Nowym trenerem Olimpii Grudziądz został Bogusław Baniak. Szkoleniowiec zastąpił na stanowisku Marcina Płuskę, który przeniósł się do Kotwicy Kołobrzeg. W swoim pierwszym wystąpieniu 63-latek nie omieszkał skomentować sytuacji w klubie.
– Przez pięć miesięcy przyglądałem się pracy akademii Olimpii Grudziądz, a także obserwowałem mecze pierwszego zespołu. W tej kwestii wypowiem się w ten sposób – mimo gry w III lidze, organizacja i zaangażowanie ludzi w klubie jest na poziomie pierwszoligowym, a może nawet coś więcej. Niezrozumiałe dla mnie jest takie zakończenie sezonu przez nasz zespół. Jestem ogromnie rozgoryczony po meczu ze Świtem Skolwin. Chciałem zostać już w domu, ale widziałem również ogromny stres i rozgoryczenie. Po telefonie prezesa Asensky’ego przyjechałem do Grudziądza, żeby się pożegnać, a została mi złożona oferta próby awansu do II ligi. Mając na uwadze wszystko to, co zobaczyłem przez pięć ostatnich miesięcy, nie zastanawiałem się z przyjęciem tej propozycji pod warunkiem zbudowania po raz kolejny silnego zespołu, który będzie bił się o awans do II lig – wypowiedział się Baniak.
63-letni trener w przeszłości prowadził Amikę Wronki, Lecha i Wartę Poznań, Motor Lublin, Miedź Legnica, Flotę Świnoujście czy Górnika Łęczna. Oprócz tego był dyrektorem sportowym reprezentacji Burkina Faso czy uzbeckiego Turona Jajpan.
Baniak zastąpił na stanowisku Marcina Płuskę, który przeniósł się do Kotwicy Kołobrzeg. To z tym zespołem Olimpia Grudziądz do końca walczyła o awans do II ligi.
WIĘCEJ O NIŻSZYCH LIGACH:
- Trener, który wprowadził Kotwicę Kołobrzeg do 2. ligi odchodzi z klubu
- Czy Kotwica Kołobrzeg motywowała rywali Olimpii? „Mówiono o 130 tysiącach”
Fot. Newspix