Kibice Legii chcą „uczcić” nieudany sezon w wykonaniu Legii. Mianowicie opuścić trybuny na 17 minut.

Czyli tak, by jedna minuta odpowiadała jednej porażce Wojskowych w sezonie. Na profilu Nieznanych Sprawców na Facebooku możemy przeczytać:
Zwracamy się do wszystkich kibiców Legii Warszawa. Przed nami ostatni meczu sezonu. Sezonu smutnego jak życie w Wałbrzychu. Najgorszego sezonu w wykonaniu naszego klubu od ponad 30 lat. W tabeli zajmujemy 10. miejsce. Legia poniosła w tym sezonie 17 ligowych porażek! 17 razy musieliśmy obserwować jak drużyna, która co roku walczyła o najwyższe cele, kopie się w czoło i WALCZY O UTRZYMANIE. Tak, Dariusz Mioduski doprowadził do takiego stanu. Milionem swoich idiotycznych decyzji oraz brakiem kompetencji i ten osobnik sprawił, że walczyliśmy o utrzymanie w zasadzie do samego końca. W ostatnim wywiadzie z „prezesem” możemy usłyszeć o… budowaniu wielkiej Legii. Jest taki znany mem gdzie psychiatra pokazuje komuś kleksy na kartce i pyta co tu widać. Badany mówi, że widzi coś zupełnie innego niż w rzeczywistość jest przestawione. Wszystko kończy się konkluzją lekarza „zapiszę sobie, że jest pan pierdolnięty”. Mamy wrażenie, że pan Dariusz też powinien udać się do tego typu specjalisty. Na pytanie o kleksy z pewnością odpowiedziałby, że widzi tu wielką Legię. Konkluzja lekarza zostałaby zapewne taka sama. (…) Jednak na tym meczu w 10 minucie chcielibyśmy Was namówić do opuszczenia trybun.mWyjdziemy na 17 minut. Dokładnie tyle, ile Legia zanotowała jak dotąd porażek. Niech Dariusz Mioduski się wstydzi.
Akcja przypadnie na sobotni mecz z Cracovią (17:30).
Fot. FotoPyk
Może niech wyjdą na 18 minut, tak w razie wu :p
Jedni w odpowiednim czasie powiedzieli, że mają dość. Inni dotąd się wstydzili, bo są stołecznymi krypto-ciotkami.
Nie no, już „kurwa” wystąpiła na transparencie.
Miałeś chamie złoty róg, przestań nam kurwa niszczyć klub – czy jakoś tak.
Masz rację, strzeżonego pan strzeże. Po co w nowy sezon wchodzić z długami:)
Noo. A jak sie 200 baniek dlugu panie uzbiera to hohoho . Mozna miec dosyc
Mistrz 😀
Ktoś chciał być na siłę oryginalny i zamiast posypać się brokatem, obraża mieszkańców Wałbrzycha. W kraju dominuje stereotyp Wałbrzycha z lat 90-tych, kiedy „reformy” Balcerowicza doprowadziły to miasto do rekordowego bezrobocia i skrajnej nędzy. W Wałbrzychu nikt już nie wydrapuje pazurami węgla z bieda-szybów. Te czasy dawno minęły.
Wałbrzych, to
1) bliskość gór,
Zimą chcesz pojeździć na snowboardzie, to wsiadasz w samochód i po 15 min. jesteś na stoku. Latem chcesz pojeździć rowerem MTB, to ruszasz z centrum miasta i po 30 min. jesteś w wysokich górach.
2) bliskość Czech i maga atrakcyjnej Pragi,
3) bliskość Wrocławia,
4) fabryka Toyoty, która daje zatrudnienie i tworzy miejsca pracy w setkach firm kooperujących.
Nas koniec dodam, że nie mieszkam na Dolnym Śląsku, ale mam znajomą pochodzącą z Wałbrzycha dlatego wiem, ile się w tym mieście zmieniło.
Byłem rok temu, samo miasto ok, bardzo dużo ciekawych i ładnych miejsc dookoła. Nie pisz jednak, że mają fabrykę Toyoty jako coś wow, bo to totalnie ośmiesza miasto, równie dobrze można dodać maja Maka i 2 Starbaksy 🙂
Bzdury piszesz. Fabryka Toyoty to nie to samo, co Mak, czy Starbunio. To największy pracodawca w Wałbrzychu, dzięki któremu to miasto wstało z kolan.
Ciekawostka: do Amazonów pod Wrocławiem, więcej ludzi dojeżdża z Wałbrzycha niż z Wrocławia. Podziwiam.
Poza tym, ja to miasto lubię. Wiadomo, są zapuszczone miejsca, niektóre wręcz owiane legendą jak te przy wiadukcie kolejowym (Szkolna), ale ogólnie miasto ma gigantyczny potencjał, klimatyczne kamienice, bliskość gór. Oczywiście, brakuje kasy, by to wszystko odnowić, ale kamień po kamieniu Wałbrzych będzie budował i wstawał z kolan. A wałbrzyski półmaraton to punkt obowiązkowy dla każdego biegacza.
