Reprezentacja Polski przegrała wczoraj na Stadionie Narodowym 0:1 w meczu z Belgią w Lidze Narodów. Po spotkaniu przed kamerami TVP Sport stanął Kamil Glik.
– Ciężko być zadowolonym po przegranym meczu. Znaliśmy klasę przeciwnika, wiedzieliśmy, że w tym meczu będziemy cierpieć. Staram się, żeby młodym zawodnikom ułatwić wejście do kadry. Powoli dobrze wchodzą do tej reprezentacji. To jest między innymi moje zadanie, żeby im pomagać – powiedział Glik w odniesieniu do debiutu w seniorskiej kadrze Mateusza Wieteski oraz drugiego meczu w narodowych barwach Jakuba Kiwiora.
– Dzisiaj mamy szerszą grupę. We wrześniu przyjedziemy pewnie w gronie zbliżonym do tego, jakie pojedzie na mundial. To było specyficzne zgrupowanie – po sezonie i wielu meczach – powiedział lider naszej defensywy w meczu z Belgią.
Czytaj więcej o Lidze Narodów:
- Fatalni Linetty i Wieteska, najlepszy Kiwior. Noty za mecz z Belgią
- Czar Narodowego prysł? Tym razem szczęścia nie mieliśmy
- Trening biegowy i kilka okazji. Belgowie wciąż poza zasięgiem
Fot. FotoPyk