Reklama

40 bramek Carlitosa w Ekstraklasie. Jaką wersję Hiszpana obejrzymy tym razem?

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

17 sierpnia 2022, 15:33 • 5 min czytania 16 komentarzy

Carlitos? Król strzelców i MVP Ekstraklasy — kojarzymy. Hiszpan kilka lat temu robił nad Wisłą furorę, więc jego powrót rozbudza nadzieje, choć wiadomo, że z racji wieku ciężko spodziewać się po nim tak efektownych liczb, jak kilka lat temu. Coś nam się jednak wydaje, że nowy zawodnik Legii Warszawa będzie w stanie powiększyć swój dotychczasowy dorobek.

40 bramek Carlitosa w Ekstraklasie. Jaką wersję Hiszpana obejrzymy tym razem?

Licznik Carlitosa w Ekstraklasie zatrzymał się na 40 trafieniach, co daje mu miejsce w ścisłej czołówce najlepszych zagranicznych strzelców w historii naszej ligi. Wiadomo, że do Flavio Paixao mu daleko, ale wkrótce może przeskoczyć kilka innych, konkretnych nazwisk. Aktualnie klasyfikacja bramek zdobytych przez obcokrajowców prezentuje się tak:

  1. Flavio Paixao – 103
  2. Miroslav Radović – 66
  3. Igor Angulo – 63
  4. Marxo Paixao – 61
  5. Jesus Imaz – 57
  6. Christian Gytkjaer – 55
  7. Kasper Hamalainen – 54
  8. Robert Pich – 52
  9. Nemanja Nikolics, Stanko Svitlica, Michal Papadopoulos, CARLITOS – 40

Carlos Lopez Huesca przywitał się z naszą ligą bramką zdobytą bezpośrednio z rzutu wolnego. Między innymi z tego go zapamiętaliśmy, bo do końca pobytu w Polsce zanotował aż pięć trafień po wolnych (oraz osiem po karnych i jedną bramkę po strzale z dystansu z gry). Czy po latach nadal „to ma”? Dobre pytanie, bo ani w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ani w Grecji Hiszpan nie zdobył gola w ten sposób.

Jak radził sobie Carlitos po wyjeździe z Polski?

Reklama

Co transfer Carlitosa oznacza dla Ernesta Muciego?

40 – bramek zdobył Carlitos w Ekstraklasie

Hiszpański napastnik był w Ekstraklasie regularnym, ale też po prostu solidnym strzelcem. Zdobył koronę, jednak zagłębiając się w jego liczby widzimy, że wyglądają one całkiem zwyczajnie. Carlitos nie był snajperem, który wykorzystywał wszystko, co miał i rzucił Polskę na kolana. W Wiśle Kraków i Legii Warszawa zanotował łącznie:

  • 189 strzałów (bez rzutów karnych)
  • 32 gole (j.w.)
  • konwersja gole/strzały – 0,17

Carlos Lopez Huesca miał sporą nadwyżkę bramek względem swojego dorobku. Według portalu „WyScout” 40 bramek wykręcił z xG 30,23, co oznacza, że bez uwzględniania rzutów karnych Hiszpan zdobył 32 gole przy xG 23,39. W sezonie 2017/2018, w którym Carlitos został królem strzelców ligi, tylko Krzysztof Piątek oddał więcej strzałów od niego. Warto przy tym nadmienić, że Hiszpan miał bardzo wysoką skuteczność uderzeń (54,81% z nich była celna — drugi wynik w lidze) oraz że aż siedmiokrotnie trafił w obramowanie bramki (najczęściej w lidze). Jednocześnie Carlitos był szósty w klasyfikacji strzałów zza pola karnego.

Rok później, gdy piłkarz grał już w barwach stołecznej Legii, jego statystyki wyglądały nieco gorzej. Tym razem znalazło się czterech zawodników, którzy oddawali strzały częściej od niego, a ich celność spadła o 10 punktów procentowych, co przełożyło się na dopiero jedenastce miejsce spośród wszystkich piłkarzy Ekstraklasy. Carlitos rzadziej oddawał też strzały zza „szesnastki”, ale nie opuścił go pech — cztery trafienia w słupek lub poprzeczkę nadal czyniły z niego lidera jednego z ligowych zestawień.

