Skorża: Teraz już mniej będzie mi zależało na efektownej grze

redakcja

Autor:redakcja

14 kwietnia 2022, 15:18 • 3 min czytania

Maciej Skorża wypowiedział się na temat rundy wiosennej w wykonaniu Lecha Poznań. Kolejorz w trakcie ostatniej kolejki zremisował z Legią Warszawa, a teraz czeka go wyjazd do Płocka na mecz z Wisłą. Szkoleniowiec wielkopolskiego zespołu w trakcie konferencji prasowej odniósł się także do formy kilku swoich piłkarzy. 

Skorża: Teraz już mniej będzie mi zależało na efektownej grze
Reklama

– Drużyna jest na dobrej drodze do tego, żeby zaliczyć udany występ w Płocku. Zgodzę się jednak z tym, że nie możemy złapać rytmu. Zawsze na wiosnę gra się trudniej, natomiast to wciąż nam się nie udało. Wydawało się, że ten rytm możemy złapać po meczach z Pogonią i Górnikiem Zabrze, ale nie potrafiliśmy podtrzymać serii w spotkaniu z Rakowem. Teraz z kolei mieliśmy ligowe zwycięstwa z Jagiellonią i Śląskiem, ale z Legią znów nie udało się wygrać. To dla mnie największe wyzwanie, żeby utrzymać równą, wysoką formę – powiedział Skorża.

Trener Lecha wskazał również przyczyny takiego stanu rzeczy i zapowiedział większy pragmatyzm w grze zespołu. – Wahania są duże, ale zastanówmy się też, skąd się biorą. Jesienią nie mieliśmy tylu problemów kadrowych. Teraz pojawiły się infekcje, kontuzje, a wtedy mieliśmy do wykorzystania praktycznie całą grupę zawodników. To dawało komfort, przede wszystkim w treningu. Teraz te mikrocykle wyglądają różnie. Joao Amaral wskoczył dopiero na ostatni trening przed Legią, Mikael Ishak też nie mógł z nami pracować przed dłuższy czas. Nie wspomnę o okresie przygotowawczym, bo już wcześniej mówiłem, że był to najtrudniejszy okres, jaki gdziekolwiek przechodziłem. Parę czynników na ten nasz brak rytmu wpływa. Sam nie jestem do końca zadowolony z tego, jak wygląda drużyna, ale wierzę, że w końcówce będziemy skuteczni i efektywni. Z całym szacunkiem, ale mniej będzie mi zależało na efektownej grze, a bardziej na maksymalnym zwiększeniu szans na zdobycze punktowe. To już ten moment sezonu, gdy przede wszystkim na to trzeba patrzeć. 

Reklama

Skorża wypowiedział się także między innymi na temat Kristoffera Velde, który zimą trafił do zespołu, ale na razie zawodzi i nie znalazł się nawet w kadrze na mecz z Legią. – Miał pewne problemy, ale nie były one duże, bardziej to potłuczenia wynikające z walki. Ostatnio nie był w kadrze meczowej ze względów taktycznych. Potrzebowaliśmy innego układu na ławce, ale muszę podkreślić, że Kristoffer rywalizuje o miejsce na lewej stronie z Kubą Kamińskim, co nie jest łatwe, a trzeba pamiętać o tym, że za Kubę musi wchodzić młodzieżowiec. To nie działa na jego korzyść, ale zakładaliśmy, że będzie potrzebował trochę czasu. Zamierzam mu ten czas dać. Do końca sezonu jeszcze na pewno pojawi się w meczach i liczę, że ta adaptacja będzie na tyle szybka, że od nowego sezonu będzie pukał do pierwszej jedenastki. 

Fot. newspix.pl

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Najnowsze

Niemcy

Potulski rośnie w siłę, ale Mainz bez zwycięstwa w polskim meczu

Wojciech Piela
0
Potulski rośnie w siłę, ale Mainz bez zwycięstwa w polskim meczu
Reklama
Reklama