Wczoraj byliśmy świadkami wielkiej sensacji – reprezentacja Maroka pokonała Portugalię i awansowała do półfinału mistrzostw świata. Tuż po końcowym gwizdku Cristiano Ronaldo w ekspresowym tempie udał się do szatni, a później nie wyszedł już do mediów. Dziś opublikował post na Instagramie, w którym podsumował cały mundial.
To nie jest najlepszy rok w karierze Cristiano Ronaldo. W Manchesterze United grał słabo, a po przyjściu Erika ten Haga musiał zaakceptować rolę rezerwowego. Później udzielił wywiadu Piersowi Morganowi, gdzie wylał brudy na obecnego trenera i klub, a rykoszetem oberwało też kilka innych osób. Był to mocny wywiad, który sprawił, że Manchester United postanowił rozwiązać z nim kontrakt.
Mundial dla legendy piłki nożnej miał być piękną puentą jego kariery. Przynajmniej takie spojrzenie na te mistrzostwa miał CR7. Portugalia nie zdobędzie Pucharu Świata w Katarze. Cristiano Ronaldo zakończy sportową karierę bez tego trofeum. Nie udało się mu zrealizować swojego wielkiego marzenia, dlatego też pojawiły się na jego twarzy łzy smutku po porażce z reprezentacją Maroka. Na Instagramie podzielił się swoimi spostrzeżeniami.
– Zdobycie mistrzostwa świata dla Portugalii było największym i najbardziej ambitnym marzeniem w mojej karierze. Na szczęście zdobyłem wiele tytułów o wymiarze międzynarodowym, w tym dla Portugalii, ale umieszczenie naszego kraju na najwyższym światowym poziomie było moim największym marzeniem. Walczyłem o to. Ciężko walczyłem o to marzenie. W ciągu 16 lat 5 razy wystąpiłem na mistrzostwach świata, zawsze u boku wielkich piłkarzy i wspierany przez miliony Portugalczyków, dałem z siebie wszystko. Dałem z siebie wszystko na boisku. Nigdy nie odwróciłem się od walki i nie zrezygnowałem z tego marzenia.
– Niestety, wczoraj ten sen się skończył. Nie ma sensu reagować w sposób pochopny. Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że wiele powiedziano, wiele napisano, wiele spekulowano, ale moje oddanie Portugalii nie zmieniło się ani na chwilę. Zawsze walczyłem o wspólny cel dla wszystkich i nigdy nie odwróciłbym się od kolegów z reprezentacji i mojego kraju. Na razie nie mam wiele więcej do powiedzenia. Dziękuję Portugalii. Dziękuję, Katar. Sen był piękny, póki trwał… Teraz miejmy nadzieję, że czas będzie dobrym doradcą i pozwoli każdemu wyciągnąć właściwe wnioski.
Wyświetl ten post na Instagramie
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Ostatni taniec czy zmiana repertuaru? Van Gaal wciąż potrafi zaskakiwać
- Spóźniony, schowany, mijany. Ile pożytku z Grzegorza Krychowiak ma Polska?
- Chorwacja to stan umysłu. Chorwacja to dispet
- Schowani czy docenieni? Robotnicza strefa kibica [FOTOREPORTAŻ Z KATARU]
fot. Newspix