Inter walczy w tym sezonie o obronę mistrzostwa Włoch i nie może już sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów. Dziś na swoim stadionie podejmował Romę i plan zdobycia trzech punktów, został zrealizowany przez piłkarzy Simone Inzaghiego w stu procentach.
Od początku Inter stawiał warunki, rządził, dzielił i nie pozwalał na zbyt wiele. Jednak proces destrukcji Romy został rozłożony na kilka etapów. Punktowanie słabości przeciwników jest wielkim atutem drużyny Simone Inzaghiego. Są w tym aspekcie świetni i dziś tylko wystawili potwierdzenie. W pierwszej połowie do bramki Ruiego Patricio trafili Dumfries i Brozović.
Dwubramkowy bufor bezpieczeństwa zapewnia komfort, ale niczego nie gwarantuje. Wydawało się, że Roma od początku drugiej części spotkania rzuci się na Nerazzurich, ale nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki.
Zanim zawodnicy Jose Mourinho zaczęli realizować założenia, które otrzymali w przerwie, znaleźli się na macie. Lautaro Martinez zadał decydujący cios, który zabił to spotkanie. Roma w końcówce się odgryzła, ale tylko na tyle byłą ją stać. Gol Mkhitaryana był już tylko na otarcie łez. Zwycięzców tego spotkania znaliśmy już od bramki Lautaro Martineza.
Kibice Interu mają prawo czuć satysfakcję. Wszystko zgadzało się dziś po stronie gospodarzy. Wynik, styl i gra.
Przez 78 minut na murawie przebywał Nicola Zalewski. Tradycyjnie w ofensywie zaznaczył swoją obecność, ale w obronie miewał olbrzymie problemy. Zwłaszcza starcia z Denzelem Dumfriesem kosztowały go wiele i otrzymał dziś od Holendra cenną lekcję.
Dzisiejsza porażka Romy oznacza, że ma już tylko matematyczne szanse na pierwszą czwórkę. Strata punktów w spotkaniu z Interem zamknęła już właściwie Giallorossim drogę do Ligi Mistrzów. Ich dzisiejsi rywale spoglądają ze szczytu tabeli na resztę stawki. Przewaga nad Milanem wynosi tylko jeden punkt, a to oznacza, że walka o scudetto będzie do końca niezwykle interesująca.
Inter – AS Roma 3:1 (2:0)
D. Dumfries 30′, M. Brozovic 40′, L. Martinez 52′ – H. Mkhitaryan 85′
WIĘCEJ O SERIE A:
- Jak radzi sobie Jose Mourinho?
- Z drużyny dla uchodźców na włoskie salony
- Już wiemy nieco więcej o Nicoli Zalewskim
- Walukiewicz szykuje się do powrotu. „Chcemy, żeby od razu był lepszy niż przed kontuzją”
- Ile dla Napoli znaczył i znaczy Piotr Zieliński?
Fot. Newspix