Były napastnik Radomiaka, a obecnie St. Pauli Maurides stał się ofiarą rasistowskich ataków w mediach społecznościowych. Po spotkaniu z Kaiserslautern na jego konto zaczęły spływać dziesiątki wyzwisk.
Ofiarą ataków oprócz Mauridesa była również jego dziewczyna, a także klubowy kolega Oladapo Afolayan. Na ich tablicy i w wiadomościach prywatnych kibice wypisali rasistowskie komentarze, nazywając ich “małpami” bądź każąc “wrócić do zbierania bananów”. Skandal odbił się szerokich echem w Niemczech bowiem obaj piłkarze występują w St. Pauli – klubie słynącym z dużej tolerancji.
– St. Pauli potępia dyskryminację w najostrzejszych słowach. Nie ma u nas miejsca na rasizm i nie można go niczym usprawiedliwiać. Powinno to dotyczyć wszystkich stadionów, trybun i mediów społecznościowych. Takie incydenty pokazują w gorzki sposób, jak ważne jest ciągłe, wręcz notoryczne mówienie i angażowanie się przeciwko rasizmowi – napisano w oficjalnym komunikacie klubu. Piłkarze zostali również przeproszeni przez Kaiserslautern.
Zawodnikiem St. Pauli jest Adam Dźwigała. Ostatnie dwa ligowe spotkania opuścił z powodu kontuzji.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Pusta berlińska droga. Dlaczego w Hercie znów wszystko poszło źle
- Poker, porno i szisza. Max „Dziwny Ptak” Kruse na skraju kariery
- Adam Dźwigała: „Umowę z Aves rozwiązywałem na masce samochodu”
Fot. Newspix