Na Danim Alvesu ciążą poważne zarzuty, ale wygląda na to, że już niedługo może wyjść na wolność. Według dziennika „Marca” prawnicy Brazylijczyka chcą wyciągnąć go z aresztu w ciągu miesiąca.

Dani Alves od ponad tygodnia przebywa w barcelońskim areszcie pod zarzutem napaści seksualnej. W nocy z 30 na 31 stycznia 2022 roku Brazylijczyk miał wykorzystać w jednym z klubów 23-letnią kobietę. Ta zgłosiła całą sprawę na policję, która według hiszpańskich mediów dotarła do nagrań potwierdzających jej wersję wydarzeń. Więcej o tej sprawie piszemy – TUTAJ.
39-latek zaprzecza jednak wszystkim zarzutom, choć od momentu zatrzymania już kilka razy zdążył zmienić zeznania. Początkowo zaprzeczał, że doszło do jakiegoś zbliżenia, ale po pojawieniu się nagrania tłumaczył, że doszło do niego za obopólną zgodą. Prawnicy Brazylijczyka robią wszystko, żeby wyciągnąć go z aresztu i są przekonani, że jest do tego coraz bliżej.
Według dziennika „Marca” obrońcy Daniego Alvesa zamierzają złożyć odwołanie od decyzji sądu o tymczasowym areszcie bez możliwości wyjścia za kaucją. Po zapoznaniu się ze wszystkimi materiałami, jakimi dysponuje policja, prawnicy nie mają wątpliwości, że Brazylijczyk wyjdzie na wolność w ciągu miesiąca.
Czytaj więcej o Danim Alvesu:
- Aresztant Dani Alves
- „Dziadzia” wpadł na chwilę i napisał upragniony epilog
- Czy transfer Daniego Alvesa jest sensowny?
Fot. Newspix
Jebać bambusa. Tam jego miejsce- w klatce
Czyli jebać kochanka twojej starej?
Nie. Jebać twojego ogiera cwelu
Jak Ty lachę Winicjuszowi opierdalasz ze smakiem, męska kurtyzano.
Po pierwsze, wyjaśnienia, a nie zeznania. Po drugie, co z tego, że prawnicy Alvesa są przekonani, że wyjdzie na wolność? Adwokat nie decyduje o takich sprawach. I co niby miałby mówić? Że nie ma szans by wyszedł? Fascynująca wiadomość. Informacja na poziomie „wiadomości” o tym, że na targu w Bombaju przewrócił się worek ryżu.
A dużo się wysypało?
„Początkowo zaprzeczał, że doszło do jakiegoś zbliżenia, ale po pojawieniu się nagrania tłumaczył, że doszło do niego za obopólną zgodą…”
A co miał na początku gadać, jak żonę ma i nie chciał żeby wyszło??? Potem, jak się zesrało i wyszło nagranie, zbastował i powiedział jak było naprawdę, proste….
Jasne, ku*wa… taki gość jak Alves nie ma co robić tylko gwałci 23-latki w kiblach nocnych klubów… i jeszcze nie ogarnia takich rzeczy jak nagrania czy monitoring…. jak ktoś z taką kasą ma ochotę na coś nielegalnego (gdzie gwałt, to chyba „podstawa piramidy” zachcianek różnych chorych, nadzianych pojebów), to zapewne robi to tak, że taka sprawa nie wychodzi na światło dzienne NIGDY !!! A „obiektów” nikt i nigdy nie szuka…. a jeśli już, to zupełnie nie tam gdzie trzeba i nie wtedy, kiedy trzeba…
…….tak mi się wydaje……. albo się głupich filmów naoglądałem…… :/ :/
Chyba, źe ktoś jest piłkarzem i do tego bambusem czyli ma IQ bliskie zeru