A warszawiacy jak zwykle chcieli być zabawni, to musieli kogoś obrazić… Wielkomiastowi, gdzie pod Pałacem Kultury baba z wąsem sprzedaje pietruszkę, a płyty chodnikowe są tak krzywe, że można wybić sobie zęby.
Bywam czasem w Wałbrzychu ale tam nie mieszkam, więc nie chcę się wypowiadać jak się tam żyje. Ale poza Książem to miasto jest bardzo brzydkie i zaniedbane.
ale Szczawno i szlaki na Chełmiec to perełka
No k…wa brzydkie i zaniedbane?! No chyba jeździmy do dwóch różnych Wałbrzychów!
To jest tylko twoja opinia i w dodatku nie mająca dużo wspólnego z rzeczywistością, kuzyn z żoną przyjechali z ładnego przecież Wrocławia i byli zaskoczeni że Wałbrzych jest taki ładny bo myśleli zupełnie coś innego, oczywiście dużo jest jeszcze do zrobienia ale to jak wszędzie.
To polecam pojechać na Podgórze, Sobięcin, część Nowego Miasta. Pijak w każdej bramie, okna pozabijane deskami, zdewastowane lokale handlowo-usługowe na parterze. W wielu miejscach chodniki bardziej dziurawe niż ser szwajcarski.
Dokładnie. Warszawiacy tak się szczycą tą swoją wielkomiejskością, europejskością, itd., a nie zdają sobie w ogóle sprawy, jak wiele rzeczy w Warszawie jest zorganizowanych PO RUSKU, CZYLI PO DZIADOWSKU. W Warszawie ruska mentalność jest widoczna na każdym kroku. W tym, jak się w tym mieście pracuje, jak się je buduje, itd.
Fakt, że Warszawa przez tyle lat była pod ruskim zaborem nie jest bez wpływu na mentalność tego miasta. Wielu z nich myśli i funkcjonuje po rusku, czyli po dziadowsku. W Warszawie co chwilę jebie ruskim syfem. Oni nawet jak coś remontują, to robią to tak na odpierdol, że jeszcze remont nie skończony, a już wymaga poprawek.
Ludzi np. z Wielkopolski Warszawa strasznie irytuje swoim bałaganiarstwem, ogólnym chaosem i brakiem pomyślunku. A nowe osiedla jak się w tym mieście buduje, to jest kurwa jeden wielki dramat. Chcesz zobaczyć ruski burdel w Warszawie, to przejedź się choćby na Ursus. Niby wszędzie nowiutkie osiedla, ale tak beznadziejnie rozplanowane, bez parkingów podziemnych, że nie ma nawet gdzie wyjść z psem na spacer. Na Białołęce to samo. Tylko dziada z babą tam pracuje.
Albo to rzucanie śmieci pod nogi. Po co w warszawie są kosze na śmieci, skoro Warszawiacy nie wiedzą do czego służą te urządzenia? Pojeździj sobie po warszawskich ścieżkach rowerowych, to co chwilę będziesz schodził z roweru, żeby odgarnąć potłuczone butelki. Inaczej będziesz zmieniał dętkę 2 razy dziennie. Bo Warszawa to jest takie ruskie miasto. Idzie warsiawiak, pije piwo, wypije i butelkę jeb pod nogi. Bo taką mam ruską mentalność. Ci ludzie bardziej pasują do afrykańskiego buszu, niż do Europy.
Potwierdzam. I mówię to jako warszawiak rodowity.
„Na Białołęce to samo. Tylko dziada z babą tam pracuje.” Nieprawda, od dawna mieszkamy na Białołęce.
Białołęka to osobny temat. Z Białołęki co ścisłego centrum jedzie się 1,5 h. komunikacją miejską. Kurwa, z Mławy do Dworca Centralnego pociąg jedzie 1,5 h. Więc po jakiego grzyba mieszkać na Białołęce? Nie ma większej chujni w Warszawie, niż Białołęka. A jeszcze pod nosem masz Czajkę, z której zalatuje szambem.
Zależy z której części Białołęki. Z Tarchomina dojedzie się w godzinę, czasami krócej. Teraz pewnie jest podobnie. Chyba, że chodzi Ci o Zieloną Białołękę. Dojazd stamtąd faktycznie zajmuje dłużej, być może tyle ile napisałeś.
I na Ciupagi pod pierwszem numerem
I po co te kompleksy Ewaryście. Jestem warszawiakiem i czytając twoje wypociny śmiać mi się chce. To co napisałeś można przylepić do każdego dużego miasta w Polsce. Czy wiesz że codziennie rano wjeżdża do Warszawy 400 tysięcy
samochodów, oczywiście z ludźmi. I ci ludzie tu pracują, uczą się czy też robią zakupy. Czy 250 tysięcy studentów to wszyscy tutejsi? A tabuny bezdomnych i innych lumpów przyjeżdżających jesienią a biwakujących na dworcach do wiosny to też warszawiacy? Owszem, wszystko co napisałeś
pewnie ma miejsce ale nie wszyscy tacy muszą być
Ta twoja pycha jest śmieszna a wynika z głębokich kompleksów. Chciałbyś mieszkać w Warszawie ale nie możesz i stąd te wypociny. Z resztą nie warto tu mieszkać .Za duże tempo życia i okropna drożyzna.
