Autokar Manchesteru City został uszkodzony przez miejscowych kibiców podczas wyjazdu ze stadionu Anfield – donosi Sky Sports.
W niedzielę zespół Manchesteru City przegrał na wyjeździe z Liverpoolem 0:1 po golu Mohameda Salaha. W trakcie meczu nie brakowało kontrowersji, przy liniach wściekali się obaj trenerzy. W kierunku Pepa Guardioli miały lecieć monety ze strony kibiców gospodarzy.
Gorąco było również po spotkaniu. Według informacji Sky Sports autokar gości został zaatakowany podczas wyjazdu ze stadionu. W kierunku autobusu miały pofrunąć przedmioty, a jeden z nich zbił szybę w pojeździe. Sky Sports powołuje się z tą informacją na źródła w ekipie “The Citizens”.
To nie pierwsza taka sytuacja między tymi klubami. Cztery lata temu autokar Manchesteru został zaatakowany podczas wyjazdu ze stadionu po spotkaniu Ligi Mistrzów. Wówczas na “The Reds” została nałożona kara pieniężna.
WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
