To już pewne, Gabriel Jesus wzmocni szeregi Arsenalu. Brazylijski napastnik podpisał z “Kanonierami” kontrakt do 2027 roku. Manchester City zarobi na tym transferze około 45 milionów euro.
O odejściu Jesusa z Etihad Stadium mówiło się od dawna. Brazylijczyk nie był zadowolony z tego, że w taktycznej układance Pepa Guardioli tak naprawdę nigdy nie zapracował sobie na status niekwestionowanego pewniaka do gry na szpicy. Najpierw przez lata przyszło mu rywalizować z Kunem Aguero, a potem hiszpański szkoleniowiec City zaczął eksperymentować z ustawieniem bez nominalnego napastnika. Transfer Erlinga Haalanda stanowił dla Jesusa kolejny sygnał, że jeśli marzy on o regularnych występach w Premier League, musi jak najszybciej zmienić przynależność klubową.
Padło na Arsenal. Warto przypomnieć, że managerem londyńskiej drużyny jest Mikel Arteta, a zatem wieloletni asystent Guardioli w Manchesterze. Zapewne to właśnie osoba trenera “Kanonierów” okazała się niezwykle istotna w procesie negocjacji.
25-letni Jesus rozegrał w barwach City 236 meczów. Zdobył 95 goli i zanotował 46 asyst. W latach 2017-2022 wywalczył cztery tytuły mistrza Anglii.
CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKIM FUTBOLU:
- Oni będą mieli coś do udowodnienia w nowym sezonie Premier League
- Arsenal nie zamierza przespać tego okienka. Celem nawet kilku nowych zawodników
- Marina Granowskaja. Najlepsze ruchy transferowe „Królowej Chelsea”
fot. NewsPix.pl