O kurwa ale łeb, oceniasz Warszawę na podstawie Ursusa i Białołęki? To tak jakbyś oceniał Kraków na podstawie Nowej Huty albo Paryż na podstawie blokowisk na przedmieściach, szkoda to wogóle komentować… przejdź się po Sródmieściu Południowym, Filtrach, Starej Ochocie, Źoliborzu czy Saskiej Kępie, tylko najpierw sprawdź na mapie gdzie to jest bo jak od rana do wieczora kursujesz na trasie Białołęka-korpo pierdolnik na mordo rze to faktycznie masz skrzywiony i zjebany obraz Stolicy.
Eweryst ale jebłeś puentą – lubię ją, sam bym lepiej tego warsiowskiego pierdolnika nie podsumował. Jedyne co się udało ale raczej jest to „błąd” systemu to warszawski hip hop 2 połowy lat 90tych i początku 2000. Pozdro
A czym wałbrzyski półmaraton się wyróżnia?
Długością 😉
Długo nad tym myślałeś?
Chyba dawno u nas nie byłeś.
Zgadzam się. W Gliwicach podobnie było z Oplem. Dziś miasto w 10tce najbogatszych w PL.
Przecież ten pismak to nawet nie wie gdzie to miasto leży.. A opowieści te stereotypowe to już dawno i nieprawda(też nie jestem z Wałbrzycha) a żeby tam dojechać to by go mama nie puściła bo to daleko i się czasem się zgubi bo mu telefon się wyładuje a o znakach to pojęcia nie ma bo pewnie nawet na kartę rowerową oblał.. Oczywiście podpisali się redakcja.. Czyli głąbów tam od chuja i ciut ciut musi być.. Niejeden komentarz jest lepiej napisany.. (w większości te debilne się trafiają) ale to w sumie tak jak u nich w redakcji i ich ekhm teksty zwane artykułami.. Nawet w przedrukach byki odjebać potrafią.. Gruby Pawcio by żył to by już go do studia nie zapraszali jakby powiedział o obecnym poziomie..
Łbie przecież tego nie napisał żaden dziennikarz tylko te półmózgi z żulety, cytatu od artykułu nie rozróżniasz?!
Tym razem to nie weszło zawaliło. Tekst o Wałbrzychu sklecili „Nieznani Sprawcy”, weszło ich tylko zacytowało.
I nawet przekleili bez przeczytania.
(…) Jednak na tym meczu w 10 minucie chcielibyśmy Was namówić do opuszczenia trybun.mWyjdziemy na 17 minut.
Bo takie są zasady cytowania. Kiedy cytujesz jakiś tekst, nie możesz ingerować w jego treść, bo wtedy to nie będzie cytat.
Fajne miasto, pięknie położone.
Zgadza się. Wiele zabytkowych kamienic, które w latach 90-tych straszyły ruiną, zostało wyremontowanych. Samo miasto jest bardzo ciekawe, a już okolica to nawet nie ma co pisać. Atrakcja na atrakcji. Góry, doliny, przyroda, zabytkowe zamki, miasteczka, ryneczki. A jak ktoś jest bardzo wymagający, to z Wałbrzycha do czeskiej Pragi autem się jedzie godzinę.
niemal 200 km w godzine… jakim autem??
Deawoo Tico z napędem na 4 koła, 240 koni i silnik przerobiony na nitro.
Przyjechałem do Wałbrzycha 3 lata temu i powiem jedno, nigdy nie widziałem tak smutnego, obdartego i dziwnego miasta jak Wałbrzych. Ciężko to wytłumaczyć, ale ludzie są tu dziwni a najgorsze są władze miasta. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że okolica Wałbrzycha jest tak piękna. Sporo górek z wieżami widokowymi i ogólnie mnóstwo miejsc do zwiedzania( miejsca niejednokrotnie z mega potencjałem, ale oczywiście zaniedbane, jak wszytko w tym mieście). Jedynie zamek Książ to Kozak no i cały pas wokół niego jest super.
No to jak nie mieszkasz to chuja masz pojęcie. Wałbrzych to taki Radom Dolnego Śląska. Wałbrzych był, jest i będzie chujowym miastem, biedaszyby, bród i smród. Każdy kto może to spierdala z tej dziury w której psy chujami wodę piją.
Myslem iz cus ci na baniak spadło w ostatnim czasie. Moze jakis medyk jest w poblizu ? Strazak ?
Dla takiego to tylko grabarz. Nic nie wnosi do społeczeństwa. Bezużyteczny osobnik.
Powiedział koleś, który o Wałbrzychu ma taką samą wiedzę jak o anatomii psów… brawo fakuś!
Ja nawet tego stereotypu nie znałem. Jakbym miał szukać miasteczek i wiosek biedy to raczej kierowałbym się na północny-wschód Polski. Też stereotypowo:)
Kup sobie globus i poszukaj biedy na nim. Stereotypowiec ze Świńskiej Rury się znalazł.
