Reklama

Siatkówka. Reprezentacja kobiet na MŚ bez Smarzek!

Sebastian Warzecha

Autor:Sebastian Warzecha

26 lipca 2022, 15:04 • 4 min czytania 21 komentarzy

Malwina Smarzek nie znalazła się na liście powołanych do reprezentacji Polski na drugą część sezonu. A to oznacza, że nie zobaczymy jej również na mistrzostwach świata, częściowo rozgrywanych w naszym kraju. Smarzek, do niedawna liderka kadry, nie zagrała jeszcze meczu odkąd trenerem reprezentacji został Stefano Lavarini. I nie zapowiada się, by miało się to zmienić. 

Siatkówka. Reprezentacja kobiet na MŚ bez Smarzek!

Pierwsze powołania. Smarzek zabrakło

Przypomnijmy, że brak powołania dla Smarzek już raz wzbudził kontrowersje. Było to w maju, kiedy Stefano Lavarini ogłosił listę zawodniczek, które wezmą udział w Lidze Narodów. Dotychczasowej liderki kadry na niej zabrakło.

Nie ma żadnej afery czy konfliktu. Poprosiłam trenera o przerwę. Mam problemy zdrowotne, które uniemożliwiają mi na ten moment udział w tak trudnym i wyczerpującym turnieju jak Liga Narodów. Nieobecność to bardziej moja decyzja. Jestem do dyspozycji Stefano Lavariniego po Lidze Narodów i zobaczymy, czy mnie powoła, czy nie. Ja będę gotowa – wyjaśniała wtedy sama zawodniczka na łamach sport.tvp.pl.

Orlen baner

Reklama

Sęk w tym, że… mało kto jej wierzył. Raz, że w tym samym czasie umieszczała na Instagramie filmiki – choćby z jazdy na deskorolce – które sugerowały, że nic jej nie jest. Dwa, że wszystko to odbywało się w oparach wciąż nie do końca rozwianej wówczas afery.

W momencie rosyjskiej inwazji na Ukrainę Smarzek grała bowiem w kraju agresora – konkretnie w Lokomotiwie Kaliningrad. I początkowo niespecjalnie sprawiała wrażenie osoby, która się tym przejmuje. Już po inwazji pozytywnie mówiła o życiu w Rosji, oświadczeniem na Instagramie też nie zdobyła sobie popularności fanów, a gdy świat obiegła oprawa meczowa fanów Lokomotiwu, trzymających kartki z symbolem “Z”, uznawanym za poparcie wobec wojny, to Malwina łatwo nie miała. Kiedy w końcu rozwiązała kontrakt, stwierdziła w dodatku, że “wyjeżdża z Rosji, choć tego nie chce”.

Jak się pewnie domyślacie – nie była to najlepsza rzecz, jaką można było powiedzieć (potem Malwina obrała inną strategię – unikała jakichkolwiek komentarzy). Smarzek przeszła wtedy do DevelopResu Rzeszów, w barwach którego rozegrała ledwie pięć spotkań. Wydaje się, że nie wytrzymała po meczu z ŁKS-em, w trakcie którego fani łódzkiej drużyny rozwinęli transparent z napisem “SmarZek WRACAJ DO rosji”, a sama zawodniczka zalała się łzami. Możliwe więc, że pierwotny brak powołania był po to, by odpoczęła od wszystkiego psychicznie. I wtedy można było sobie tak to tłumaczyć.

Brak powołania dla niej na mistrzostwa świata – to już inna sprawa.

Lavarini wybrał. Kadra na MŚ

Stefano Lavarini ogłosił listę 15 powołanych zawodniczek, z której przed samymi mistrzostwami odpadnie jeszcze jedna. Znalazła się na niej między innymi powracająca po kontuzji kolana Magdalena Stysiak. To zresztą żadne zaskoczenie – od kilku tygodni wiadomo było, że na mistrzostwa pojedzie. Do kadry wraca też Monika Gałkowska, która sezon zaczynała jako zawodniczka MKS Energi Kalisz, a potem przeszła do Bartoccini Fortinfissi Perugii. To już mała niespodzianka – nie było jej bowiem nawet w szerokim składzie przed Ligą Narodów, a teraz ma szansę pojechać na dużo ważniejszy turniej.

Obserwowałem Monikę podczas jej gry w Serie A. Uważam, że jej umiejętności mogą być użyteczne dla naszej drużyny. Rozmawiając z nią, zobaczyłem, że jest naprawdę zmotywowana do pracy i podjęcia próby stania się częścią naszej drużyny na nadchodzące mistrzostwa świata – mówił Lavarini. Poza tym wybory selekcjonera raczej nie są ani zaskakujące, ani kontrowersyjne. Z jednym wyjątkiem – brakiem Smarzek. Trudno stwierdzić, by większość kibiców z tego powodu rozpaczała, ale jednak przez lata była to najważniejsza postać kadry.

Reklama

Teraz wszystko wskazuje na to, że kadra będzie budowana bez niej. A z wewnątrz środowiska już da się usłyszeć, że to nie Lavarini zrezygnował z Malwiny, a Malwina z reprezentacji. Choć oficjalnie nikt na ten temat nie zabrał jeszcze głosu.

Jakie mogą być tego powody? Cóż, być może Smarzek po wszystkim, co wydarzyło się w tym roku, nie jest gotowa wystąpić w kadrze. Może też woli przygotować się do gry w nowym klubie, na nieznanym sobie kontynencie – w sezonie 2022/23 będzie w końcu reprezentować barwy Osasco Voleibol Clube, pięciokrotnego mistrza Brazylii, który jednak ostatni tytuł zdobywał dekadę temu, a w ostatnich latach raczej nie liczył się w walce o złoto. Jest więc w podobnej sytuacji co reprezentacja Polski – szuka dawnego blasku.

STEFANO LAVARINI. SYLWETKA NOWEGO TRENERA KADRY

Kto wie, może Malwina Smarzek pomoże mu go przywrócić? Na pewno nie zrobi tego jednak – przynajmniej w tym sezonie – w kadrze Polski. O to postarają się inne zawodniczki, które mistrzostwa świata zainaugurują 23 września meczem z Chorwacją.

Skład reprezentacji Polski na zgrupowanie przed mistrzostwami świata:

Rozgrywające: Katarzyna Wenerska, Joanna Wołosz.

Środkowe: Klaudia Alagierska, Agnieszka Kąkolewska, Anna Stencel, Kamila Witkowska.

Przyjmujące: Martyna Czyrniańska, Zuzanna Górecka, Martyna Łukasik, Olivia Różański, Weronika Szlagowska.

Atakujące: Monika Gałkowska, Magdalena Stysiak.

Libero: Maria Stenzel, Aleksandra Szczygłowska.

Fot. Newspix

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
6
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Inne sporty

Polecane

Czarni Radom znów mogą upaść? W tle polityka, człowiek od olejów do aut i naganne noclegi

Jakub Radomski
10
Czarni Radom znów mogą upaść? W tle polityka, człowiek od olejów do aut i naganne noclegi
Polecane

Pozytywny sygnał od Polaków, ale w Wiśle rządził dziś Pius Paschke

Kacper Marciniak
0
Pozytywny sygnał od Polaków, ale w Wiśle rządził dziś Pius Paschke

Komentarze

21 komentarzy

Loading...