Wczoraj można było martwić się o zdrowie Wojciecha Szczęsnego, który przy wyskoku do piłki tak źle upadł, że musiał z bólem opuścić boisko. Na szczęście – uraz nie jest groźny.
Łukasz Wiśniowski, który dobrze zna się ze Szczęsnym, pisze na Twitterze: – Wszystko wskazuje na to, że kontuzja Wojtka Szczęsnego to nic poważnego. Rezonans nie wykazał żadnego uszkodzenia kostki. Trochę ucierpiało podbicie. Kilka dni i powinien wrócić do treningów.
22 września i 25 września w ramach Ligi Narodów gramy z Holandią i Walią.
CZYTAJ WIĘCEJ O SERIE A:
- Gol, asysty, pierwszy skład. Co wynika ze sparingów dla Listkowskiego?
- Maldini to już nie Capitano, a Direttore. Współtwórca dzieła sztuki zostaje w Milanie
Fot. Newspix