Też stereotypowo, bo odkąd jesteśmy w Unii, plus bogatsze województwa płacą janosikowe, to wschód Polski bardzo szybko nadrobił zaległości. Jeżdżę trochę po Polsce i wschód Polski naprawdę dokonał gigantycznego skoku do przodu. Pojedz sobie choćby do Lublina. Pamiętam Lublin z lat 90-tych i to był obraz nędzy o rozpaczy. A pojedź sobie teraz. Super obwodnica, nowiutkie lotnisko, nowy stadion piłkarski, nowiutki aqua-park, teraz budują mega nowoczesny stadion żużlowy, starówka odnowiona, dworzec PKP odnowiony, obok budują nowy, super nowoczesny dworzec autobusowy. Nie poznasz Lublina, jak tam pojedziesz.
Co do Lublina, całkowicie potwierdzam, to się zrobiło piękne i nowoczesne miasto, a na starówce wieczorami widać ludzi z całego świata, niesamowity klimat. A Wałbrzych, przez ludzi którzy interesują się rozwojem regionalnym postrzegany jest jako absolutna gospodarcza czołówka kraju.
Dokładnie. Ale niektóry wolą stereotypy. Świat ma być czarno-biały, zero-jedynkowy, bo inaczej się gubią. Choćby Wałbrzych zgarniał prestiżowe nagrody na rozwój, to i tak będą chrzanić tylko o bieda-szybach.
No fajnie. Znam, znam. Chodziło mi o skrajną północ i wschód:) Jak napisałem to tylko postrzeganie, stereotypowe, nie realne fakty. Proponuję nie brać tego do siebie.
Lublin rozwija się. Rozwijałby się bardziej jakby nie przeszkadzał PiS. Blokują środki na inwestycje, dziwnym trafem Lublinowi nie są przyznawane:) Bo ten jełop o dziwnym nazwisku, który chwalił się fotkami z Dudą, przegrał wybory z kretesem. Ot, umknęło mi jak się nazywał.
Nie biorę tego osobiście do siebie. W Polsce jest przynajmniej kilka miast i miasteczek, gdzie czas się zatrzymał na latach 70-ych PRL. Mam swojego faworyta, jeśli chodzi o najsmutniejsze i najbrzydsze miasteczko w Polsce i wcale nie leży na wschodzie.
Byłeś kiedykolwiek w Myszkowie koło Częstochowy? Bo ja byłem i naprawdę nie spotkałem w Polsce brzydszego miasteczka, bardziej bezsensownie zaprojektowanego. Jeśli ktokolwiek projektował to miasto, to musiał to robić po pijanemu. Tam nigdy nie wiesz czy jesteś w centrum miasteczka, czy na obrzeżach, bo wszędzie jest ten sam bajzel.
Nie. Byłem w Częstochowie dwa razy. Raz w szkole, a później na podpisanie umowy z klientem. Okolic nie znam, nie pamiętam.
W sumie to nie mam swojego subiektywnego top najbrzydszych miast. Pracuję zdalnie, więc mało jeżdżę po Polsce. A jak jeżdżę to raczej turystycznie do tych ładnych:) jak coś brzydkiego to mija się po drodze i widzi pobieżnie.
No i wiadomo, każde miasto ma swoje „grzechy” – paskudne miejsca.
Północny wschód to akurat jedno z najfajniejszych miejsc w PL
Czyli fajnosć Walbrzycha podkreslasz duża liczba miejsc gdzie można z tego Wałbrzycha spierdolić 🙂 No gratulacje logiki:))
Wałbrzych jest fajny bo: W 15 minut można spierdolić na narty, nie daleko można spierdolic w góry, całkiem blisko można spierdolić do czech i Pragi, a jak ktoś chce to blisko można spierdolić do Wrocławia :))
W wolnych chwilach od spierdalania z miasta, można pozapierdalać w fabryce, na taśmie Toyoty :)))
Kurwa, właśnie przedstawiłeś mase argumentów które potwierdzają, że Wałbrzych jest miejscem nadal chujowym do życia.
Zaiste, jesteś debilem. Pierdolnij się czasem młotkiem w ten swój pusty łeb, to może coś ci w końcu zaświta?
No jak tego nie zrozumiales, to ty jestes debilem. Miasto mozesz zachwalac tym co jest wewnatrz, ze zabytki, ze restauracje, ze muzea, itd, a ty zachwalasz tym, ze wszedzie jest blisk, czyli co zachwalasz?? Zeby wyjechać! To jak sie zmienił Wałbrzych?? Bo o tym miales pisac?? Czy 100 lat temu było dalej do gór, do czech i Pragi? Czy 100 lat temu było dalej do Wrocławia?? Hehehehehe…
Kurwa, tepaku, piszesz że Wałbrzych sie zmienił i jako wszystkie punkty podajesz, że jest blisko w góry, na stok, do Czech i do Wrocławia. Weź się kurwa przyznaj, że jebnąłeś bzdure i nie kompromituj się więcej pajacu :))) Kurwa atuty Wałbrzycha – że jest blisko do Wrocławia i Pragi Buahahahahahaha…
Kurwa, jaki ty jesteś niedorobiony.
