Jak podaje portal Meczyki, działacze Lecha Poznań doszli do porozumienia z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w sprawie Bartosza Salamona i Filipa Bednarka. Dzięki poprawkom w przepisach, zawodnicy ci przestaną być formalnie traktowani jako obcokrajowcy.
Negocjacje w tej sprawie trwały od dawna, przedstawiciele “Kolejorza” bardzo mocno naciskali tutaj na pośpiech federacji. Obecnie Salamon i Bednarek w myśl przepisów są bowiem zawodnikami zagranicznymi, a zatem ich obecność w klubowej kadrze ogranicza transferowe możliwości Lecha. Każdy zespół zgłasza do rozgrywek 25 piłkarzy – trzech z nich musi mieć status wychowanka, a pięciu kolejnych – status zawodnika wyszkolonego w Polsce.
Z ustaleń Tomasza Włodarczyka wynika, że tematem lada moment zajmie się Komisja ds. Nagłych PZPN. Związek zmieni definicję piłkarza szkolonego w kraju. Odmieniony przepis będzie brzmiał tak: „Zawodnikiem wychowanym w klubie lub w Polsce jest piłkarz, który między 15. a 21. rokiem życia przez trzy pełne sezony lub 36 miesięcy był zawodnikiem polskiego klubu LUB MA POLSKIE OBYWATELSTWO”.
Co ciekawe, wielkim orędownikiem błyskawicznego wprowadzenia tych zmian był Wojciech Cygan – wiceprezes PZPN ds. piłki profesjonalnej, a jednocześnie przewodniczący rady nadzorczej Rakowa Częstochowa.
WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Piast Gliwice zakpił z Lecha w social mediach
- Ale to już było! Lech kroczy własnymi śladami sprzed dwóch lat
Fot. newspix.pl