Miazga w półfinale Ligi Mistrzów za kadencji Juppa Heynckesa. Upokarzające 8:2 na Camp Nou. Oklep za oklepem w ostatnich latach. Co tu dużo mówić, piłkarze Bayernu Monachium mają patent na FC Barcelonę. Czy dziś znów zmiażdżą Katalończyków?
9 – w tyle meczach Ligi Mistrzów Bayern wygrywał z Barceloną
Bawarczycy mocno pracują na na miano katów katalońskiego klubu. Oczywiście miewali też wpadki w starciach z Blaugraną – wystarczy przypomnieć choćby ćwierćfinał Champions League 2008/09 i półfinał 2014/15. Ale na ogół jednak to oni pokonują – czy raczej: demolują – Barcę.
- (1998) Bayern Monachium 1:0 FC Barcelona
- (1998) FC Barcelona 1:2 Bayern Monachium
- (2009) FC Barcelona 4:0 Bayern Monachium
- (2009) Bayern Monachium 1:1 FC Barcelona
- (2013) Bayern Monachium 4:0 FC Barcelona
- (2013) FC Barcelona 0:3 Bayern Monachium
- (2015) FC Barcelona 3:0 Bayern Monachium
- (2015) Bayern Monachium 3:2 FC Barcelona
- (2020) FC Barcelona 2:8 Bayern Monachium
- (2021) FC Barcelona 0:3 Bayern Monachium
- (2021) Bayern Monachium 3:0 FC Barcelona
- (2022) Bayern Monachium 2:0 FC Barcelona
Ostatnie lata to już demolka za demolką, co oczywiście nie wróży najlepiej dla Barcelony przed dzisiejszą konfrontacją z Bayernem. Inna sprawa, iż ten mecz niekoniecznie będzie miał istotne znacznie dla końcowego układu tabeli. Katalończycy są już jedną nogą poza rozgrywkami.
6 – tyle bramek w fazie grupowej LM ma już Kylian Mbappe
Sporo pozaboiskowych skandali i skandalików wybuchało w ostatnich miesiącach wokół Paris Saint-Germain, a głównie wokół grymaśnego i roszczeniowego Kyliana Mbappe. Ale jeśli chodzi o czysto sportowe kwestie, mistrzom Francji trudno wiele zarzucić. Sam Mbappe strzela jak na zawołanie i jest obecnie jednym z głównych kandydatów do tytułu króla strzelców bieżącej edycji Champions League. Kapitalnie prezentują się również Neymar i Leo Messi.
Okej, remis w dwumeczu z Benficą w fazie grupowej LM (dwa razy po 1:1) to pewna rysa na wizerunku PSG. Mamy jednak końcówkę października, a podopieczni Christophe Galtiera pozostają w tym sezonie niepokonani w lidze i w pucharach. To o czymś świadczy.
1 – tyle meczów wygrał Juventus w tym sezonie LM
Wczorajsza porażka 3:4 z Benficą definitywnie przekreśliła szanse Juventusu na wyjście z grupy w Lidze Mistrzów. Postawa podopiecznych Massimiliano Allegriego w tych rozgrywkach to całkowita katastrofa – turyńczycy pokonali u siebie 3:1 Maccabi Hajfa, ale wszystkie pozostałe spotkania przegrali. W efekcie nie mogą być nawet pewni występów na wiosnę w Lidze Europy, bo wciąż może ich rzutem na taśmę łyknąć właśnie wspomniana ekipa z Izraela.
Degrengolada.
Juventus na kolanach! Rafa Silva trafia na 4:1 🔥
Transmisja meczu w Polsacie Sport Premium 1 📺 pic.twitter.com/YYK68wYOaF
— Polsat Sport (@polsatsport) October 25, 2022
Władze “Starej Damy” zapewniają, że na razie do zmiany szkoleniowca nie dojdzie, lecz trudno nie odnieść wrażenia – piszą o tym zresztą włoscy dziennikarze – że Allegriego na stołku trzyma tylko niechęć szefostwa do wypłacenia mu potężnego odszkodowania za przedwczesne rozstanie. Patrząc wyłącznie na kwestie sportowe – ten związek nie ma już żadnego sensu. Juve nie tylko fatalnie punktuje, ale i beznadziejnie gra. Po prostu nic się w tym zespole nie zgadza. Choć przecież Allegri miał do dyspozycji całe poprzednie rozgrywki, by ulepić w Turynie coś ciekawego. Ruda jesienna pokazuje, że poległ na całej linii.
***
Sprawdź, ile możesz wygrać w Lotto! Aktualne kumulacje znajdziecie na www.lotto.pl!
Czytaj więcej o Benzemie:
- Nigdy nie jest za późno na zmiany. Jak dojrzewał Karim Benzema
- Karim Benzema ze Złotą Piłką. Nie mogło być inaczej
- Największy. Dlaczego to Benzema sięgnie po „Złotą Piłkę”?
Fot. Newspix