16 – ligowych bramek zdobył Carlitos dla Panathinaikosu

A jak wyglądają statystyki strzeleckie Carlitosa z Grecji? 16 bramek w 62 spotkaniach nie wygląda imponująco, zwłaszcza że wszystkie zdobył z gry. Hiszpan dwukrotnie podchodził do rzutów karnych, ale nie wykorzystał żadnego z nich. Także i tym razem Carlos Lopez Huesca może więc mówić o nadwyżce bramek względem xG (bez „jedenastek” – 9,74). Szczegółowo jego liczby prezentowały się tak:

Reklama
  • 76 strzałów (bez karnych)
  • 16 bramek
  • konwersja gole/strzały – 0,21

Można więc powiedzieć, że mimo wszystko Carlitos był w Grecji skuteczniejszy niż w Polsce: jego uderzenia częściej kończyły się bramką. Przede wszystkim jednak hiszpański napastnik zbierał mniej minut, dlatego jego osiągnięcia w skali ligi nie wyglądały już tak dobrze. W pierwszym sezonie w Panathinaikosie był 22. piłkarzem pod względem oddanych strzałów (10., gdy bierzemy pod uwagę średnią/90 minut) i 13. jeśli chodzi o liczbę prób zza pola karnego. W kolejnym sezonie w ogóle nie załapał się do czołówki takich zestawień.

Plusy? Carlitosa w końcu przestał prześladować pech – w Polsce w dwa lata zaliczył 11 słupków i poprzeczek, w Grecji nie ustrzelił obramowania bramki ani razu.

11 – asyst zanotował Carlitos w Ekstraklasie

Wiemy jednak, że Hiszpan to nie tylko bramki. Carlos Lopez Huesca potrafił także rozgrywać piłkę — i to nie byle jak, bo w Polsce notował dzięki temu sporo asyst. Według „WyScouta” Carlitos zanotował w Ekstraklasie 11 asyst i asystę drugiego stopnia. Jego współczynnik xA w naszej lidze wynosił 0,18, notował też 2,51 podań w pole karne/90 minut. W lidze greckiej wszystkie te statystyki mocno spadły:

  • asysty – 3
  • xA – 0,11
  • podania w pole karne – 1,17

Za czasów gry w Polsce Hiszpan był wyjątkowo wszechstronnym piłkarzem. W swoim pierwszym sezonie pojawił się także w zestawieniach najlepszych dryblerów (1.) czy w statystykach prostopadłych podań (3.), inteligentnych podań (4.), progresywnych biegów (2.) i podań penetrujących (2.). Po transferze do Legii Warszawa wyglądało to już nieco gorzej: 12. miejsce pod względem liczby dryblingów, w pozostałych zestawieniach wypadł poza top pięć. Wiązało się to także z tym, że znacząco wzrosła liczba kontaktów Carlitosa z piłką w polu karnym rywala — Hiszpan po prostu zbliżył się do roli klasycznej dziewiątki.

W Grecji jego wszechstronności także nie było widać. Porównując z dwoma latami w Ekstraklasie, jego średnie wyniki znacząco się osłabiły:

Ekstraklasa Grecja
Dryblingi/90 minut 7,66 3,97
Progresywne biegi 1,66 1,2
Kontakty z piłką w polu karnym 3,78 2,42
Asysty przy strzałach 1,33 0,75

Dostajemy więc Carlitosa starszego i słabszego niż kilka lat wstecz. Oczywiście wciąż można powiedzieć: na Ekstraklasę wystarczy. Zwłaszcza że Kosta Runjaić może mieć na niego taki pomysł, który uwydatni jego atuty, a nie wady. Warto mieć to jednak na względzie, żeby nie być przesadnie rozczarowanym.

***

Sprawdź, ile możesz wygrać w Lotto! Aktualne kumulacje znajdziecie na www.lotto.pl!

WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:

SZYMON JANCZYK

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
1
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Ekstraklasa

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
1
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

16 komentarzy

Loading...