Kamil Jóźwiak po wielu gorzkich miesiącach przypomniał o swoim istnieniu. Zanotował dwie asysty we wczorajszym meczu MLS.
24-letni skrzydłowy ostatnimi czasy zniknął z radarów reprezentacji Polski ze względu na gorszą formę w klubie. Planował zwojować MLS, ale do tej pory nie dał zbyt wielu argumentów, by do tego doszło. Meczem z Philadelphią Union pokazał jednak, że wciąż trzeba o nim pamiętać. Jego zespół wygrał gładko 4:0, a Polak miał bezpośredni udział przy dwóch bramkach.
Przy pierwszym trafieniu zagrał przytomnie wszerz pola karnego, a akcję wykończył Daniel Rios. Druga asysta Polaka to również zagranie do Riosa, który swoją drogą zdobył w tym meczu wszystkie cztery bramki. W tym spotkaniu do 80. minuty grał również Karol Świderski, ale niczym szczególnym się nie wyróżnił.
VAMOS @drioscal!!! pic.twitter.com/bwWv490xep
— Charlotte FC (@CharlotteFC) October 1, 2022
Careful, he’s on FIRE 🔥 pic.twitter.com/XEkfdGSIzt
— Charlotte FC (@CharlotteFC) October 1, 2022
WIĘCEJ O POLAKACH ZA GRANICĄ:
- Debiut Tytonia w Twente. W barwach Vitesse zagrali Kozłowski i Białek
- Cóż za precyzja Lewandowskiego! Piękna akcja zakończona golem [WIDEO]
Fot. Newspix.pl