Reklama

Los Angeles FC mistrzem MLS. Bale bohaterem [WIDEO]

redakcja

Autor:redakcja

06 listopada 2022, 08:47 • 2 min czytania 6 komentarzy

Drużyna Los Angeles FC została mistrzem MLS. W finale sezonu LAFC pokonali po rzutach karnych Philadelphię Union. Spotkanie obfitowało w wiele dramatycznych momentów i zwrotów akcji.

Los Angeles FC mistrzem MLS. Bale bohaterem [WIDEO]

Los Angeles FC i Philadelphia Union to liderzy swoich konferencji po sezonie zasadniczym. Konfrontacja obu drużyn w finale pozostawała zatem uświetnieniem ich konsekwencji w zwyciężaniu spotkań. Faworytem był jednak zespół z miasta aniołów, który po raz drugi w swojej krótkiej historii triumfowali po sezonie zasadniczym. W 2018 roku odpadł jednak w półfinale fazy play-off.

W tym roku finał toczył się długimi fragmentami po myśli piłkarzy LAFC. Dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale The U wyrównywali stan rywalizacji. Za drugim razem dokonali tego tuż przed końcem meczu, doprowadzając do dogrywki. Wtedy na dobre zaczęły się problemy Los Angeles. Najpierw czerwoną kartkę otrzymał bramkarz Maxime Crepeau, a w czwartej minucie doliczonego czasu gola dla gości strzelił Jack Elliott.

Gdy wydawało się, że podopieczni Steve’a Cherundolo zostali pozbawieni nadziei na pierwszy triumf w MLS zdarzył się pierwszy z cudów dla LAFC. Diego Palacios pognał lewym skrzydłem, po czym dośrodkował na oślep piłkę w pole karne. Tam pojedynek powietrzny wygrał Gareth Bale, doprowadzając do rzutów karnych w 128. minucie. Dla Walijczyka był to pierwszy występ i pierwszy gol w fazie play-off. Wcześniej zmagał się z kontuzją kolana. W serii jedenastek Philadelphia zmarnowała wszystkie karne i po raz pierwszy mistrzem MLS został Los Angeles FC.

Reklama

Los Angeles FC – Philadelphia Union p.d. 3:3 (2:2) p.k 3:0

Bramki: Acosta 28, Murillo 83, Bale 120+8′ – Gazdag 59′, Elliott 85′ i 120+4′

WIĘCEJ O MLS:

Fot. Newspix

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
10
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

6 komentarzy

Loading...