Kilka dni temu Sebastian Staszewski z Interii podawał, że Michał Karbownik trafi na wypożyczenie do Lechii Gdańsk lub węgierskiego Debreczyna. Teraz Tomasz Włodarczyk informuje, że Polak nie trafi do polskiego klubu.
Karbownik pozostaje piłkarzem Brighton, po tym jak w 2020 roku za 5,5 milionów euro przeniósł się tam z Legii Warszawa. Od tego czasu nie jest w stanie wywalczyć sobie miejsca w składzie w zespole z Premier League. W poprzednim sezonie był wypożyczony do greckiego Olympiakosu, jednak nie potrafił wywalczyć tam sobie pewnego miejsca w składzie. Przed kolejnym sezonem w Anglii ponownie będzie więc wypożyczony.
Dzisiaj dziennikarz Meczyków poinformował, że spadło prawdopodobieństwo kierunku Lechii Gdańsk i że jeszcze w tym tygodniu dowiemy się, gdzie wyląduje polski piłkarz, ale na pewno będzie to kierunek zagraniczny. Priorytetem dla Karbownika jest gra w środkowej części boiska, a nie na obronie, na której występował w przez długi fragment swojej kariery.
Czytaj więcej:
Fot. Newspix