Reklama

Arsenal chce powalczyć o Mudryka

redakcja

Autor:redakcja

06 listopada 2022, 18:05 • 1 min czytania 11 komentarzy

Mychajło Mudryk wyrósł w ostatnich miesiącach na jednego z najbardziej pożądanych zawodników na rynku transferowym. Z doniesień medialnych wynika, że o 21-letniego Ukraińca mają się bić największe kluby w Europie, a jeden z nich – Arsenal ma już nawet przygotowaną konkretną ofertę.

Arsenal chce powalczyć o Mudryka

Mudryk to obecnie największy talent ukraińskiej piłki. Już latem pytały o niego wielkie marki, ale władze Szachtara Donieck nie chciały się zgodzić na transfer. Z każdym miesiącem będzie jednak coraz trudniej zatrzymać 21-latka, bo ten gra w tym sezonie na bardzo wysokim poziomie.

Jednym z klubów, które rozmawiały z Szachtarem był Arsenal. Anglicy mieli już nawet uzgodnić indywidualne warunki kontraktu z Mudrykiem, ale ostatecznie transakcja została zablokowana. Kanonierzy nie zamierzają jednak odpuszczać walki o młodego Ukraińca i w według znanego włoskiego dziennikarza Nicolo Schiry w najbliższym czasie złożą kolejną ofertę. Ma ona opiewać na około 50-60 milionów euro.

Mychajło Mudryk rozegrał w tym sezonie 14 spotkań dla Szachtara we wszystkich rozgrywkach. Zdobył w nich siedem bramek i zaliczył tyle samo asyst.

Czytaj więcej o Premier League:

Reklama

Fot. 400mm.pl

Najnowsze

Tenis

Tenisowy maraton z happy endem. Magda Linette zdobyła punkt dla Polski

Sebastian Warzecha
0
Tenisowy maraton z happy endem. Magda Linette zdobyła punkt dla Polski
Anglia

Anglicy potraktowani gazem w Grecji. Federacja zaczyna dochodzenie

Patryk Stec
0
Anglicy potraktowani gazem w Grecji. Federacja zaczyna dochodzenie

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

11 komentarzy

Loading...