W sobotę Dawid Kownacki strzelił zwycięskiego gola dla Fortuny Duessledorf w meczu z Jahnem Regensburg (1:0). W niedzielę napastnik był gościem programu Kanału Sportowego „Loża Piłkarska”, gdzie opowiedział o swojej dobrej formie i potencjalnym powołaniu do reprezentacji Polski.
– Nic mi nie wiadomo o obecności członka sztabu reprezentacji na moim meczu. Jedyny kontakt z kadrą miałem z doktorem Jaroszewskim, gdy doznałem kontuzji. Nie skupiam się jednak na tym. Wykonuję swoją pracę. Wróciła mi radość z tego, co robię. A jak radość będzie, będą też wyniki. Wiem, że mam umiejętności, ale jakiś czas ich nie pokazywałem. Nie wszystko było u mnie poukładane mentalnie, ale teraz wróciła radość z gry. Złapałem regularność, mam swoją pozycję. W końcu nie gram na skrzydle. Rzucanie po pozycjach nie rozwijało mnie – powiedział Dawid Kownacki w Kanale Sportowym.
Napastnik Fortuny Duesseldorf znajduje się w tym sezonie w bardzo dobrej formie. W 24 spotkaniach zdobył 12 bramek i zanotował siedem asyst. W sobotę zapewnił zwycięstwo nad Jahnem Regensburg za sprawą wykorzystanego rzutu karnego. Wygrana przybliżyła F95 do awansu do Bundesligi, choć wciąż strata do czołówki jest dość spora. Niemniej jednak bez względu na ostateczne rozstrzygnięcia, Kownacki w przyszłym sezonie może występować w elicie. W czerwcu wygasa jego kontrakt z Fortuną i nie zamierza go przedłużać. Decyzja o jego przyszłości jest już niemal przesądzona, choć zawodnik jej nie zdradza.
– Z klubem odbywałem długie rozmowy, ale podjąłem decyzję, że nie przedłużam umowy. Podaliśmy sobie ręce, dlatego zaskoczyła mnie informacja, że wznowiłem negocjacje z Fortuną. W klubie są już pogodzeni z tą sytuacją. 1 lipca zostanę zawodnikiem innego zespołu, ale więcej nie mogę powiedzieć – dodał Kownacki.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Trela: Zagubiona nowa fala. Gdzie się podziali następcy Kloppa i Tuchela?
- Thomas Reis pracuje na tytuł najlepszego strażaka w Niemczech
- Miesiące prawdy. Czy Julian Nagelsmann w końcu zdoła uczynić Bayern wielkim?
Fot. Newspix