Chelsea ograła 2:0 Borussię Dortmund i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jednocześnie było to drugie zwycięstwo z rzędu The Blues, co ostatnio przytrafiło się im w październiku. Nic dziwnego, że Graham Potter był szczęśliwy.
Mówił po meczu: – Fantastyczna atmosfera, fantastyczny wieczór. Zawodnicy byli kapitalni, kibice również. Wszyscy musieli tacy być w starciu z rywalem, który prezentował się tak dobrze. Niemniej sądzę, że w przekroju tych dwóch spotkań zasłużyliśmy na to, by pójść dalej.
Żartował też na temat plotek dotyczących swojej przyszłości w klubie: – Wciąż tu jestem! Tak naprawdę nigdy nie myślałem o tym, czy odejdę, czy nie. Zawsze będą takie pytania przy gorszych wynikach. A moją rolą jest to, by przygotować zespół jak najlepiej i wspierać go. Cierpieliśmy, nikt nie cieszy się z takiej serii, jaką mieliśmy. Dlatego ten wieczór był tak ważny.
Czytaj więcej o Lidze Mistrzów:
Fot. Newspix