Było to do przewidzenia, ale teraz jest już potwierdzone: Tomas Pekhart nie przedłuży umowy z Legią i odejdzie z klubu.
Poinformował o tym dyrektor sportowy “Wojskowych” Jacek Zieliński podczas rozmowy w programie “Prawda Futbolu”. Przyznał on, że Legia chciała go zatrzymać, ale z niższą pensją.
– Tomas to zawodnik wartościowy, niezwykle dobry, ale czy jest taki sam, jak dwa lata temu? No nie, jest dwa lata starszy, więc kolejny kontrakt trzeba by było zaproponować na lepszych warunkach niż do tej pory, jeżeli byśmy go bardzo chcieli. A on miał u nas umowę gwiazdorską. Miał bardzo dobry pierwszy sezon, drugi okazał się słabszy, nie wiadomo, jakie byłyby nadchodzące rozgrywki. Liczyłem, że znowu zabłyśnie przy trenerze Runjaicu i nowej drużynie, ale nie mogłem mu zaoferować lepszych czy nawet tych samych warunków, które miał, czyli gwiazdorskich, przedstawiłem zatem kontrakt niższy. Powiedział, że już na ten moment otrzymał atrakcyjniejszą propozycję od naszej gwiazdorskiej umowy, a czeka na jeszcze lepszą. Musieliśmy być szczerzy, więc powiedziałem mu, że chyba nie damy rady dogadać się w tej kwestii – tłumaczy Zieliński.
Jednocześnie dyrektor przekazał czeskiemu napastnikowi, że gdyby coś się zmieniło i nie chciał wyjeżdżać na Wschód, ma w Legii otwartą furtkę.
Ostatnio Pekhart był też przymierzany do Rakowa Częstochowa.
WIĘCEJ O LEGII:
Fot. FotoPyK