Tak tępaku, atutem Warszawy jest np. to, że ma blisko uzdrowisko w Konstancinie i Puszczę Kampinowską po sąsiedzku. Twoje podwórkowe pierdy z stylu chłopka-roztropka możesz opowiadać kolegom z bazaru, bo to jest wasz poziom.
Wałbrzych ma mega atrakcyjną lokalizację, jest położony w turystycznym eldorado. W Sudety co roku przyjeżdżają ludzie z całej Polski, żeby pozwiedzać i odpocząć. A tobie się ujebało w swoim ciasnym rozumku, że o atrakcyjności decyduje tylko to, co jest w samym mieście. To za trudne dla ciebie, żeby zrozumieć. Nie zajmuj się czymś, co cię przerasta.
Czyli jestes zjebem hehehehehehe… Racjonalne argumenty, do ciebie nie trafiłey hehehehehehe… Nadal uważasz, że Wałbrzych tak się rozwinął, że po rozwinięciu jego atutami jest bliskość Wrocławia, Czech, Pragi i gór hehehehehe…
I że najlepszym sposobem na spędzenia czasu w Wałbrzychu jest jak najszybsze wypierdalanie z Wałbrzycha w góry, do Czech, do Pragi i do Wrocławia. hehehehehe… Skąd się takie pojeby biorą???
A powiedz, bo mnie ciekawi, zanim się Wałbrzych rozwinął, to w góry, do Czech i do Wrocławia, jak daleko było? Buahahahahahaha…
Jesteś za tępy, żeby to zrozumieć.
Pomyśl głąbie, że dla mnie największym atutem Warszawy jest np. to, że ma przepiękne, nie zurbanizowane koryto Wisły, że jest blisko Świder i plaża nad Świdrem, że blisko jest Kampinos, i park zdrojowy w Konstancinie, no i Zegrze.
18 lat mieszkam w tym zjebanym, ruskim mieście i według mnie takie są największe atuty tego ruskiego molocha. No może dodałbym jeszcze do tego kilka klimatycznych knajpek, kilka fajnych teatrów, kin studyjnych i parę klubów z muzyką alternatywną. Reszta w tym ruskim mieście jest wyjątkowo chujowa i nieudana. Do zaorania.
A co według ciebie jest największym atutem Warszawy, polskiej stolicy betonu?
To na uj tu mieszkasz jak Ci się nie podoba sloju
Poziom twojego deficytu intelektualnego, pokazuje to buhaha i hehehe w każdym zdaniu. Tak przeokropnie rozpaczliwie chcesz podkreślić trafność tych swoich infantylnych argumentow . Jesteś kolejnym bezmózgim troglodyta, który jest przekonany o swojej fajności, a tak na prawde poza bluzgami, niczego nie wnosisz do dyskusji.
A ty wieśniaku gdzie krowy pasiesz Nie masz pojęcia co to za miasto
Normalnie tylko się przeprowadzić do Wałbrzycha. Czy może lepiej do Bytomia? Które z tych mlekiem i miodem płynących nowoczesnych miast będzie lepsze?
„Kampinowską”? Chyba za dużo Świata według Kiepskich 🙂
Rozumiem że jak ktoś zachwala że mieszkanie jest blisko metra, biurowca, galerii, centrum miasta, to podkreśla chujowość tego mieszkania? Bo jest duża liczba atrakcyjnych miejsc z którego można z niego spierdolić?
To znaczy ,ze mozesz wyjsc z domu I masz atrakcje a nie jechac godzine za miasto
I jeszcze się tą fabryką Toyoty chwalą, gdzie kurwa taki mobbing, że nawet w książce o tym pisali.
brednie piszecie straszne. co ty możesz wiedzieć
Wałbrzych to dziura w dupie
Jak rozpoznać nieudacznika? Jęczy o reformach Balcerowicza.
Jak poznać bezmózgiego debila? Po tym, że za autorytet ekonomiczny uznaje bezmózga (patrz Balcerowicz), który się doktoryzował i habilitował z teorii marksizmu i leninizmu. Wiesz chociaż pajacu, jakie są „osiągnięcia naukowe” tego tępego chuja? Balcerowicz to ekonomiczny analfabeta!
Jak rozpoznać tumana? Po tym, że z mojego komentarza wywiódł, jakobym za swój autorytet uznawał Balcerowicza.
Powtarzasz typowe dla socjalistów i innych tępaków slogany o zgliszczach rzekomo zostawionych przez neoliberalnego potwora. Zero dedukcji, pełno emocji i ignorancji.
Idź neoliberalny zjebie się leczyć. Gdyby Polska była państwem prawa, ten skurwysyn Balcerowicz spędziłby resztę życia za kratkami za to, co zrobił Polsce. Takich zwyrodnialców powinno się wieszać na rogatkach miasta ku przestrodze, że tak kończą łajdacy, którzy nienawidzą własnych rodaków.
Które przepisy prawa złamał, buraku?
Nie masz pojęcia o praworządności ani moich poglądach gospodarczych, ale w głoszeniu głupot przodujesz.
Pewnie nawet nie wiesz, że ojcem Balcerowiczowczyzny był amerykański socjaldemokrata Sachs. 🙂
Jak widać, nawet większość Partii Demokratycznej ma krztynę więcej rozsądku niż pisowcy i Lewica.
