Reprezentacja Francji przejdzie rewolucję po zdobyciu wicemistrzostwa świata na ostatnim mundialu. Już czterech doświadczonych graczy zapowiedziało rozbrat z kadrą, a według „L’Equipe” to nie koniec rezygnacji z gry w narodowych barwach.
Po MŚ 2022 już czterech francuskich graczy zrezygnowało z dalszego przyjeżdżania na zgrupowania „Trójkolorowych”. Hugo Lloris, Karim Benzema, Steve Mandanda, a ostatnio Raphael Varane oficjalnie zakończyli reprezentacyjną karierę. Według francuskich dziennikarzy to jednak nie koniec.
A chodzi o kolejne istotne ogniwa tej drużyny, bo o Antoine Griezmanna oraz Oliviera Giroud. Obaj byli podstawowymi piłkarzami na mistrzostwach, ale według „L’Equipe” chcą skupić się już tylko na piłce klubowej, a poza tym uważają, że kadrze niezbędna jest zmiana pokoleniowa.
Giroud to najlepszy strzelec w historii reprezentacji kraju, z kolei Griezmann od kilku lat był piłkarzem, od którego Didier Deschamps rozpoczynał ustalanie składu. „Trójkolorowi” stracili zatem już kapitana (Lloris), podstawowego obrońcę (Varane), zdobywcę Złotej Piłki (Benzema), a mogą stracić i podstawowego pomocnika (Griezmann) i napastnika (Giroud).
WIĘCEJ O EUROPEJSKIM FUTBOLU: