Czesław Michniewicz na łamach Interii podzielił się planem dotyczącego najbliższego zgrupowania reprezentacji Polski.
Michniewicz stwierdził: – Mam już w głowie szkielet składu na czerwiec, ale bardzo rozbudowany. Zamierzam powołać równie szeroką kadrę jak w marcu, czyli około 30 piłkarzy. Mamy cztery mecze do rozegrania, jest koniec sezonu, niektórzy zawodnicy wracają po kontuzjach.
Przy kilku zawodnikach trzeba postawić znak zapytania. Jak powiedział selekcjoner: – Nie wiem, jak wygląda Kamil Glik. Ma zagrać dopiero w barażach o awans do Serie A. Wiemy też, jak wygląda sprawa z Bartkiem Salamonem, który nie grał od marcowego zgrupowania reprezentacji. Zastanawiamy się czy jest sens go powoływać wobec faktu, że przez prawie dwa miesiące nie grał. Jóźwiak miał infekcję wirusową, przez którą nie grał w kilku meczach. Będę z nim i jego dyrektorem sportowym rozmawiał zanim wyślemy powołania. Zobaczymy.
Polska w czerwcu zmierzy się z Walią, Holandią i dwukrotnie z Belgią.
Fot. Newspix