Nie dość że Liverpool przegrał ostatni mecz z Arsenalem, to jeszcze na dłuższy czas stracił Luisa Diaza.
Kolumbijczyk doznał kontuzji pod koniec pierwszej połowy i został zmieniony przez Roberto Firmino. Badania wykazały uszkodzenie więzadła krzyżowego. 25-latka czeka kilka miesięcy przerwy, co oznacza, że w tym roku już nie zagra.
Dla „The Reds” to spory cios, bo zawodnik sprowadzony zimą z FC Porto za blisko 50 mln euro znajdował się w tym sezonie w niezłej formie. W Premier League zdobył trzy bramki i zaliczył dwie asysty, a w Lidze Mistrzów strzelił gola Napoli i wywalczył rzut karny z Rangersami (wykorzystał go Salah).
WIĘCEJ O LUISIE DIAZIE:
Fot. Newspix