Urugwajski napastnik wciąż pozostaje bez klubu. Amerykańskie media informują, że jest on bliski dołączenia do Los Angeles FC, który występuje na co dzień w lidze MLS.
Z końcem poprzedniego sezonu Suarezowi wygasł kontrakt z Atletico Madryt, więc od tego czasu 35-latek pozostaje bez zatrudnienia. W jego kontekście pojawiało się już sporo plotek, miał on być bliski nawet przenosin do urugwajskiego Nacionalu, w którym występował przed wyjazdem do Europy. Najnowsze informacje również dotyczą rozgrywek za oceanem, ale mowa o Ameryce Północnej.
Suarez miałby się związać z Los Angeles FC, którego barwy bronią chociażby Giorgio Chiellini czy Gareth Bale. Napastnik przy wyborze nowej drużyny musi brać pod uwagę, że już niedługo rozpocznie się katarski mundial. Jeśli chce więc być do niego przygotowanym w jak najlepszym stopniu, będzie potrzebował częstych występów na wysokim poziomie.
Czytaj więcej:
Fot. Newspix