Spore emocje przyniosła nam Liga Mistrzów w środę, a to przecież dopiero lipiec. No, ale eliminacje też potrafią bawić.
Na początek – sporych rozmiarów sensacja, mianowicie Maccabi Hajfa rozniosła na wyjeździe faworyzowany Olympiakos aż 4:0. W pierwszym meczu było 1:1, więc to naturalnie zespół z Izraela idzie dalej. Klęske poniosło Malmoe, a historyczny sukces notuje Żalgiris – 2:0 na wyjeździe ze Szwedami, w dwumeczu 3:0. Mariusz Rumak może odetchnąć.
Awansował również pogromca Lecha, czyli Karabach, ale nie bez problemów – dopiero po dogrywce i wyniku 2:2 w Szwajcarii z Zurichem. Wszystko rozbiło się o jednego gola (w Azerbejdżanie było 3:2). Czyli dało się im postawić.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Na awans Dynama i asystę Tomasza Kedziory w meczu z Fenerbahce.
Komplet wyników:
- Bodo/Glimt – Linfield 8:0, awans – Bodo/Glimt
- Fenerbahce – Dynamo Kijów 1:2, awans – Dynamo
- Malmo – Żalgiris 0:2, awans – Żalgiris
- Zurich – Karabach 2:2, awans – Karabach
- Slovan – Ferencvaros 1:4, awans – Ferencvaros
- Olympiakos – Maccabi Haifa, awans – Maccabi
Fot. Newspix