Te reformy twojego Balcyrewicza spowodowaly ze wyprzedano wszystko. Nima nic. Chuj kupa i kamienie. Mowie o polskiej gospodarce
A ja caly czas slysze w TVP ze jest zajebiscie.
Zamknij mordę balcerowiczowski bękarcie. Miliony ludzi lądowały szmato na bruku, a ty będziesz takie kocopoły wypisywał. Ty kurwo.
Może miliardy, niedojdo? 🙂
Zgadzam się. Bardzo fajne miasto. Jeżeli dla kogoś Wałbrzych to nadal biedaszyby to taki człowiek ma w głowie jeden wielki biedaszyb.
Dodam, że ogólnie Dolny Śląsk to dla mnie chyba najpiękniejsze polskie województwo. Ale może to kwestia tego, że jestem fanem gór i historii II wojny światowej.
Byłem, psy dupami szczekają, chujem wodę piją, polecam.
Zapomniałeś o zamku Książ i o tym, że Sudety nie są wysokimi górami.
Znam 3 osoby z Wałbrzycha. Szczerze: 3 z nich to kurły.
Ja też mam znajomą z Wałbrzycha i dla mnie to miasto jest synonimem buty, umysłowego zaścianku, nielojalności i ślepego brnięcia ku zderzeniu ze ścianą. Ot, takie skojarzenie.
Natomiast zgadzam się, że okolice są przepiękne i każdemu polecam wycieczkę w ten rejon Polski.
Byłem ostatnio w Szczawnie Zdroju i oczywiście w Wałbrzychu. Fajny klimat, zwłaszcza stary stadion na Nowym Mieście.
A raczej to co z niego zostało…
I widać że nie mieszkasz w Wałbrzychu. Jakbyś mieszkał tutaj od lat wiedziałbyś że życie w Wałbrzychu faktycznie jest smutne. Nic tutaj nie ma poza wspomnianą przez Ciebie fabryką Toyoty, dziurami w każdej jezdni i chodniku oraz menelach w każdej bramie.
Ależ oni muszą mieć kompleksy względem Wałbrzycha. Z reguły życie w takich małych miasteczkach jest lepsze, spokojniejsze i daje możliwość refleksji i trzeźwej oceny sytuacji niż pospieszne życie w wielkim mieście.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Od 18 lat mieszkam z tej cudownej Warszaffce, ale jakbym dostał dobrą ofertę pracy z takiego Wałbrzycha, to nawet sekundy bym się nie zastanawiał. Już bym się zaczął pakować.
Tak, ale te kurwy z uległej nie zyja w żadnym mieście, tylko w Grójcu, Ostrołęce, Płońsku i Legionowie
To by tłumaczyło brak obecności flag typu „Wilanów”, „Praga”, „Ursynów” czy tam „Żoliborz”. Zamiast tego wszechobecne Legionowa, Piaseczna itp.
Wałbrzych może być, ale miejscowości, które wymieniłeś, to też miasta. Tyle, że niewielkie.
Gratuluję Warszafce znajomości polskich miast. Wałbrzych to fajne miejsce z historią i wieloma ciekawymi miejscami zarówno w mieście jak i w okolicy..
I ma wielką przewagę nad Warszawą: w Wałbrzychu nie ma Legii Warszawa i Darka Mioduskiego
i kibiców Ległej mniej niż w Warszawie
Wałbrzych to fajne miejsce? LOL. Jak ktoś lubi biedaszyby to na pewno.
Sradaj-Dupalczyk, wyjdź z dupy, lata 90-te się skończyły.
wałbrzych to jebana dziura i nic tego nie zmieni. nawet nie wiem gdzie to kurwa jest
Debile maja horyzonty dosc ograniczone. Ale sie nie martw. Sam nie jestes
Pewnie PACZUL kretyn to pisał. Więcej szacunku, gnoju.
Paczul lepiej pisze niż ty czytasz zjebie
przecież to jest cytat z legionistów z żuliety.
ty tępy kurwiszionie. wydupcaj do szkoły
Zaszokowali mnie normalnie. A ja juz myslalem ze na 17 minut wsiada do autobusu . Duch w narodzie zanika panie … Syryjczyki byli zafascynowani ja sprawnie i szybko przebiega rehabilitacja pilkarzy 7egii. Opowiadaja po calej Syrii ze Nasi Oprawcy wchodza na 20 minut do autobusu po czym kopacze wychodza jak nowo narodzeni. Ten fakt spowodowal ze przyjeli oferte Legiuni naszej kochanej
Jezu, kolejna akcja kiboli. Zamiast się przejmować półamatorską piłką, fanaberiami prezesów i napiedalankami pod stadionem, znaleźli by sobie jakieś ciekawsze hobby: można skończyć studia, założyć firmę, nauczyć się języka, iść pomóc seniorom czy dzieciom chorym na raka … Naprawdę życie nie kończy się na kopaniu w gałę 😉
I cyk, stygmatyzowanie osób z chorobami psychicznymi. Czego się jednak spodziewać po takich prymitywach.
