Wciąż nie opadły emocje po zeszłotygodniowej decyzji Kyliana Mbappe o pozostaniu w PSG. Władze LaLiga i Realu Madryt oskarżają mistrzów Francji o łamanie Finansowego Fair Play, ale UEFA pozostaje niewzruszona. – Ani Real Madryt, ani nikt inny nie będzie nam mówił, co mamy robić – zapewnia prezydent europejskiej federacji Aleksander Ceferin.
Wydawało się już, że transfer Kyliana Mbappe do Realu Madryt jest przesądzony, ale ostatecznie Francuz zdecydował się zostać w PSG. Według medialnych doniesień przekonać miały go do tego gigantyczne pieniądze oferowane przez Katarczyków. Mowa tutaj o rocznej pensji dochodzącej nawet do 100 milionów euro. To wzbudziło obawy co do stosowania się mistrzów Francji do zasad Finansowego Fair Play.
– Zasady Finansowego Fair Play są surowe. Ten, kto przestrzega naszego regulaminu, może grać w organizowanych przez nas rozgrywkach, a ten, kto nie będzie ich respektował, nie może tego robić. Ani Real Madryt, ani nikt inny nie będzie nam mówił, co mamy robić. W Madrycie są oburzeni całą sprawą, a z tego co wiem, ich oferta była podobna do tej z PSG – zdradził Aleksander Ceferin, cytowany przez BBC.
Prezydent UEFA przyznał także, że według niego nie ma obaw, co do przestrzegania zasad Finansowego Fair Play przez Katarczyków. – Mówiłem to wiele razy i powtórzę to znowu. Proszę mi podać jeden argument, który mówi o tym, dlaczego nie mogą rządzić klubem – uciął temat Ceferin.
Czytaj więcej o Kylianie Mbappe:
- Benzema, Mbappe, Lewandowski? 10 najlepszych piłkarzy sezonu 2021/22 [RANKING]
- PSG i Kylian Mbappe. Czyli szarża w walce o katarską wiarygodność
- Paryskie uniwersum Mbappe, czyli o uzależnieniu PSG
Fot. Newspix