Po latach walki o równe płace w Stanach Zjednoczonych piłkarki i piłkarze reprezentacji kraju będą wynagradzani tak samo. Decyzja w tej sprawie już zapadła i jest oficjalna. Co to oznacza?
Długie negocjacje przyniosły efekty. Władze Amerykańskiej Federacji Piłki Nożnej i związki piłkarzy oraz piłkarek reprezentacji USA ogłosiły porozumienie w sprawie równego wynagrodzenia zawodniczek i zawodników. Co obejmuje wspomniana ugoda?
- taką samą płacę za każdy mecz, niezależnie od rangi
- równe premie za wyniki i awans na mundial
- takie same płace za każdy dzień zgrupowania
- równy podział nagród po zsumowaniu premii za mistrzowskie turnieje kobiet i mężczyzn
- 50/50 w podziale przychodów komercyjnych związku i drużyn narodowych
- taka sama cena biletów na mecze
Jak piłkarze i piłkarki będą dzielić się pieniędzmi? Dla przykładu premie, jakie obie drużyny zdobędą na mistrzostwach świata, będą wrzucane do wspólnego worka. Oczywiście bonusy dla kadry mężczyzn są wyższe niż dla zespołu kobiet – to już ustalenia FIFA. Niemniej jednak to, co zostanie przekazane obydwu kadrom zostanie podzielone: każda z drużyn dostanie po 45% z bonusów, 10% trafi do kasy federacji (podczas mundiali 2026 i 2027 federacja zgarnia 20%). Co ciekawe, niedawno panie przegrały spór sądowy, gdyż okazało się, że… zarabiają więcej niż mężczyźni.
– W kwestionowanym przez piłkarki okresie zarobiły one od rodzimej federacji… więcej od mężczyzn. Zarówno jeżeli chodzi o ogólną kwotę, jak i sumę dolarów za konkretny mecz. Oczywiście gdyby zawodniczki przed laty rozsądniej wynegocjowały swoją umowę z federacją, skosiłyby zapewne jeszcze większą kasę, ponieważ – jako się rzekło – osiągnęły wielkie sukcesy i wygenerowały spore zyski. Ale czy to jest powód, żeby zapłacić im teraz 66 milionów dolarów odszkodowania? Sędzia Klausner uznał, że nie, a zawodniczki pretensje powinny mieć do siebie i swoich związków zawodowych, a nie do federacji – pisaliśmy, informując o sprawie.
Obydwie strony przyznały, że negocjacje nie były łatwe. Rozbijały się one głównie o podział premii za mundial, które w przypadku reprezentacji mężczyzn mogą być dwukrotnie wyższe nawet jeśli drużyna ledwo wyjdzie z grupy, w porównaniu ze zdobyciem mistrzostwa świata przez kobiety. Ostatecznie jednak osiągnięto porozumienie w dobrej atmosferze. Midge Purce, zawodniczka kobiecego zespołu, w rozmowach wewnętrznych żartowała, że panie będą teraz mocniej kibicować drużynie mężczyzn w walce o zwycięstwa.
Obie strony przyznały, że to nowy początek dla futbolu w Stanach Zjednoczonych.
WIĘCEJ O KOBIECEJ PIŁCE:
- Piłkarki z USA przegrały proces sądowy. Zarabiają więcej od mężczyzn
- Kiedrzynek: Przez lojalność nie mogłam iść do Lyonu
fot. Newspix