MAJA KURWAAA DOSYC ??? OJEJ .. Tak mi przykro
Misiu malinowy poczekaj na eliminacje pucharów. Wtedy będziesz miał kurwa dosyć. Tak jak po finale PP zniknąłeś na tydzień jak wroniecki kurwiszon rozkładał nogi przed Rakowem
A kiedy misiu malinowy znany i ceniony kurwiszon gra pierwsza runde w tych pucharach ? Jak tam prognozy na sezon kolejny? Znowu bedzie walka o utrzymanie do konca. Mam nadzieje ze pojdziecie w slady Wiselki
I wtedy kartoflu wasz stadion na którym meczu by się wypełnił? Bez Nas nie was zakompleksiona pyro
Albo jestes jebniety albo przesledz sobie frekwencje na meczach Kolejorza. Kompleksy to moze miec patola znanego kurwiszona. Kompleks Golasa i bidoka . Zastaw sie a postaw sie skonczylo sie . Trza w Syrii szukac asiorow . To bedzie paka dopiero
Ja naprawdę bym chcial by Mioduski odszedł ale nieco z innych powodów niż kibice eLki..
Niech odejdzie by Legii się trafil taki Wojciechowski, Cacek, lub Król – prezes, który faktycznie doprowadzi ten klub do 4 ligii, który co tydzień, będzie zmieniał trenerów „bo tak”, który zamiast wkładać w klub poeniądze będzie jedynie szukał opcji jak z niego kasę wyjąć.
A do wszystkich oszołomów wołających by Mioduski robil wypad – po prostu kupcie ten klub od niego.
Mógł to zrobić Leśny ale okazal się za krótki i teraz placze jakim by byl super prezesem. Może i bylby ale go nie stać. Bawil się za cudze piebiądze.
Nie chcecie Mioduskiego? To odkupcie klub.
Jakie to proste.
ja mogę odkupić twoją kurwę żonę. umie ciągnąć huja chociaż?
Umie. Twoja żona mówiła, że wiele ją nauczyła.
Smutne to jest czytanie tych wysrywów legonistuf, którzy dalej nie łapią kontaktu z rzeczywistością, w przyszłym roku miejsce 4-8, a wy się dalej jarajcie patusem borucem zamiast zaakceptować, że okres wygrywania majstra, bo nikt inny nie chciał się skończył
Wałbrzych to Radom Dolnego Śląska, ci którzy piszą w komentarzach, że Wałbrzych jest fajny, to nigdy tam nie byli i im się włączył białorycerz. Patusy z Żulety mają rację w tym przypadku. Jako rodowity wrocławianin doskonale wiem jak wygląda Wałbrzych, znam ludzi którzy z radością stamtąd spierdolili jak tylko mieli okazję i nigdy nie chcą tam wrócić. To miasto śmierdzi biedaszybami, a psy chujami wodę piją.
Zaintrygowało mnie ostatnie zdanie. Mógłbyś opisać jak wygląda picie wody ch.jem?
durniu bzdury piszesz
Rodowity wrocławianin i wszystko jasne, jeszcze za komuny mieliście kompleksy do Wałbrzycha, bo miasto było wtedy bogatsze od Wroclawia. A teraz, wypowiada się dupek z Wrocławia o „śmierdzących biedaszybach” podczas gdy mieszkasz co wynika z badań w najbardziej klub drugim) zasmogowanym mieście w Europie które bije rekordy w zakorkowaniu dróg (po Warszawie.) Podczas gdy Wałbrzych ma jeden z największych współczynników zieleni z polskich miast tzw. Dostępność czasowa czyli odległość pieszo w czasie 5 min. wynosi ponad 65%.
Mają refleks, kurwa. Mają ten rozmach. Komunikat dostępny na Legia.net i Legioniści.com od niedzieli.
Gdyby ta legijna patola miala jaja to weszliby na 17 minut ,wyszli i wrocili w grudniu. Miekkie faje
Największa patola jest we wronkach. Przemycają race i niebezpieczne przedmioty w prześcieradłach zasłaniając się niby honorem i barwami klubowymi. Nie pozwolili normalnym kibicom z Poznania wejść pod groźbami obicia ryja. Jebane patusy wkładające sobie wibratory w odbyty, zasłaniające ryje szmatami w barwach amiki.
a ty jak miałeś 3 huje w buzi to się dziwnym trafem nic nie odzywałeś
Misiu. Cos ci sie pomylilo. Nie wyszedles jeszcze ze spotkania lgbt ?
Widzisz debilu nawet nie wiesz jakie barwy miala amika to co ja bede z toba dyskutowal Tak a propos misiu malinowy.. Nie wiesz komu obijala ryja ,swego czasu warszawska patola na murawie waszego kurnika ?
MIoduski sie po tym nie pozbiera.
17 minut – dokładnie tyle potrzebują chłopcy z żuliety na zbiorowy gangbang pod trybuną. Kobietom wstęp wzbroniony! Będzie się działo, niejeden dla oszczędności czasu już bez majtek na klozetową pójdzie, żeby ułatwić dostęp napalonemu koledze w legijnych barwach.
