmoch
Gmoch
10 dni temu
Reply to  Szczol

Wolny i mało zwrotny: Glik, Bednarek, Bochniewicz, Helik,

Szczol
Szczol
10 dni temu
Reply to  Gmoch

Dokładnie, oni są tacy sami jak Salamon. Z tymże, że z całej tej grupy Bednarek jest najlepszy i gra w lidze o której Salamon może pomarzyć.

Bednarek, Kiwior, Piątkowski, Nawrocki, Wieteska, Dawidowicz, Bielik – z tych piłkarzy trzeba wyłonić dwóch stoperów do pierwszego składu reprezentacji.

Prezes Krecina
Prezes Krecina
10 dni temu
Reply to  Szczol

He he . Jedrzejczyka brac . Ten to dopiero jest ok

Idi na chuj
Idi na chuj
10 dni temu
Reply to  Prezes Krecina

Ja bym wziął Darka Dudkę. Uniwersalny, zagra wszędzie i jeszcze najebany wsiądzie za kółko jak to mają w zwyczaju w mieście doznań. A to że po drodze zabił człowieka to ciul, wliczone w ryzyko

Prezes Kreci
Prezes Kreci
10 dni temu
Reply to  Idi na chuj

Problem w tym mieciu ,ze Dudka juz dawno nie gra . A nieudacznik Jedrzejczyk gra . Moze Wdowczyka dodaj.

Idi na chuj
Idi na chuj
9 dni temu
Reply to  Prezes Kreci

Dudka gra w akademii z dziećmi, został przyjęty mimo że jest skazany. Piotr R. też gra na żylastych gnatach gangusów. A Czesio gra na tłustej golonce. Ty Fredziu grasz na wibratorach to też się nadajesz

Chuj
Chuj
10 dni temu
Reply to  Cweluch

Sorry ale jest za słaby. W obronie sytuacja nie wygląda tragicznie, jest Dawidowicz i Bochniewicz (alternatywnie zamiast Bochniewicza, Bednarek chociaż on jest w słabej formie) którzy powinni grać w podstawie, jest jeszcze Helik, Piątkowski który w Belgii zaczął grać regularnie, Wieteska który gra wszystko od deski do deski we Francji, Bednarek który wrócił do Southampton i gra, w przyszłości może jeszcze Kiwior jak go Arsenal wypożyczy albo zacznie grać.
Nie ma potrzeby powoływać Salamona który nie dość że jest stary, to jeszcze gra w słabej lidze.

Mnich
Mnich
10 dni temu

Optymalne ustawienie stoperow to Dagerstal i Milić są najlepsi i nawet nie ma co z tym polemizowac Salamon super jako taki trzeci dolozyc w przyszlym sezonie jakis transfer i bedzie super

Pyrpyr
Pyrpyr
10 dni temu

niezależnie od tego, czy przychodzi im wybiegać na murawy Ekstraklasy, czy Ligi Konferencji.” Miło się to czyta, ale o którym sezonie ekstraklapy mówimy? 22/23? Poważnie?

Tomek Jankowski
Tomek Jankowski
10 dni temu
Reply to  Jan Mazurek

Panie, gdyby Milić był takim kozakiem to grałby w polskiej lidze śmiechu? Bądźmy poważni 😉

asdf
asdf
10 dni temu
Reply to  Jan Mazurek

Solidnych Europejskich marek?
Jeszcze kilka artykułów o tym sukcesie i się dowiemy że Lech co najmniej wygrał Arsenalem nie jakimś Djuragren.

Prezes Krecina
Prezes Krecina
10 dni temu
Reply to  asdf

Jakis Djugarden to chyba nieosiagalna polka dla Luksemburga czy tez Slowakow

Prezes Krecina
Prezes Krecina
10 dni temu

Dobra nie pierdol juz bo za debila robisz

Tomek Jankowski
Tomek Jankowski
10 dni temu
Reply to  Prezes Krecina

Jak nie masz nic do powiedzenia to sklej japę i smaruj do lekcji ćwoku.

Prezes Krecina
Prezes Krecina
10 dni temu

.niestety jestes debilem Potwierdzam.

Tomek Jankowski
Tomek Jankowski
10 dni temu
Reply to  Prezes Krecina

Do lekcji.

Prezes Kreci
Prezes Kreci
10 dni temu

Komentuj polglowku moze szachy ,warcaby albo cos o czym masz pojecie

Tomek Jankowski
Tomek Jankowski
10 dni temu
Reply to  Prezes Kreci

Do lekcji bo zaraz skomentuję Twoją starą jak robi lachę.

qdlatyRTS
qdlatyRTS
10 dni temu

Dobry artykuł pokazujący jak trudno jest zestawić porządny skład głębią, a to tylko srodek obrony a przeciez jest jeszcze cała lewa strona gdzie najfajniej mieć lewonoznych

rajo
rajo
10 dni temu

już się nie posrajcie… klątwę weszło pora rzucić, pochwalili znaczy będą wpierdole… i babole w obronie

Profesor Zwyczajny Piotr Stefaniak
Profesor Zwyczajny Piotr Stefaniak
10 dni temu

Ja w FMie kiedyś miałem jeszcze silniejszą obronę. W drugim sezonie Mistrzostwo Anglii z Nottingham Forrest, potem Liga Mistrzów. A Lech na razie 1/16 Konferencji.