Niech Boruc wypije 17 bronków na podeście żulety.
Albo podpalcie/wyrwijcie/spalcie 17 krzesełek swojego stadionu, by ułożyły się w kształt elki.
a Cracovia im wtedy cyk 3 bramki, wrócą, zobaczą wynik i wypad do domu
Głupsze oświadczenie wydali(li) swego czasu kibice Górnika z podgliwickich Łabęd (formalnie – dzielnicy Gliwic) – Weszło też o tym pisało. Starały się chłopaki (NS) przebić kolegów – kibiców Górnika – ale tym razem jeszcze nie wyszło. Wałbrzych fajne miasto – ale stereotypy z lat 90-tych jak widzę mają się świetnie. Proponuję, aby NS zamiast jechać po Mioduskim po prostu kupili od niego klub i pokazali klasę.
Taaa Wałbrzych jest zajebisty, polskie Monaco. Przestań pierdolić, bo jeszcze ktoś kto nigdy tam nie był może uwierzyć i jak kretyn pojedzie i będziesz miał na sumieniu czyjąś depresję. W Wałbrzychu nic się nie zmieniło od lat 90, taki sam syf, kto może ten spierdala.
No wiesz – dla jednego fajne jest, że może się pobujać w jakimś techno-lokalu wśród setek naćpanych karków, dla drugiego, wsiąść na rower i pośmigać po górkach, podziwiać piękne okolice (choćby przedmieścia Wałbrzycha – Szczawno Zdrój – petarda!), posiedzieć/pospacerować/napić się piwka na uroczym rynku czy starówce. Co kto lubi. Zachęcam do lektury: https://www.busemprzezswiat.pl/2020/07/walbrzych-10-powodow-dla-ktorych-warto-go-odwiedzic/
Napisz jeszcze ze 20x, jaki to ten Wałbrzych syfiasty, bo przecież 10x, to zdecydowanie za mało, ty żałosny, zakompleksiony imbecyl.
A na Piaskowej był ? 🙂
Powinni napisać o Radomiu, ale nie chcieli obrażać słoików ze swojego największego fan clubu. 🙂
Z Sosnowcem też sztama, to szukali dalej
I jak tu podchodzić z sympatią do L, skoro tak podchodzą do innych miast w Polsce???
Wyobraźcie sobie co stworzyłby duet Stanowisko – Mioduski. Dwóch hipokrytów, mitomanów w 1 klubie. Z nimi za sterami, klub reszcie ligi spierdolił by tempem Pandolino…
on nie bedzie sie wstydzil, gdyz jest…. prdlniety
Odpierdolcie się od Wałbrzycha.
W Świeradowie jest dyskoteka, jest kilka fajnych knajp. Więc smutny to jesteś Ty autorze. Bo smutno było w Warszawie jak Pan Roman odszedł z Przekąsek-i-Zakąsek
Smutne to jest życie kibica Legii, jak psia kupa
Wiadomo ze to paczul wyskrobal tylko podpisane redakcja i tyle ale czego sie wiecej mozna spodziewac pisanie drwin o miescie o ktorym sie nie ma pojecia , zreszta cytowanie tych pol mozgow z nieznanych sprawcow to juz samo w sobie jest chore. Juz raz pisali o zabrzu ze smierdzi i bieda. I co sie stalo ? Wpierdol w meczu jesienia plus walka o utrzymanie .
Legia powinna sie spierdolic z ekstraklasy razem z wisla .
Skurwysyństwem charakerystycznym dla kiboli Legii, jest wspomnienie o życiu w Wałbrzychu.
Trzeba być skończoną kurwą, żeby coś takiego napisać i jeszcze być z tego skurwysyństwa dumnym.
Niech „kumaci” osiłki wyjdą na tyle minut żeby jedna odpowiadała jednej złotówce, które klub zapłacił za ich „kumanie”
Legia to kurwa, a putin jest jej synem.Ot to!
Wstydz sie Mioduski,ze nie spierdoliles Leglej do drugiej ligi.Wstyd.Wisla Legla i Zaglebie to bylo by piekne trio co sie spierdolilo w jednym sezonie z pierwszej ligi.Niestety tylko Wisle sie to udalo.
Na szczescie nic straconego .Za rok warszawska kurwa poleci tam gdzie jej miejsce.Czyli do okregowki.
Jebane farszafiaki chciałby mieszkać w Wałbrzychu,ale oni wybrali Radom
Wałbrzych jest OK tylko prezydent ma w nosie sport.
Gorki, na każdej wieża, stopień trudności dla każdego, ścieżki wokół Książa i trasy rowerowe. W warszawce tego nie macie.
Akurat od Wałbrzycha, z którego aglomeracji pochodzę to niech się odpieprzą. Druga sprawa, że z Legia była naprawdę dziwna sytuacja. Za Michniewicza piękna walka przez pewien czas w LE, a jednocześnie kaszana w Ekstraklasie. Bardzo liczyłem, że uda im się dostać chociaż do play offów LKE, bo miło byłoby zobaczyć w jakichś play offach jakiś polski zespół. A tu wyszło po staremu.
Póki co smutno w Warszawie a Wałbrzych ma się dobrze